#kultura
#sztuka
#piasek
#rysowanie
#artysta
Wyobraź sobie dzieło sztuki, które zostanie unicestwione na krótko po jego ukończeniu. Dla tego 44-latka z San Francisco to nieodłączna część jego pracy. A właściwie to hobby, bo od 2004 roku artysta ten jest bezrobotny. I to z własnego wyboru. Andres Amador postanowił zmienić swoje życie po kilku pełnych wrażeń dniach na festiwalu Burning man.
Od tego czasu zajmuje się on... wykonywaniem olbrzymich rysunków w piasku.
Andres zaczyna tworzyć, w momencie kiedy morze jest w fazie odpływu.
Niektóre z jego prac liczą sobie nawet do 35 tysięcy metrów kwadratowych!
Amador rysuje w piasku od ponad dekady.
Swoją pracę zaczyna od "szkicu" za pomocą zaostrzonego patyka, a potem wykorzystuje grabie, aby wycieniować niektóre elementy swojego dzieła.
Komentarze