8 powszechnych nawyków, które niszczą twój sukces
Niewłaściwe rozumienie produktywności, unikanie ryzykownych rozwiązań czy niepotrzebne dążenie do perfekcji – tego typu rzeczy przytrafiają się wielu ludziom. Niewielu ma jednak świadomość, że są to nawyki, które blokują drogę do sukcesu.
Czasem sami jesteśmy swoimi największymi wrogami. Intencjonalnie lub podświadomie robimy rzeczy, które bardziej nas powstrzymują niż popychają w kierunku sukcesu. Żeby je wyeliminować, najpierw musimy je rozpoznać. Przedstawiamy osiem najbardziej rażących nawyków, które sprawiają, że nasza droga do sukcesu staje się dłuższa i bardziej kręta.
1. Mylenie zajętości z produktywnością
Spójrz prawdzie w oczy: jesteś w stanie znaleźć wystarczająco dużo aktywności, aby być zajętym przez cały dzień, noc i weekend. Pytanie brzmi: czy wybierasz właściwe rzeczy. O sukcesie nie decyduje to, jak długo pracujesz ani iloma rzeczami równocześnie się zajmujesz. Nie myl bycia zajętym z robieniem postępów. Sukces mierzymy w „skali zajętości”, podczas gdy powinniśmy oceniać progres w wykonywaniu czynności, które mają największy wpływ na realizację naszych celów. Korporacyjna kultura może nagradzać tych, którzy sprawiają wrażenie zajętych, ale prawdziwy sukces jest wynikiem koncentrowania się na pogoni za długofalowymi celami.
2. Poszukiwanie perfekcji
W idealnym świecie pogoń za perfekcją nie tylko byłaby szlachetna, ale i nagradzana. W świecie, w którym żyjemy, jest receptą na frustrację i gigantyczną stratę czasu. Jak przekonuje psychoterapeuta Mel Schwartz, najbliższa perfekcji jest umiejętność bycia obecnym. Bez żadnych dystrakcyjnych myśli, mierzących czy oceniających nas samych, naprawdę możemy być obecni w danej chwili. To jest ten moment, w którym naprawdę żyjemy. Perfekcjoniści nie mogą być obecni, ponieważ są zajęci albo krytyką przeszłości i ponownym rozgrywaniem każdej podjętej decyzji, albo martwią się o przyszłe decyzje. Wiedz, kiedy jest czas, by iść naprzód i wyznaczać sobie realistyczne cele. Dążenie do perfekcji albo zatrzyma cię w blokach, albo doprowadzi do utraty energii, którą mógłbyś gdzieś indziej spożytkować produktywnie.
3. Unikanie ryzyka
O ile nie jesteś certyfikowanym menedżerem ryzyka, awersja do ryzyka nie jest dobrą strategią w drodze do sukcesu. Oczywiście podejmowanie ryzyka, jakbyś był hollywoodzkim kaskaderem, także nie jest najefektywniejszym rozwiązaniem. Bez ryzyka grozi ci stagnacja, podczas gdy ludzie wokół ciebie będą się rozwijać. Musisz kalkulować ryzyko, dzięki któremu możesz się czegoś nauczyć lub rozwinąć. Oceniaj je na podstawie tego, jak może ono przybliżyć cię do realizacji twoich celów, a potem decyduj się na to, co daje ci największe szanse na pójście naprzód.
4. Pozwalanie, by strach hamował twój rozwój
Strach może zatrzymać cię w blokach. Stwarza paraliż, który wywołuje stagnację. Często sprowadza się to do wyobraźni, gdzie negatywne obrazy stają się większe niż w rzeczywistości. Jeśli strach wpływa na twój rozwój, zmień sposób myślenia. Spraw, by przestał cię powstrzymywać, a stał się paliwem, które pomoże ci wykonać pierwszy istotny krok.
5. Reagowanie zamiast planowania
Ludzie sukcesu mają plan. Widzą swoje cele. Obierają kurs. Mierzą sukces i go regularnie rekalibrują. Jeśli zauważysz, że większość twoich codziennych aktywności sprowadza się do reagowania na cudze kryzysy czy cokolwiek innego, co wpada na twoją pocztę, to znak, że marnujesz swoją energię i czas. Jeżeli nie pracujesz jako strażak, reagowanie na nagłe zdarzenia nie powinno być twoją strategią sukcesu. Znaj swoje cele. Na koniec każdego dnia zadawaj sobie pytanie, jaki uczyniłeś postęp, żeby się przybliżyć do ich realizacji.
6. Naprawianie słabości
Jeśli jesteś nerwowym i nudnym publicznym mówcą, a twoim celem jest zostanie szefem sprzedaży, to musisz zacząć pracować nad publicznymi wystąpieniami, ponieważ jest to esencja twojego sukcesu. Jednak większość słabości nie wymaga specjalnej uwagi i podejmowania środków naprawczych. Jeśli skupiasz się na eliminowanie słabości, które nie są powiązane z twoimi celami, tracisz czas, który mógłbyś wykorzystać do realizowania rzeczy związanych ze swoim celem. Zbyt duże skupianie się na słabościach jest przepisem na przeciętność. Jeżeli zamiast tego wykorzystasz ten czas na pracę nad swoimi silnymi stronami i sprawianie, że staną się one jeszcze lepsze, łatwo będzie ci zwrócić na siebie uwagę ludzi, którzy podejmują decyzję odnośnie twojej kariery. To najbardziej efektywna droga, by znaleźć się na ścieżce prowadzącej do sukcesu. Zostaw przeciętność i skup się na swoich mocnych stronach.
7. Robienie rzeczy w pojedynkę
Dla niektórych z nas to największe wyzwanie – tych, którzy wierzą, że są wszechwiedzący i samowystarczalni. Najbardziej spełnieni ludzie myślą inaczej. Otaczają się wieloletnimi partnerami i stają się członkami społeczności najlepszych specjalistów na świecie. Jeśli chcesz brnąć przez życie w pojedynkę, twoimi jedynymi kompanami będą wykańczające rzeczy, których nie robisz dobrze albo których wykonywanie nie sprawia ci przyjemności.
8. Otaczanie się klonami
Komfort wynikający z otaczania się takimi samymi ludźmi jak my ma jeden skutek uboczny. Powoduje oślepienie, które zmusza do tego, by patrzeć na świat z bardzo wąskiej perspektywy. Wszyscy widzieliśmy menedżerów, którzy zatrudniają ludzi takich samych jak oni. Ludzie sukcesu otaczają się zdywersyfikowanymi grupami osób, które zmuszają ich do myślenia, poszerzają ich perspektywy i dają im szansę osiągania jeszcze lepszych wyników.
Komentarze