Bukareszt - stolica Rumunii to miasto słynące ze swej wspaniałej architektury. Jednak pod pięknymi ulicami toczy się zupełnie inne życie. W nieużywanych kanałach mieszkają narkomani i sieroty. To takie małe państwo rządzone przez narkotykowego króla.
Owym "królem" jest mężczyzna o ksywce Bruce Lee - człowiek ten dostarcza mieszańcom swego podziemnego królestwa używek w postaci syntetycznych dragów oraz Aurelacu - metalicznej farby, którą inhalują się niektórzy z narkomanów. Większość z nich zarażona jest wirusem HIV, pozostali cierpią na gruźlicę.
Kanały, w których żyje ta społeczność są pozostałością po wielkim planie dyktatora Ceausescu, który pragnął zagwarantować wszystkim mieszkańcom stolicy centralne ogrzewanie. Z planu nic nie wyszło, a w opustoszałej infrastrukturze kanałów zaczęli się chować bezdomni i sieroty.
Bruce Lee - król podziemi jest postacią dość skomplikowaną. Z jednej strony jest narkotykowym baronem nie czującym oporów przed przykładaniem ręki do uzależniania mieszkańców podziemi od substancji odurzających, ale z drugiej płaci miejscowym gangom za ochronę i dba o to, aby żadnemu z jego podopiecznych nie stała się krzywda.
Jak informują pracownicy socjalni Bruce Lee gwarantuje swoim podopiecznym ciepłe miejsce do spania, a także jedzenie.
Szczególną troską król podziemi otacza dzieci wychowane na ulicach, sieroty oraz małoletnie ofiary ataków na tle seksualnym.
Komentarze