Wszyscy wiemy, że we Wszechświecie wszystko dzieje się cyklami, wszystko jest cykliczne. Zaczynając od naszej Matki Ziemi, jeden obrót na własnej osi , to jeden dzień, a następny to już nowy obrót i nowy dzień. Tak samo z Mama Quilla (kiya) Księżyc (w ludach Ameryki Południowej księżyc jest rodzaju żeńskiego), każdy jej jeden obrót to jeden Księżyc (miesiąc, zresztą średnio to trwa 28 dni) i następny obrót to Nowy Księżyc (miesiąc) zupełnie inny, nowy. A nasza Matka Ziemia też, co jej jeden obrót to rok astronomiczny (365 dni), a następny obrót to nowy, całkowicie nowy rok astronomiczny. Co powiedzieć o Taita Inti (Ojciec Słonce), każdy jego obrót to jeden Wielki Cykl, gdzie człowiek nie ma nic do powiedzenia, trwa kilka tysięcy lat, i ten nowy cykl, który zaczął się w 2012 roku to Cykl ludzi o nowej i Wyższej Świadomości.
A w naszym życiu jako Istoty Ludzkie, zapomnieliśmy o cykliczności panującej we Wszechświecie. Zawsze trzeba wiedzieć, kiedy jakiś okres w życiu się skończy. Jeśli człowiek upiera się pobyć w nim poza niezbędny czas , straci radość i sens życia. Zamknięcie koła, lub zamknięcie drzwi, albo zamknięcie rozdziałów, jakkolwiek to nazwiesz.Ważne jest to, aby je zamknąć, i puścić chwile życia, które przestaną istnieć kiedy rozpoczyna się nowy okres czy nowy cykl.
Skończyłeś twoją pracę?, Czy twój związek się skończył?, Już nie mieszkasz w tym domu?, Powinienem wyjechać? Można spędzić mnóstwo czasu twojej teraźniejszości „tarzając się”, w wątpliwościach i pytaniach dlaczego, przywracać płytę i spróbować zrozumieć dlaczego tak się stało ten czy tamten fakt. Marnowanie energii będzie nieskończone, bo w życiu, ty, ja, twój przyjaciel, twoi synowie, bracia twoi, każdy z nas, dążymy do zamykania rozdziałów, do obrócenia strony, aby zakończyć etapy lub chwile życia i iść dalej. Nie możemy być w teraźniejszości z tęsknotą za przeszłością, nawet nie pytając się, dlaczego. To co się stało, stało się, i trzeba to uwolnić, musimy się odłączyć. Nie możemy być wiecznymi dziećmi, lub opóźnionymi nastolatkami, ani pracownikami nieistniejących firm, lub mieć powiązania z tymi, którzy nie chcą być przywiązani z nami. Fakty dzieją się i trzeba pozwolić im odejść. Więc, czasem właśnie tak ważne jest aby zniszczyć pamiątki, prezenty, przeprowadzić się, podrzeć karty papieru, zniszczyć dokumenty i sprzedać lub oddać książki.
Zmiany zewnętrzne mogą symbolizować przezwyciężenia wewnętrznych procesów.
Trzeba puścić, odpuścić, odrzucić. W życiu nikt nie gra oznakowanymi kartami, i oczywiście musimy nauczyć się przegrywać aby wygrać. Musisz puścić, trzeba obrócić stronę,trzeba żyć tylko tym, co mamy w teraźniejszości. Przeszłości nie ma. Nie należy się spodziewać, aby ci ją oddali nie należy się spodziewać bycia uznanym, nie należy się spodziewać, aby kiedykolwiek zdali sobie sprawę, z tego kim rzeczywiście jesteś. Zwolnij urazy. To że włączasz „Twoje Osobiste TV”, by mielić i przemielać sprawy, jedyne co możesz uzyskasz jest, ranienie się, krzywdzenie siebie, zatrucie się i rozgoryczenie Życie jest zawsze do przodu, nie do tyłu. Jeśli idziesz przez życie, pozostawiając „otwarte drzwi” tylko na wszelki wypadek, nigdy nie będziesz mógł odłączyć się, ani żyć teraźniejszością z satysfakcją. Relacje, które się nie mogą zakończyć ? Możliwość powrotu? (do czego?) Potrzeba wyjaśnienia? Słowa nie wypowiedziane? Jeśli możesz zmierzyć się z nimi tu i teraz, zrób to, bo jeśli nie, niech idą, zamknij rozdział. Powiedz sobie, że znowu nie . Ale nie dla pychy i arogancji, tylko dlatego, że nie pasujesz już tam w tym miejscu, w tym sercu, w tym pokoju, w tym domu, w tym urzędzie, w tym zawodzie.
Nie jesteś już ten sam, co dwa dni temu, trzy miesiące temu, rok temu. W związku z tym nie ma nic do czego można wrócić. Zamknij drzwi, obróć strony, zamknij koło. Ani ty nie będziesz taki sam, ani środowisko, do którego wracasz nie będzie takie samo, bo w życiu nic nie stoi w miejscu, nic nie jest statyczne. Jest to zdrowie psychiczne, kochać siebie, uwolnić się od tego co nie jest już w twoim życiu potrzebne. Pamiętaj, że nic i nikt nie jest niezastąpiony, ani dana osoba, ani to miejsce, ani praca. Nic nie jest niezbędne do życia, bo kiedy przyszedłeś na ten świat, przybyłeś bez tej „taśmy klejącej”. W związku z tym jest to tylko zwyczaj żyć przyklejonym i jest pracą osobistą nauczyć się żyć bez niej, bez tej ludzkiej lub fizycznej „taśmy klejącej”, która teraz boli cię, gdy ją opuszczasz. Jest to proces uczenia się odpuszczenia i po ludzku można to osiągnąć, bo powtarzam: nic i nikt nie jest nam niezbędny. To tylko nawyk, nałóg, potrzeba. Dlatego zamykaj, likwiduj, oczyść , odklej, dotleniaj, puść, wstrząśnij, odpuść. Istnieje wiele słów w znaczeniu zdrowia psychicznego i niezależnie które wybierzesz, na pewno pomogą Ci iść naprzód z ufnością. To jest życie!
Zapamiętaj, że powoli umiera, ten który staje się niewolnikiem przyzwyczajenia, powtarzając te same codziennie trasy i czynności, ten który nie zmienia się zupełnie, ten co nie zaryzykuje założyć na siebie nowy kolor ubrania i nie mówi, temu kto nie zna, że powoli umiera, ten co uczyni z telewizora swojego guru, ten kto unika pasji, ten który woli czarne na białym tle, i kropkę nad i zamiast wiru emocji, właśnie te, które ratują błysk w oczach, uśmiech od ziewania, a serca od potknięcia. Albo ten, który nie ryzykuje, tego co pewne dla niepewności, aby pójść za snem, który nie jest niedozwolony, co najmniej raz w życiu, ten kto niszczy swoje poczucie miłości dla SIEBIE, ci którzy nawet nie próbują. On lub ona którzy nie podróżują, którzy nie słuchają muzyki, którzy nie znaleźli łaski w sobie i żyją lamentując swój pech i nieustanny deszcz w ich życiu. No i na końcu Ci którzy porzucają projekt, zanim go rozpoczęli.Unikajmy śmierci w małych dawkach, pamiętając zawsze, że życie wymaga znacznie więcej wysiłku niż po prostu oddychać. Tylko cierpliwość, wiara w SIEBIE, szacunek do SIEBIE i POKORA, pomogą nam w zdobywaniu wspaniałego szczęścia, rozwoju i harmonii w tym naszym CYKLU ŻYCIOWYM, TU i TERAZ.
Aguila Mirko Fernandez Sanchez, odszedł 18 czerwca 2018. Urodzony w Peru, artysta, muzyk, malarz, przyjaciel, uzdrowiciel. Współtwórca organizacji „Remenau” zajmującej się ochroną medycyny naturalnej z Puszczy Amazońskiej. Wiele lat mieszkał w Polsce.
Mirko opisał swoje doświadczenie z nagłą chorobą w artykule „Nowo-twór – nowotwór” opublikowanym na łamach „Dzikiego Życia” 3/273 2017 MARZEC 2017 http://dzikiezycie.pl/archiwum/2017/marzec-2017/nowo-twor-nowotwor
Komentarze