Palo Santo, czyli Bursera graveolens to dla Indian z Ameryki Południowej, obok liści koki, jeden z najważniejszych elementów każdego andyjskiego i amazońskiego obrzędu. Według różnych lokalnych wierzeń, dym z tego "świętego drewna" ma właściwości oczyszczające, odstraszające złe energie i przyciągający pomyślność.
Po to potężne oręże sięgali przedstawiciele dawnych ludów, w tym i inkascy szamani oraz uzdrowiciele. Zapach dymu tej rośliny jest nieporównywalny z jakimkolwiek innym aromatem. Pobudza zmysły, relaksuje, pomaga też w osiągnięciu wewnętrznej równowagi (dlatego też często stosuje się to niecodzienne kadzidło np. podczas medytacji).
W Peru Palo Santo wykorzystuje się do duchowego oczyszczania nie tylko ciała, ale i domu. Wierzy się bowiem, że intensywnie pachnący dym drzewa Bursera graveolens nie tylko pozwala uwolnić się od niechcianych energii, ale i wprowadza do mieszkania harmonię i wpływa na poprawę nastroju domowników. Kadzi się nim również w kościołach południowej Ameryki. W wersji czysto praktycznej, szczególnie w dżungli- dym chroni przed komarami i odgania karaluchy. Używa się więc go do duchowego jak i fizycznego "sprzątania".
Co plemię, teren, to inna historia zastosowania. Według naszej wiedzy, powinno się dom oczyszczać "po kątach" w przeciwną stronę do ruchu wskazówek zegara. Jeśli chodzi o ciało, powinno się zaczynać oczyszczanie od stóp do głowy (od czakry podstawy do czakry trzeciego oka).
Komentarze