#kultura
#japonia
#dziwactwa
Tak, tak - oto kolejne japońskie dziwactwo, które istnieć może tylko i wyłącznie w Kraju Kwitnącej Wiśni. Oto bowiem fotograf Haruhiko Kawaguchi wykonał młodym parom ślubną sesję zdjęciową, która zapiera im dech w płucach. Dosłownie.
W albumie zatytułowanym "Flesh Love" możemy zobaczyć zdjęcia osób zamkniętych w plastikowych torbach, z których bardzo dokładnie wyssano powietrze. Według autora jest to doskonały sposób na pokazanie bliskości par.
Sam proces wykonywania szczelnie zamkniętych opakowań był dość ryzykowny. Po wyssaniu za pomocą odkurzacza całego powietrza z toreb, fotograf mógł zrobić maksymalnie dwa zdjęcia. Następnie jego asystent szybko rozszczelniał zawór, aby modele się nie podusili. W pogotowiu był też lekarz - na wypadek podduszenia się której z osób.
Mimo niebezpieczeństwa utraty zdrowia, sesja zdjęciowe pana Kawaguchi cieszą się ogromną popularnością wśród młodych, japońskich małżeństw.
Komentarze