Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Bieganie zmienia 4000 genów i może leczyć raka

Bieganie zmienia 4000 genów i może leczyć raka



Mniej niż 5% dorosłych uczestniczy w półgodzinnej aktywności fizycznej dziennie. A dzieci dorosłych spędzają około siedem godzin dziennie przed ekranami komputerów, telefonów komórkowych i telewizorów. Czterech na pięciu dorosłych praktycznie w ogóle się nie rusza.


Przewalają się tylko jak bele, przetaczają od suwa do hipermarketu i nawet nie lubią dużych spożywczaków, żeby nie musieć po nich łazić. Albo od kompa czołgają się do lodówki i z powrotem. Takie okrąglaki są z tych dorosłych. Kiedyś tylko snuto domysły, przypuszczano, w którymś kościele dzwoniło, ale nie wiadomo w którym. Teraz jest pewne.

Według Centers for Disease Control, brak ruchu wpływa nie tylko na kondycję fizyczną i wagę, ale może również wpływać i zapewniam Burżuazję, że wpływa na powstawanie chorób przewlekłych i degeneracyjnych. W tym takie jak rak.


Ćwiczenia pozytywnie wpływają na ekspresję naszego DNA


Naukowcy od dawna próbowali zrozumieć powiązania między ćwiczeniami fizycznymi i ryzykiem choroby. Nowe badania z Karolinska Institutet w Szwecji ujawniają bardzo ciekawe info, że tajemnica może tkwić w ludzkim DNA, a dokładniej w specyficznych cząsteczkach znajdujących się wewnątrz genów znanych jako epigenetyczne. Badania pokazują, że regularne ćwiczenia fizyczne mają bezpośredni i pozytywny wpływ na ponad 4 000 genów. Ale też odwrotnie, brak aktywności ma negatywny wpływ na te same geny. Badanie to podkreśla znaczenie „metylacji epigenetycznych”, co jest naprawdę szalenie interesujące.

Epigenetyka pomaga modulować procesy zachodzące w organizmie


Podczas, gdy geny w sekwencji DNA są stałe, to cząsteczki epigenetyczne w nich są zdolne do ulegania chwilowym zmianom w procesie znanym jako metylacja. Podczas metylowania niektóre cząsteczki mogą być dodane do istniejącej grupy, lub inne mogą być odebrane.

Nauka udowadnia, że ćwiczenia fizyczne mogą znacznie poprawić nasze zdrowie.


Naukowcy z Karolinska Institutet studiowali epigenetyczną metylację u zdrowych osób przed i po zakończeniu trzymiesięcznego programu treningu wytrzymałościowego. 23 zdrowych młodych dorosłych ludzi, pedałowało 45 minut, ale tylko jedną nogą, za to 4 razy w tygodniu. Druga noga leżała odłogiem.Naukowcy wykorzystali właśnie nieaktywną nogę jako wskaźnik kontroli. Zrobiono biopsje mięśni obu nóg, do oceny epigenetycznej metylacji, przed i po zakończeniu badania.

Okazało się, że z 20 000 genów, które mierzono dla metylacji, aż 1/5 z nich, czyli 4 000 genów bezpośrednio uległa pozytywnemu wpływowi ćwiczeń wytrzymałościowych. Korelacje między ćwiczeniami i zmianami epigenetycznymi były ściśle związane z metylacją. Wiele z tych samych genów, które w badaniu doświadczyły zwiększonej metylacji, było odpowiedzialnych za metabolizm węglowodanów i adaptacji mięśni szkieletowych. Z drugiej strony zaobserwowano odwrotną reakcję genów. To znaczy, że zmniejszone zjawisko metylacji jest ściśle powiązane z biologicznym zapaleniem.


Konkretnie, jest Nowy Rok, wykorzystaj ten okres wzmożonej, corocznej gotowości do zmiany i zmuś się do ćwiczeń wytrzymałościowych.


Oczywiście, że zyskasz na poprawie metabolizmu, przestaniesz się rozmywać w przestrzeni biurowej, w sensie, że wyostrzysz swoje kontury, ale przede wszystkim i o to naprawdę warto powalczyć, możesz mieć wpływ na stany zapalne w Twoim organizmie. No i na psyche.


Do zaśnięcia z nudów, opowiem Możnym kolejny raz, jak to urodziłam się na nowo bieganiem, a moje spektakularne napady paniki, odeszły dzięki codziennemu kicaniu na bieżni. Wiadomo, wiadomo, bla bla bla, że najpierw małe cele, najpierw minuta biegania i pół godziny marszu, byle do przodu.


Jeżeli czyta mnie teraz Magy Gessler, która cierpi na efekt jojo powracający jak bumerang, pomimo diety wyśrubowanej cenowo, to namawiam gorąco Magy do biegania. Jeżeli czyta mnie ktokolwiek, kto czuje się źle, podbiegł wodą na fizis i nie rozpoznaje pontonu w lustrze zapraszam do biegania. Chorzy na przewlekłe stany zapalne też, jak tylko troszkę mogą, muszą zacząć trenować wytrzymałość. Wykluczam tylko Tych z ostrym zapaleniem, Oni faktycznie wcześniej muszą się pod-kurować, ale reszta musi ruszyć w kłusa.


„Zbyt wiele osób cierpi z powodu przewlekłych stanów zapalnych, które można by wyleczyć aktywnością fizyczną i roślinożerstwem. Skoro jest taka możliwość, żeby żyć dłużej i zdrowiej, to dlaczego tego nie zrobić?”


Hipokrates, albo Szekspir


ściskam Kloce



Jor pepsik kryptonim bierwiono

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…