Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Sztuka świadomego śnienia

Sztuka świadomego śnienia

Większość z nas jest święcie przekonana, że nie mamy wpływu na to, co nam się śni. I choć we śnie wszystko się może zdarzyć, to nie zawsze senne marzenia pozostawiają przyjemne wrażenia. Niejedna osoba z lękiem kładzie się do łóżka w obawie przed powracającym nocnym koszmarem.



Adam Bytof jest absolwentem psychologii UW, jednym z najlepszych specjalistów w zakresie technik pracy z podświadomością, hipnozy, wykorzystywania dźwięku do zmiany świadomości oraz pracy ze snem i świadomego śnienia. Autor kilkudziesięciu artykułów i współautor książki pt. „JASNOŚĆ – Podręcznik świadomego śnienia i medytacji”. Prowadzi treningi i warsztaty od ponad 20 lat.

Zapadając w sen zapominamy, że bezpiecznie leżymy w naszym własnym łóżku, w którym nic nam nie grozi. Śniący umysł senną rzeczywistość odbiera całkowicie realnie, a pojawiające się w marzeniach sytuacje traktuje na równi z prawdziwymi wydarzeniami. Dlatego też czasem zrywamy się w środku nocy oblani zimnym potem. Są jednak ludzie, którzy w czasie snu potrafią zorientować się, że śpią i świadomie pokierować swoimi sennymi marzeniami.
– Świadomy sen jest bardzo przyjemny i dostarcza wyjątkowo pozytywnych emocji. Daje poczucie bezpieczeństwa, kontroli i nieograniczonej wolności – mówi Adam Bytof, autor kilku książek poświęconych oneironautyce, czyli świadomemu śnieniu. – Nieskrępowany prawami fizyki mogę latać w powietrzu jak superman lub wędrować po dnie oceanu.

W czasie snu znajdujemy się w świecie, w którym wszystkie nasze ośrodki zmysłów działają bardzo intensywnie. I choć rzeczywistość tę odbieramy całkowicie realnie, to jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że jest jedynie iluzją. Cokolwiek się w niej zdarzy – nie poniesiemy żadnych konsekwencji i nie będzie to miało znaczenia dla naszego fizycznego życia na jawie.

– Świadome śnienie to część mojego zainteresowania umysłem ludzkim i jego funkcjonowaniem w zmienionych stanach świadomości, takich jak hipnoza czy stany transowe – mówi Adam Bytof. – Zacząłem mieć świadome sny w wyniku porannych medytacji. Dzięki systematycznemu treningowi doszedłem do 3–4 świadomych snów w tygodniu.

Przejąć kontrolę nad snem

Neuropsychologia twierdzi, że to, co widzimy, jest wyłącznie produktem umysłu. Do mózgu docierają bodźce wysyłane przez nasze zmysły, w wyniku których umysł wytwarza wizję rzeczywistości. Można porównać to do sytuacji, w której jesteśmy skazani na oglądanie świata za pośrednictwem ekranu telewizora. Dlatego też nasz umysł dość łatwo daje się oszukać i marzenia senne odbiera jak prawdziwe wydarzenia, budząc w nas rzeczywiste reakcje, takie jak strach.
Oneironauci, dzięki specjalnym technikom i systematycznym ćwiczeniom, potrafią rozpoznać, kiedy śnią i świadomie zapanować nad własnym snem, przejmując nad nim kontrolę.

– W czasie świadomego snu człowiek zdaje sobie sprawę, że to, w czym uczestniczy, cały zewnętrzny świat, który widzi, czuje, słyszy i którego dotyka jest tworem umysłu, chociaż doświadczany jest jako bardzo realistyczny – mówi Adam Bytof. – A ponieważ senne sytuacje i towarzyszące im emocje są tak realistyczne, możemy świadomy sen wykorzystać na wiele sposobów.

Opanowanie umiejętności świadomego śnienia pozwala śpiącemu na zdobywanie doświadczeń niedostępnych dla niego w realnym świecie. A ponieważ pojawiające się we śnie emocje są „prawdziwe” i wyjątkowo silne, ta właściwość snu ma poważne działanie terapeutyczne. Dzięki temu świadomy sen daje możliwość pokonywania stresów, fobii i podświadomych reakcji lękowych na różne sytuacje.

– Kiedyś występy przed publicznością były dla mnie torturą, odczuwałem nieznośną tremę. Postanowiłem więc wykorzystać świadomy sen, aby to przepracować – mówi Adam Bytof. – Kiedy we śnie stanąłem przed publicznością, nie odczuwałem lęku, gdyż wiedziałem, że cała sytuacja jest nierzeczywista. Wtedy też pojawiło się uczucie bezpieczeństwa i kontroli nad tym, co robię. Dzięki świadomemu śnieniu nauczyłem moją podświadomość, że będąc w takiej sytuacji, mogę czuć się bezpiecznie i wyzbyć się tremy.

Senne lekcje pływania

Nasza podświadomość uczy się poprzez doświadczenie i nie jest istotne, czy zdarzenie miało miejsce na jawie czy podczas świadomego snu. Dlatego też w czasie świadomego snu możemy doskonalić swoją jazdę samochodem, trenować sztuki walki lub grę w tenisa.

– Pewna moja przyjaciółka przez wiele lat odczuwała strach przed wodą, ponieważ w dzieciństwie o mało się nie utopiła – opowiada Bytof. – Kiedy opanowała świadome śnienie, wiedząc, że nic jej nie grozi, w czasie snu wskoczyła do wody. Po przebudzeniu stwierdziła, że wyzbyła się lęku przed nią.

Nasza podświadomość uczy się poprzez doświadczenie i nie jest istotne, czy zdarzenie miało miejsce na jawie czy podczas świadomego snu. Dlatego też w czasie świadomego snu możemy doskonalić swoją jazdę samochodem, trenować sztuki walki lub grę w tenisa.

– Pewna moja przyjaciółka przez wiele lat odczuwała strach przed wodą, ponieważ w dzieciństwie o mało się nie utopiła – opowiada Bytof. – Kiedy opanowała świadome śnienie, wiedząc, że nic jej nie grozi, w czasie snu wskoczyła do wody. Po przebudzeniu stwierdziła, że wyzbyła się lęku przed nią.

Adam Bytof wspomina także przypadek Ewy, sekretarki z Warszawy, która panicznie bała się swego szefa. Dzięki świadomemu śnieniu i ćwiczeniom wizualizacyjnym, odnalazła spokój i zauważyła, że napastliwy zwierzchnik jest śmiesznym, zagubionym człowieczkiem. Od tej pory widok szefa nie stresował jej już ani nie wywoływał strachu.
Przewalczenie jednego lęku wyzwala w umyśle przeświadczenie, że można stawić czoło innym lękom i odzyskać kontrolę nad naszym życiem.

Zamiast narkotyków

Świadomy sen można także wykorzystać do przełamywania seksualnych zahamowań i lęków, a nawet do uzyskiwania spotęgowanej satysfakcji erotycznej. Małą tajemnicą oneironautów jest fakt, że podczas świadomego śnienia mogą oni „zdobyć” każdą kobietę i uprawiać z nią najbardziej wyszukany seks. Wrażenia doznawane podczas takiego „zbliżenia cielesnego” nie ustępują odczuciom uzyskiwanym na jawie, a nawet mogą je przewyższać.

Opanowując świadome śnienie, można też uwolnić się od nękających nas koszmarów sennych. Ingerując w senną rzeczywistość, dokonujemy zmian w nieprzyjemnych dla nas sekwencjach snu, doprowadzając koszmar do pozytywnego rozwiązania.

Jeśli nie opanowaliśmy jeszcze oneironautycznych umiejętności, a gnębią nas nocne zmory, możemy zastosować bardzo prosty sposób polecany przez Adama Bytofa. Osoba, która budzi się w nocy w wyniku sennego koszmaru, powinna zaraz po przebudzeniu spróbować ponownie zapaść w sen i zmienić przebieg wydarzeń w nękającym ją śnie. Przerobiony w ten sposób koszmar najczęściej znika bezpowrotnie.

Świadome śnienie może być także alternatywą dla ludzi młodych, którzy pragnąc doświadczać innej rzeczywistości, zamiast sięgać po środki halucynogenne lub narkotyki, mogą w sposób całkowicie bezpieczny zagłębić się w doświadczaniu magicznego, mistycznego świata wewnętrznej realności.

Autor: Włodzimierz Adam Osiński


  • Oneironautyka – słowo pochodzące z języka greckiego (oneiros – sen, a nautos – żeglarz) i odnoszące się do jednego z przydomków Hermesa, nazywanego także Oneiropompos. Według wierzeń Greków Hermes był także władcą snów.
  • Świadome śnienie (ang. Lucid dreaming – jasne śnienie) – termin stworzony na przełomie wieków przez psychiatrę i badacza snów Frederika van Eedena (1860–1932); odmienny stan świadomości uzyskiwany w sposób naturalny, bez pomocy środków halucynogennych.
  • Człowiek doświadczający świadomego śnienia znajduje się w świecie snu, w wewnętrznej przestrzeni psychicznej, odbieranej zmysłowo w sposób bardzo intensywny. Samo zjawisko znane jest ludzkości od tysięcy lat i było praktykowane w szamanizmie, jodze, buddyzmie tybetańskim i okultyzmie.

Źródło: http://hiperia.org

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…