Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Szukaj


 

Znalazłem 14 takich materiałów

Kryształ górski

Skąd wzięło się zainteresowanie kryształami, dlaczego jest ich coraz więcej na powierzchni Ziemi, dlaczego ludzie kupują je, sprowadzają z odległych stron, pytają o ich właściwości, leczą się nimi u specjalistów, otaczają się nimi w prywatnych przestrzeniach i w miejscach pracy?

Dlaczego właśnie kryształy?

Czytaj dalej →


Terror przebaczania

Odkąd pamiętam, temat przebaczania był dla mnie źródłem stresu, bowiem nie potrafiłam spełnić wymogu przebaczenia, które - jak mi mówiono - jest warunkiem bycia „świętym", światłym, czy choćby po prostu spokojnym i zdrowym...

Czytaj dalej →


Coś dla duszy i ciała

Ręce są cudowne – potrafią robić sztuczki z monetą, potrafią też wygładzić zmarszczki i załamania na ogarniętych melancholią, zmiętych duszach. “ J. Corral

Coś, co w życiu warto chociaż raz doświadczyć.
Coś, co zrozumie dopiero ten, który spróbuje

Coś dla duszy i ciała

Czytaj dalej →


Jamajka depenalizuje posiadanie marihuany!

Marihuana pozostaje częścią jamajskiej kultury od 2-3 wieków, palona przez dużą część społeczeństwa dla relaksu czy w celach leczniczych, a przez rastafarian, którzy swoją religię wychwalają w rytmach reggae, traktowana jako sakrament religijny.

Używka stała się po raz pierwszy nielegalna w 1913, a potem w 1961, ze względu na podpisane przez Jamajkę porozumienie międzynarodowe, które zdelegalizowało ją także w innych krajach. Ale wiedziony przykładem amerykańskich stanów Colorado i Waszyngton, jamajski parlament zdepenalizował marihuanę we wtorkową noc!

Czytaj dalej →


Jak uroda zewnętrzna zależy od urody wewnętrznej

Chcemy niewątpliwie ładnie wyglądać. Chcemy mieć zgrabną sylwetkę, piękne włosy czy zdrową cerę. Wielu myśli o tym, niektórzy zaś podejmują konkretne działania:

- chodzą do fitness klubów, do kosmetyczki, do solariów, na siłownie, stosują we własnym zakresie różne metody mające na celu poprawę wyglądu, sprawności i samopoczucia, mające zapewnić doskonałe zdrowie. Być może Ty również to robisz. I doskonale, ale czy masz pewność, że wszystkie te usiłowania spełnią w 100% swój cel? Czy mamy pewność, że robimy to dobrze? Czy sensownie wydajemy pieniądze kupując drogie kosmetyki, korzystając z zabiegów upiększających? Czy doskonałe nawet kosmetyczki są w stanie spełnić do końca nasze oczekiwania? Przyjrzymy się temu bliżej.

Czytaj dalej →


Jak medytować właściwie?

Medytacja jest bardziej formą cichej modlitwy niż techniką do opanowania. Jeśli dopiero zaczynasz medytować, możesz na początek przeznaczyć 10 do 15 minut na bycie w ciszy.
Kiedy ta ilość czasu będzie dla ciebie komfortowa, możesz wydłużać swoją medytację co 5 minut, aż będziesz w stanie siedzieć swobodnie przez 30 lub 40 minut. Ale nawet 15 minut dziennego siedzenia w ciszy, zacznie w tobie formować wewnętrzną stabilność i spokój bezruchu.

~ Adyashanti

10 Kluczy do Szczęścia (Deepak Chopra)

Czy jesteś zdrowy, masz ładny dom, czy wygrałeś na loterii? To rzeczywiście okaże się bardzo niewielkim wyznacznikiem naszego szczęścia. Te rzeczy mogą uczynić nas szczęśliwymi w krótkim okresie, ale po drodze wrócimy do wzorca szczęścia. 15% naszego ilorazu szczęścia , mówi Deepak Chopra , w rzeczywistości opiera się na naszej sytuacji życiowej.
Nasze świadome działania - to podejmowane dziś decyzje. Dokonywanie wyborów, które prowadzą do spełnienia, głębszej satysfakcji, to naprawdę czyni nas szczęśliwymi. Kiedy mamy poczucie spełnienia, to powoduje różnicę w życiu innych ludzi i świata, czujemy inspiracją, intuicyjnie , świadomie. To może przynieść wielkie szczęście, a badania wykazały, że im inni ludzie są szczęśliwsi , to sprawia, ze my jesteśmy bardziej zadowoleni
.

Czytaj dalej →


10 powodów, dla których marihuana jest lepsza od alkoholu.


Oto lista 10 przykładów tego, że palenie chwasta jest lepsze od picia piwa:

1. Marihuana leczy uszkodzenia spowodowane piciem alkoholu.


W porównaniu do alkoholu marihuana nie powoduje szkód i spustoszenia w mózgu. Co więcej- pomaga w leczeniu depresji. Osoby nadużywające alkoholu są obciążone znacznie większym ryzykiem udaru mózgu. Prawdopodobieństwo udaru niedokrwiennego jest u nich 1,6-krotnie większe, a krwotocznego ponad dwukrotnie większe niż u pozostałych.

Czytaj dalej →


Medytacja... – Percepcja z poziomu naszej duszy jest wtedy, kiedy podążamy do środka siebie w wewnętrznym wyciszeniu, takim jak podczas medytacji. Możemy wtedy zacząć dostrzegać coś, co jest głębiej i bardziej znaczące, niż tylko przedmiotowa „gdzieś tam zewnętrzność”. Więc to jest bardzo ważne dla tych z nas, którzy utracili kontakt ze swoimi duszami, by spędzać trochę czasu w ciszy – nie w myśleniu, nie w wypełnianiu dziennej listy wszystkiego, co musi być zrobione – ale w byciu ze sobą w sposób, który pozwala na głębszą, wewnętrzną rzeczywistość aby kipiała od wewnątrz twojej świadomości.
FRED ALAN WOLF

Medytacja...

Percepcja z poziomu naszej duszy jest wtedy, kiedy podążamy do środka siebie w wewnętrznym wyciszeniu, takim jak podczas medytacji. Możemy wtedy zacząć dostrzegać coś, co jest głębiej i bardziej znaczące, niż tylko przedmiotowa „gdzieś tam zewnętrzność”. Więc to jest bardzo ważne dla tych z nas, którzy utracili kontakt ze swoimi duszami, by spędzać trochę czasu w ciszy – nie w myśleniu, nie w wypełnianiu dziennej listy wszystkiego, co musi być zrobione – ale w byciu ze sobą w sposób, który pozwala na głębszą, wewnętrzną rzeczywistość aby kipiała od wewnątrz twojej świadomości.
FRED ALAN WOLF

Lęk i siła. – SKORO KAŻDY, KTO ZMAGA SIĘ W ŻYCIU Z CZYMŚ NOWYM, ODCZUWA LĘK, A MIMO TO TAK WIELU LUDZI „TO ROBI”, WIDOCZNIE NIE LĘK JEST TU PROBLEMEM NAJWAŻNIEJSZYM.

Najwidoczniej problemem nie jest lęk jako taki, ale nasz stosunek do niego. Jedni lekceważą go zupełnie, podczas gdy innych obezwładnia. Ci pierwsi podchodzą do swego lęku z pozycji siły (wyboru, napędu, działania), drudzy natomiast z pozycji cierpienia (bezradności, przygnębienia, bezwładu).

Cała tajemnica radzenia sobie z lękiem polega na przejściu z pozycji cierpienia do pozycji siły. Kiedy to zrobisz, fakt że odczuwasz lęk będzie bez znaczenia. Skupmy się teraz na pojęciu „siły”. Niektórzy twierdzą, że nie lubią tego pojęcia i nie chcą mieć z nim do czynienia. To prawda, że w świecie, w którym żyjemy, słowo „siła” często źle się kojarzy. Siła implikuje często posiadanie władzy nad innymi i niestety bywa niekiedy nadużywana.

Ale mnie chodzi o inny rodzaj siły. Ten, który powoduje, że człowiek ma mniejszą ochotę sterować innymi, za to na pewno bardziej ich kocha. Mam tu na myśli siłę wewnętrzną. Jest to ten rodzaj siły, który pozwala kontrolować sposób, w jaki odbierasz świat i reagujesz na różne sytuacje życiowe, właściwie pokierować swoim rozwojem, odczuwać radość i zadowolenie, działać i kochać. Ten rodzaj siły jest całkowicie niezależny od innych ludzi. Nie jest to forma „egomanii”, ale zdrowej miłości do siebie. Egomaniacy są całkowicie pozbawieni poczucia siły i dlatego mają przemożną potrzebę kontrolowania wszystkich wokół.

Brak siły powoduje, że stale odczuwają lęk, ponieważ ich los jest w rękach świata zewnętrznego. Nikt nie jest tak pozbawiony zdolności kochania, jak ten, komu brakuje siły wewnętrznej. Taki człowiek przez całe życie stara się wydusić ją innym. I dlatego wiecznie nimi manipuluje.

Siła, o której mówię, czyni człowieka wolnym, ponieważ sam nią dysponując nie musi czekać, aż inni go nią napełnią. Nie ten jest silny, kto umie innych skłonić do posłuszeństwa, ale ten, kto sam siebie potrafi skłonić do podległości własnej woli. Kto tej siły jest pozbawiony, ten traci poczucie spokoju. Bardzo łatwo go zranić.
Zauważyłam, że kobiety, ze zrozumiałych względów, bardziej sceptycznie podchodzą do koncepcji siły niż mężczyźni. Mężczyznom wpojono, że dobrze jest być silnym, kobietom zaś, że siła kobiecie nie przystoi i okazywana przez nią, wzbudza niechęć. Z moich doświadczeń wynika, że nic błędniejszego.

Kobieta pewna siebie, będąca panią swojego życia, przyciąga jak magnes. Kipi pozytywną energią tak bardzo, że wszyscy pragną być blisko niej. Ale kobieta będzie bezpośrednia w swoich kontaktach z innymi i będzie ich darzyła miłością, kiedy będzie silna wewnętrznie. Miłość i siła idą w parze, taka jest prawda. Kto jest silny, ten może otworzyć swoje serce na oścież. Miłość pozbawiona siły to miłość koślawa.

Wszystkim moim czytelniczkom polecam następującą odtrutkę na wewnętrzny konflikt między siłą a kobiecością. Powtarzajcie co najmniej dwadzieścia pięć razy dziennie, rano, w południe i wieczorem, następujące zdanie: JESTEM SILNA i KOCHANA. Oraz: JESTEM SILNA i KOCHAM. Oraz wersję bardziej energetyzującą: JESTEM SILNA I TO UWIELBIAM! Powtórz teraz te trzy zdania na głos. Poczuj, jaka płynie z nich energia. Stale je powtarzaj, a zobaczysz, że pojęcia siły i miłości doskonale do siebie pasują i nic a nic nie uwierają.

Susan Jeffers "Nie bój się bać"

Lęk i siła.

SKORO KAŻDY, KTO ZMAGA SIĘ W ŻYCIU Z CZYMŚ NOWYM, ODCZUWA LĘK, A MIMO TO TAK WIELU LUDZI „TO ROBI”, WIDOCZNIE NIE LĘK JEST TU PROBLEMEM NAJWAŻNIEJSZYM.

Najwidoczniej problemem nie jest lęk jako taki, ale nasz stosunek do niego. Jedni lekceważą go zupełnie, podczas gdy innych obezwładnia. Ci pierwsi podchodzą do swego lęku z pozycji siły (wyboru, napędu, działania), drudzy natomiast z pozycji cierpienia (bezradności, przygnębienia, bezwładu).

Cała tajemnica radzenia sobie z lękiem polega na przejściu z pozycji cierpienia do pozycji siły. Kiedy to zrobisz, fakt że odczuwasz lęk będzie bez znaczenia. Skupmy się teraz na pojęciu „siły”. Niektórzy twierdzą, że nie lubią tego pojęcia i nie chcą mieć z nim do czynienia. To prawda, że w świecie, w którym żyjemy, słowo „siła” często źle się kojarzy. Siła implikuje często posiadanie władzy nad innymi i niestety bywa niekiedy nadużywana.

Ale mnie chodzi o inny rodzaj siły. Ten, który powoduje, że człowiek ma mniejszą ochotę sterować innymi, za to na pewno bardziej ich kocha. Mam tu na myśli siłę wewnętrzną. Jest to ten rodzaj siły, który pozwala kontrolować sposób, w jaki odbierasz świat i reagujesz na różne sytuacje życiowe, właściwie pokierować swoim rozwojem, odczuwać radość i zadowolenie, działać i kochać. Ten rodzaj siły jest całkowicie niezależny od innych ludzi. Nie jest to forma „egomanii”, ale zdrowej miłości do siebie. Egomaniacy są całkowicie pozbawieni poczucia siły i dlatego mają przemożną potrzebę kontrolowania wszystkich wokół.

Brak siły powoduje, że stale odczuwają lęk, ponieważ ich los jest w rękach świata zewnętrznego. Nikt nie jest tak pozbawiony zdolności kochania, jak ten, komu brakuje siły wewnętrznej. Taki człowiek przez całe życie stara się wydusić ją innym. I dlatego wiecznie nimi manipuluje.

Siła, o której mówię, czyni człowieka wolnym, ponieważ sam nią dysponując nie musi czekać, aż inni go nią napełnią. Nie ten jest silny, kto umie innych skłonić do posłuszeństwa, ale ten, kto sam siebie potrafi skłonić do podległości własnej woli. Kto tej siły jest pozbawiony, ten traci poczucie spokoju. Bardzo łatwo go zranić.
Zauważyłam, że kobiety, ze zrozumiałych względów, bardziej sceptycznie podchodzą do koncepcji siły niż mężczyźni. Mężczyznom wpojono, że dobrze jest być silnym, kobietom zaś, że siła kobiecie nie przystoi i okazywana przez nią, wzbudza niechęć. Z moich doświadczeń wynika, że nic błędniejszego.

Kobieta pewna siebie, będąca panią swojego życia, przyciąga jak magnes. Kipi pozytywną energią tak bardzo, że wszyscy pragną być blisko niej. Ale kobieta będzie bezpośrednia w swoich kontaktach z innymi i będzie ich darzyła miłością, kiedy będzie silna wewnętrznie. Miłość i siła idą w parze, taka jest prawda. Kto jest silny, ten może otworzyć swoje serce na oścież. Miłość pozbawiona siły to miłość koślawa.

Wszystkim moim czytelniczkom polecam następującą odtrutkę na wewnętrzny konflikt między siłą a kobiecością. Powtarzajcie co najmniej dwadzieścia pięć razy dziennie, rano, w południe i wieczorem, następujące zdanie: JESTEM SILNA i KOCHANA. Oraz: JESTEM SILNA i KOCHAM. Oraz wersję bardziej energetyzującą: JESTEM SILNA I TO UWIELBIAM! Powtórz teraz te trzy zdania na głos. Poczuj, jaka płynie z nich energia. Stale je powtarzaj, a zobaczysz, że pojęcia siły i miłości doskonale do siebie pasują i nic a nic nie uwierają.

Susan Jeffers "Nie bój się bać"