Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Jak Marlon Brando zamienił się w don Vita Corleone

Jak Marlon Brando zamienił się w don Vita Corleone

463081468582516530549795.jpeg

Don Vito Corleone - słynny mafiozo z powieści Maria Puzo już na zawsze zapamiętany zostanie przez nas jako bohater o twarzy podstarzałego Marlona Brando. Podstarzałego? No, bez przesady - aktor w momencie kręcenia "Ojca chrzestnego" liczył sobie zaledwie 48 lat, czyli o dobrych 16 lat mniej niż grany przez niego bohater. Aby dodać te brakujące lata, trzeba więc było gwiazdora nieco postarzyć. Rękawy zakasać musieli specjaliści od realistycznego make-upu.


860041468583153530549795.jpeg

22831468583183530549795.jpeg

694821468583301530549795.jpeg

183591468583224530549795.jpeg

950961468583269530549795.jpeg

448491468583419530549795.jpeg

695651468583444530549795.jpeg

808271468583469530549795.jpeg

318471468583519530549795.jpeg

64931468583531530549795.jpeg

80981468583558530549795.jpeg

467251468583585530549795.jpeg

Aktor musiał nosić też specjalną wkładkę, która w charakterystyczny sposób zmieniała kształt jego policzków.

418191468583660530549795.jpeg

490921468583686530549795.jpeg

I na koniec porównanie wygląda aktora przed i po nałożeniu makijażu.

897251468583754530549795.jpeg

672681468583801530549795.jpeg

857941468583813530549795.jpeg

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…