Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

1943 - rok, w którym Iran przyjął 116 tysięcy polskich imigrantów

1943 - rok, w którym Iran przyjął 116 tysięcy polskich imigrantów

8106114663647841955060766.jpeg

W pierwszym roku wybuchu II wojny Światowej, kiedy to Polska najechana została przez Niemcy i Związek Radziecki, aż 1250 000 mieszkańców naszego kraju zostało przymusowo wysłanych do różnych państw ZSRR. Około pół miliona "społecznie niebezpiecznych" Polaków wysłano do obozów pracy w Kazachstanie i na Syberii. Tysiące osób umierało z zimna, wycieńczenia, głodu i chorób.


W 1941 roku nastąpił zwrot akcji. Niemcy najechały na ZSRR. Rosja przeszła na stronę Aliantów, a przedstawiciele naszego narodu na nowo nawiązali stosunki polityczne z radzieckimi władzami. Na mocy porozumienia pomiędzy generałem Władysławem Sikorskim a ambasadorem ZSRR - Iwanem Majskim, doprowadzono do amnestii internowanych Polaków.

Na terenie Związku Radzieckiego zaczęto formować polskie siły zbrojne. Do armii Andersa zgłaszali się nie tylko żołnierze, ale i opuszczający obozy wynędzniali cywile, którzy desperacko szukali pomocy. W marcu 1942 roku zorganizowano deportację dziesiątek tysięcy Polaków, w której to akcji udział wzięli nie tylko żołnierze, ale i przedstawiciele polskich placówek na obczyźnie. Ludzie transportowani byli koleją aż do okolic Morza Kaspijskiego, gdzie czekały na nich statki. Te kierowały się do miasta Bandar-e Anzali w znajdującym się pod brytyjskim protektoratem Iranu. 

Wycieńczeni Sybiracy najpierw przechodzili kwarantannę, która trwała miesiąc. W tym okresie uchodźcy byli szczepieni, golono im głowy i palono ubrania. Wśród obecnych na miejscu lekarzy byli zarówno Polacy, jak i Brytyjczycy oraz przedstawiciele Amerykańskiego Czerwonego Krzyża. 

Łącznie, w ciągu trzech miesięcy, Iran przyjął 116 tysięcy polskich imigrantów, z czego dużą część stanowiły dzieci. Śmiertelność wśród przybyszów była dość spora. Zmarłych chowano na terenie miejscowego, ormiańskiego cmentarza.

Sam obóz zbudowano na plaży. Był to długi na trzy kilometry teren, wypełniony namiotami. Każdy z uchodźców, oprócz opieki medycznej, zagwarantowane miał ciepłe ubrania i trzy posiłki dziennie. Z czasem powstawały kolejne obozy, m.in. w Teheranie, czy Meszhedzie. 

Zdjęcia, które zobaczycie są dokumentacją tego, jak wyglądało życie polskich uchodźców na obcym dla nich, irańskim lądzie. Fotografie wykonano na terenie różnych obozów, w tym w należącym do Czerwonego Krzyża obozie w Teheranie.

5761414663667661955060766.jpeg

1778114663667331955060766.jpeg

7769314663667961955060766.jpeg

8939114663668401955060766.jpeg

7291814663668561955060766.jpeg

65914663668721955060766.jpeg

4642914663668921955060766.jpeg

4206514663669131955060766.jpeg

55214663669331955060766.jpeg

5814663669501955060766.jpeg

2678814663669741955060766.jpeg

3250314663669921955060766.jpeg

2098614663670151955060766.jpeg

5093614663670351955060766.jpeg

6621714663670561955060766.jpeg

8210014663670801955060766.jpeg

414714663670961955060766.jpeg

4000614663671221955060766.jpeg

Duża część uchodźców wstąpiła do armii, a część imigrantów wróciła do ojczyzny. Wiele sierot trafiło natomiast do lokalnych sierocińców, a wśród uchodźców znaleźli się też i tacy, którzy założyli w Iranie rodziny i zdecydowali się na zawsze tam już zostać.

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…