Duchowny prawosławny błogosławi karabiny otrzymane przez rekrutów w bazie wojskowej białoruskiego MSW.
Ofiara mody.
"Przed twymi oczami stoi skromny weteran wodewili, przez zmienne koleje losu obsadzany zarówno jako ofiara jak i oprawca. Jego oblicze nie jest przejawem próżności, jest jednak pozostałością umilkłego głosu wołającego tłumu. Nadszedł czas, irytacja z odwagą na ramieniu odradza się jak feniks z popiołów i zaprzysięga zemstę szkodnikom żądnym władzy, synom przemocy żerującym na wolnej woli narodu. Jedynym werdyktem jest zemsta. Vendetta, z wielkiej potrzeby, złożona w ofierze z prośbą, by któregoś dnia doprowadziła w swej czujności i prawości do zwycięstwa."
‹ pierwsza < 1 2 3
« poprzednia 1 2 3 następna »