Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Człowiek i muzyka

Człowiek i muzyka

Czy muzyka ma wpływ na organizm człowieka? Czy słuchając odpowiedniej muzyki można poprawić swoje życie? Otóż wiele faktów dzisiejszego świata wskazuje na to, że tak.

Słuchając różnego rodzaju muzyki jesteśmy w stanie wprawić się w odpowiedni stan emocjonalny, a co za tym dalej idzie nasze emocje wpływają na nasze reakcje, czyli sposób, w jaki odnosić się będziemy do innych ludzi i świata.


Każdy z nas codziennie wstaje rano i pierwsze, co robi to włącza ulubioną stację w radiu lub telewizję, która jest nafaszerowana reklamami z przeróżną ścieżką dźwiękową. W drodze do i z pracy słuchamy muzyki w samochodzie, natomiast wieczorem puszczamy ulubione płyty dla relaksu. Podczas biegania czy innych ćwiczeń również słuchamy muzyki, gdyż to ona nas motywuje. Muzyka otacza nas z każdej strony, towarzyszy nam cały czas. Jednak czy zdajemy sobie sprawę jak ogromnie ona oddziałuje na nasz organizm? Tak wiem, bzdury. Zatem pozwolę sobie pewne sprawy dotyczące muzyki wyjaśnić.

Muzyka a charakter człowieka

„Powiedz mi, jakiej muzyki na co dzień słuchasz, a powiem Ci jakim typem człowieka jesteś”.

Wiele badań przeprowadzonych wśród osób wykazało, że słuchanie czy też utożsamianie się z pewnym rodzajem muzyki jest równoznaczne z pewnymi cechami osobowości. Poniżej przedstawiam Wam tabelę, która obrazuje, jaki poziom określonej cechy przypada słuchaczom danego rodzaju muzyki.

Cecha Najwięcej Najmniej
Poczucie własnej wartości Jazz, Blues, Rap, Muzyka klasyczna, Funk, Reggae Punk, Muzyka indyjska, Heavy metal
Kreatywność Jazz, Muzyka klasyczna, Opera, Muzyka indyjska Pop
Pracowitość Pop, Country Muzyka indyjska, Heavy metal, Rock, Reggae
Towarzyskość Funk, Rap, Country, Dance, Reggae Muzyka klasyczna, Heavy metal
Dystans do życia i siebie Jazz, Muzyka klasyczna, Blues, Funk, Heavy metal Pop
Poziom inteligencji Muzyka klasyczna, Jazz Pop, Rap

Warto również wspomnieć, że najwyższy wskaźnik samobójstw istnieje wśród miłośników opery. O fanach soulu i muzyki dance widnieje opinia o impulsywności w wyrażaniu własnych opinii, a wielbiciele bluesa częściej nadużywają alkoholu i otrzymują mandaty za przekraczanie prędkości.

Muzyka i jej wibracje

Pojawia się, zatem pytanie, dlaczego nasz charakter jest tak silnie powiązany z muzyką, którą słuchamy?

Otóż nie jest tajemnicą, że muzyka wytwarza u nas różne emocje, może to być smutek, radość, złość czy też każda inna emocja. Dlaczego tak się dzieje? Słuchając muzyki przywołujemy różne wspomnienia, które z kolei wywołują u nas różnego rodzaju emocje. Innym faktem jest, że powielanie pewnych czynności staje się naszym nawykiem. To samo można powiedzieć o emocjach, które wywołuje muzyka, tzn. słuchając przez dłuższy czas określonego rodzaju muzyki utrwalamy w sobie pewne emocje, które w dalszej kolejności będą kształtować nasz charakter.

Innym bardziej naukowym podejściem może być spojrzenie na muzykę pod kontem wytwarzanych przez nią wibracji. Każde pociągnięcie za strunę w gitarze wytwarza drgania, czy też wibracje, które kolejno trafiają do naszego ucha i są następnie dekodowane przez nasz organizm, jako różnego rodzaju dźwięki słyszalne, ale nie o tym chciałem tu napisać. Proponuję obejrzenie paru filmów w Internecie, które zainspirowały mnie do napisania tego artykułu, a dotyczyły one oddziaływania muzyki na wodę. Oddziałując muzyką na wodę można wywołać w niej drgania, które sprawiają, że woda zaczyna przybierać różne kształty i drgać bardziej lub mniej w zależności od częstotliwości, którą na nią oddziałujemy. Inną ciekawą sprawą jest fakt, że płatki śniegu przybierają piękne foremne kształty, przy dźwiękach harmonijnej muzyki, z kolei przy mocnej, nieharmonijnej muzyce płatki śniegu stają się nieforemne i brzydkie. 

Podobną zależność można zauważyć w przypadku przekazywania przez człowieka pozytywnych myśli wodzie, która następnie po zamrożeniu powoduje równie piękne i foremne kształty, a przy przekazywaniu negatywnych myśli, jak w przypadku muzyki nieharmonijnej powoduje, że ta sama woda po zamrożeniu przybiera niesymetryczne formy kryształków lodu. Przez wielu naukowców woda uznawana jest za nośnik informacji, a mianowicie można wodzie przekazać pewne emocje, stąd właśnie bierze się harmonia wśród kryształków wody „naładowanych” pozytywną energią. Przez powyższe przykłady szczególną uwagę chciałem zwrócić na to, że ciało człowieka jest zbudowane w ok. 60-70 procentach z wody i dlatego słuchając różnego rodzaju muzyki sprawiamy, że te cząsteczki wody w naszym organizmie są albo „nośnikiem” pozytywnych emocji/informacji, albo negatywnych. Tak więc słuchając pozytywnej muzyki sprawiamy, że wibracje przez nią przekazywane do naszego organizmu są właściwe, a cząsteczki wody w naszym organizmie i zarazem wszystko to co z nich jest zbudowane funkcjonuje w sposób właściwy. Czy zatem warto w momencie, gdy jesteśmy podenerwowani potęgować tą emocję słuchając muzyki, która wywołuje w nas negatywne emocje? Na to pytanie odpowiedzcie sobie sami.

Częstotliwość A – 432 Hz przyjazna z natury

„Jeśli chcesz znaleźć tajemnice wszechświata, musisz myśleć w kategoriach energii, częstotliwości i wibracji” powiedział Nikola Tesla. Zatem skupmy się teraz na częstotliwościach.

Częstotliwość 432 Hz nazywana jest bardzo często pitagorejską, ponieważ Pitagoras opracował jej pierwsze zasady, choć zasady tego stroju były już wykorzystywane około 1800 roku przed naszą erą. Mnóstwo instrumentów, które pochodzą z okresu starożytności strojonych było na tę częstotliwość. Ta częstotliwość wedle wielu osób uważana jest za najbardziej naturalną. Chociaż międzynarodowe standardy strojenia instrumentów wskazują na potrzebę strojenia instrumentów w częstotliwości 440 Hz, można zauważyć znaczne różnice podczas słuchania muzyki w stroju 432 Hz a 440 Hz, a między innymi takie, że muzyka w tej pierwszej częstotliwości wydaje się być czystsza, łagodniejsza i przyjemniejsza dla ludzkiego ucha. Wielu uczonych twierdzi, że słuchanie muzyki w częstotliwości 440 Hz może prowadzić do uszczerbku narządu słuchu, a 432 Hz z kolei do poprawy zdrowia i między innymi dlatego właśnie używana jest w muzykoterapii. Co ciekawe woda poddawana częstotliwości 432 Hz daje bardziej harmonijne i wyraźniejsze kształty aniżeli poddana częstotliwości 440 Hz. Wyżej wymienione standardy strojenia instrumentów w częstotliwości 440 Hz zostały przyjęte dopiero w 1951 roku, natomiast muzyka klasyczna, która ma tak dobry wpływ na nasz organizm pochodzi z wcześniejszego okresu, a jak wiadomo instrumenty klasyków były strojone do naturalnej częstotliwości 432 Hz. Widoczna jest zatem pewna wyraźna zależność wpływu powyższych częstotliwości chociażby na intelekt człowieka. Tak więc jeżeli mamy słuchać muzyki to róbmy to w sposób, który jest przyjazny dla naszego zdrowia i intelektu.

Reasumując postawmy sobie pytanie, czy muzyka, którą słuchamy pomaga nam się rozwijać czy wręcz przeciwnie wprowadza dysharmonię w naszym codziennym życiu? Może nadszedł czas rozstać się z muzyką niekonstruktywną tak jak to robimy ze starymi niepotrzebnymi przedmiotami wyrzucając je do śmieci i zacząć słuchać muzyki pozytywnej, dostrojonej do naszych naturalnych częstotliwości, która nie tylko wpłynie na zmianę naszego samopoczucia czy zdrowia, ale i całego naszego życia.

Życzę przyjemnego słuchania 

Autor: Michał Wyrobek

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…