Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Czy psychodelik wyleczy cię z astmy?

Czy psychodelik wyleczy cię z astmy?

W latach 80. słynny biochemiki twórca setek współczesnych narkotyków - Alexander Shulgin, zsyntezował substancję znaną dziś pod nazwą DOI. 2,5-dimetoksyamfetamina, bo taka jest jego chemiczna nazwa, to silny psychodelik o działaniu zbliżonym do LSD, różniącym się jednak od kwasu dłuższym trwaniem tripu. Do niedawna DOI znana była głównie bywalcom psychodelicznych imprez oraz osobom lubiącym eksperymentować z dragami. Teraz okazuje się, że jedno z wielu „dzieci” Shulgina może mieć przyszłość w... leczeniu astmy!


Podczas, gdy z wynalazków wspomnianego biochemika cieszyli się zapaleńcy związani z rozwijającą się w latach 90. sceną rave, naukowcy również korzystali z dzieł Shulgina – wykorzystywali je do badania procesów zachodzących w ludzkim mózgu oraz podstawowych zasad działania takich neuroprzekaźników, jak na przykład serotonina.

Serotonina jest jednym z tych neuroprzekaźników, które działają poza mózgiem. Tymczasem takie substancje, jak LSD czy DOI aktywują wiele receptorów serotoninowych. W tym i te, które znaleźć można w komórkach odgrywających kluczową rolę w astmie. Czyli na przykład komórkach immunologicznych, czy komórkach mięśni oddechowych.

Charles Nichols, wraz z innymi uczonymi z położonego w Louisianie Stanowego Uniwersytetu Nauk o Zdrowiu badali rolę, jaką odgrywa serotonina zarówno w ludzkim mózgu, jak i systemie oddechowym. Naukowcy odkryli, że DOI może zmniejszyć stan zapalny płuc. Optymistyczne wyniki doświadczeń przeprowadzonych nad wyhodowanymi w warunkach laboratoryjnych tkankami, pozwoliły im przypuścić, że psychodelik Shulgina może być pomocny w redukowaniu stanów zapalnych wywołanych przez astmę.

Aby przekonać się, czy mają rację, badacze poddali laboratoryjne myszy działaniu czynników, które sprawiły, że gryzonie te dostały alergii o symptomach bardzo podobnych do ludzkiej astmy. Następnie podawano zwierzętom małe dawki DOI. Efekty zaskoczyły uczonych – większość myszy zaczęło normalnie oddychać, a ich płuca przestały produkować śluz, będący typowym objawem dla tej choroby.

Wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z lekiem mogącym być przełomem w leczeniu tej choroby. Tym bardziej, że dawka psychodeliku, potrzebna do zaobserwowania leczniczego efektu, jest sto razy niższa niż ilość substancji, która należałoby zjeść, aby odczuć „haj”.

Dotąd psychodeliki znane były tylko z ich działania na ludzki mózg – mówi dr. Nichols – Teraz po raz pierwszy udowodniliśmy, że są one pomocne w leczeniu chorób fizjologicznych. To całkiem nowa, ekscytująca rola tego rodzaju narkotyków. (...) Zidentyfikowaliśmy całkowicie nowy mechanizm przeciwzapalny do leczenia astmy. Lek ten może być w przyszłości podawany jako pigułka, lub w formie wziewnej – za pomocą inhalatora.


Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…