Szukaj
Stare plakaty "Gwiezdnych Wojen" z krajów bloku wschodniego
W krajach posłusznych Związkowi Radzieckiemu, zagraniczne filmy musiały przechodzić przez tryby cenzorskiej machiny, która usuwała z obrazu wszystkie "niewygodne" i "szkodliwe dla socjalistycznego widza" sceny. Z drugiej strony rzadkością były oryginalne plakaty promujące filmy. Te zastępowane były prawdziwymi dziełami sztuki - pracami ówczesnych artystów, którzy malowali afisze od podstaw. Dziś oryginalne plakaty z tamtej epoki to prawdziwe rarytasy!
Gdyby plakaty z biur podróży mówiły prawdę
Plakaty prezentujące kuszącą ofertę wyjazdu do ciepłego kraju cieszą oczy potencjalnych turystów. Jednak biura podróży nigdy nie są obiektywne i zdecydowanie przemilczą niewygodne fakty. Oto jak musiałyby wyglądać plakaty, gdyby ich twórcy byli szczerzy.
Jakby wyglądały twoje ulubione filmy, gdybyś był pod wpływem dragów?
Oto przykład wyśmienitego kunsztu braci van Orton z Włoch. Dzięki nim ceny z wielkich, kinowych hitów nabiorą mocnej, psychodelicznej otoczki. Artyści chyba bardzo chcieli, aby odbiorca czuł się niczym nafaszerowany LSD miłośnik smakowania współczesnej kultury. Trzeba jednak przyznać, że dzieła włoskich braci są dość intrygujące.
Bycie pamiątką boli
Http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/5,114871,15086789,A_gdyby_to_Ciebie_przerobic_na_pamiatke_czy_dodatek.html?i=5
Warto zapoznać się z całym kompletem plakatów ;)
Praca magisterska Marcina Budzińskiego, którym zainteresowała się sama fundacja World Wide Found
- Pracę obroniłem z wyróżnieniem. Chciałem sprzeciwić się bezmyślnemu polowaniu na zwierzęta; polowaniu na nie dla ich skóry czy używaniu organów dla różnych komercyjnych celów. Konieczność mordowania zwierząt dla zdybycia jedzenia rozumiem, ale nie bezmyślną przemoc - wyjaśnia Marcin Budziński. - Plakaty mają w dobitny sposób przypominać ludziom, jak potrafią być okrutni i nie zastanawiają się co się stało z właścicielem skóry, którą ubierają.
Jak w USA z trawką walczono
Legalizacja marihuany to temat szczególnie kontrowersyjny. Trawkę pali prawdopodobnie taka ilość ludzi, że aresztowanie ich wszystkich zajęłoby lata, a i trzeba by wydać ogromne pieniądze na budowanie nowych więzień. Przyjrzyjmy się, jak wyglądała walka z tym „narkotykiem” w USA.
1
« poprzednia 1 następna »