Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Light Phone, czyli "antysmartfon"

Light Phone, czyli "antysmartfon"

Już wkrótce rynek zawojować może nowy telefon komórkowy. Jest płaski niczym dupa Kate Moss, lekki, na jednym ładowaniu działa nawet i 3 tygodnie, a jego cena (ok. 100 dolarów) sprawi, że będzie to gadżet na każdą kieszeń. Czym się różni od innych, konkurencyjnych aparatów dostępnych w sklepach? Ano tym, że ten telefon robi tylko i wyłącznie to, co każdy telefon robić powinien.


Podczas gdy świat zwariował na punkcie urządzeń ze słówkiem „smart” w nazwie, pomysłodawcy projektu pod nazwą „Light Phone” stawiają na bunt przeciw technologicznemu szaleństwu i tworzą sprzęt, którego prostota jest wręcz zawstydzająca. Jak sami projektanci twierdzą jest to „anty-smartfon”.

Light Phone jest wielkości karty kredytowej i zamiast ciekłokrystalicznego ekranu, zaopatrzony jest w wyświetlacz LEDowy. Żadnych aplikacji, Internetu, Facebooka – można tylko dzwonić i pisać smsy. Twórcy tego urządzenia wychodzą z założenie, że kluczem do szczęścia jest bycie obecnym. A współczesne smarfony kuszą swoich posiadaczy setkami programów, gier i innych „przeszkadzajek”, które skutecznie odwracają naszą uwagę od rzeczywistości. Light Phone ma zapewniać wystarczające minimum do utrzymania kontaktu ze światem, bez zbędnych utrudnień.

Czy myślicie, że czeka nas powrót do pierwotnej prostoty? Czy będziemy skłonni zrezygnować z wszystkich atrakcji, które niesie ze sobą posiadanie iPhone'a?

Póki co, dzięki serwisowi croudfoundingowemu Kickstarter, projektanci tego sprzętu są coraz bliżej osiągnięcia swojego celu. Trzymamy kciuki!

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…