Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Koniec cyrków ze zwierzętami! Gdzie? W Łodzi!

Koniec cyrków ze zwierzętami! Gdzie? W Łodzi!

Tego się pewnie nikt nie spodziewał. Właśnie dostaliśmy informację, że na terenach należących do miasta Łodzi nie pojawi się już nigdy więcej cyrk, który wśród swoich atrakcji ma występy zwierząt!


Inicjatywa wyszła ze stron dwóch łódzkich radnych - Urszuli Niziołek-Janiak i Bartosza Domaszewicza. Słusznie uznali oni, że cyrk ze zwierzętami to nie tylko prymitywna rozrywka, ale i przykład zupełnie zbędnego męczenia zwierzaków tylko i wyłącznie dla korzyści majątkowych. Ponadto oglądanie tego typu atrakcji ma źle wpływać na dziecięcą wrażliwość i ma słabe walory edukacyjne.

– Nie możemy zakazać wjazdu cyrków do Łodzi, ale chcemy, by pani prezydent wydała zarządzenie zakazujące lokalizacji cyrków, w których występują zwierzęta, na terenach będących własnością miasta – powiedziała "Expressowi Ilustrowanemu Urszula Niziołek-Janiak – Chcemy także zakazu dystrybucji biletów i reklam tego typu przedsięwzięć w placówkach oświatowych – szkołach i przedszkolach, by miasto w żaden sposób nie przykładało ręki do organizowania biznesu kosztem zwierząt.

Ja widać - trud się opłacił. Dziś Urząd Miasta Łodzi wprowadzono uchwałę, na mocy której miasto nie udostępni swoich terenów cyrkom, w których występują zwierzęta. W ten sposób Łódź dołączyła do Legnicy, Bielska-Białej i Słupska - jedynych jak dotąd miast, które podjęły takie kroki w celu ochrony praw zwierząt.

Co to oznacza dla miasta? Na pewno straty finansowe. Cały problem w tym, że zakazu wjazdu takich cyrków nie muszą przecież wydawać łódzcy właściciele terenów prywatnych. Póki co pomysł na całkowity zakaz wpuszczania do miasta cyrków ze zwierzętami wpadł prezydent Słupska - Robert Biedroń. Trzymamy kciuki!

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…