#kultura
#wiedźmy
#czary
#szeptuchy
Na szczęście mamy już dawno za sobą czasy kiedy to kobiety trudniące się ludową medycyną i magią palono na stosach. Misja tępienia pogańskich zwyczajów zakończyła się niepowodzeniem - wiedźmy, czarodziejki, szeptuchy oraz znachorki istnieją na naszych ziemiach do dziś i mają się całkiem dobrze.
Zdjęcia, które zobaczycie wykonane zostały przez Katarzynę Majak. Ta utalentowana fotograf odbyła podróż po Polsce w poszukiwaniu kobiet kultywujących dawne metody uzdrawiania. Artystka mówi, że pomysł na ten projekt zrodził się z frustracji otaczającą nas monoteistyczną religią, a nade wszystko - stereotypem "matki Polki". Efekt pracy pani Majak możecie podziwiać poniżej. Sesja zdjęciowa nosi nazwę "Women of Power" i przedstawia zarówno uduchowione wiedźmy, jak i zielarki oraz uzdrowicielki. Warto otworzyć szerzej oczy i zobaczyć, że osoby zajmujące się przechrześcijańskimi obrzędami ciągle są wśród nas.
Komentarze