Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Szukaj


 

Znalazłem 25 takich materiałów

Śledztwo na fermie Andrzeja Piątaka

Stowarzyszenie Otwarte Klatki opublikowało szokujące materiały z fermy norek należącej do Andrzeja Piątaka, posła Ruchu Palikota. Nieleczone rany uszu, głowy i innych części ciała, szczątki zwierząt, klatki zanieczyszczone odchodami – to tylko niektóre z udokumentowanych problemów. Sprawa została skierowana do prokuratury.
Więcej informacji: http://www.otwarteklatki.pl/zawiadomienie-do-prokuratury-wobec-posla/#.UQJEyR3X4TY

Cohabitat - cały film

Paweł Sroczyński, założyciel “Cohabitatu”, w skrócie ideę określa słowami: Cohabitat to ruch społeczny, sieć ludzi, organizacji, przedsiębiorstw i instytucji. Wykorzystując zjawisko synergii, pracuje na rzecz nowego paradygmatu dotyczącego relacji cywilizacji człowieka z ekosystemami planety. Postrzegając je jako jedną, spójną całość, grupa podejmuje wspólne przedsięwzięcia, przekładając ideę na realne, łatwo dostępne, otwarte rozwiązania, produkty i działania poprawiające zdrowie lokalnych społeczności oraz ekosystemów. Tło filmu tworzy relacja z budowy domu strawbale. Przedstawiony jest system nanoHabitat – konstrukcja specjalnie stworzona na potrzeby użycia do budowy kostek słomy. Wyjątkowo dobre właściwości techniczne, połączone z lokalną dostępnością oraz niskim stopniem przetworzenia to cechy, które lokują tę technologie w czołówce rozwiązań budowlanych nadchodzących lat.

Imponujące jest to, że całą strukturę budynku, od fundamentów aż po dach, wznoszą uczestnicy warsztatów, czyli w zdecydowanej większości amatorzy budownictwa. W filmie możemy obserwować grupę około 30 osób pochodzących z bardzo wielu rożnych środowisk, między innymi architektów, ekonomistów, dziennikarzy, którzy z pełnym zaangażowaniem i radością przeżywają jedną z ciekawszych przygód ich życia. W warsztatach brała udział młodzież z Miejskiego Ośrodka Socjoterapii w Łodzi. Ich zaangażowanie to początek drogi w procesie wspierania grup defaworyzowanych przez Grupę Cohabitat.

Realizacja idei możliwa była dzięki partnerstwu z Programem Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju.

Źródło:

www.relajf.pl

Odeślijmy futro do historii! – Przyłącz się do nas i wyraź sprzeciw wobec hodowli zwierząt na futra w Polsce. Spotykamy się: 24 listopada, godz. 13:00
Warszawa, pl. Defilad
Stamtąd ruszamy Marszałkowską, skręcamy w Aleje Jerozolimskie, aby dalej ulicami Kruczą i Chmielną dojść do Nowego Światu i Krakowskiego Przedmieścia. Demonstracja zakończy się na placu Zamkowym. 

W początkowym i końcowym punkcie czekać będzie stoisko informacyjne, na którym będzie można porozmawiać z przedstawicielami i przedstawicielkami Koalicji na Rzecz Zakazu Hodowli Zwierząt na Futra w Polsce oraz stowarzyszenia Otwarte Klatki.

Przygotujemy bannery i plansze z hasłami, ale jeśli macie pomysły na
własne to zachęcamy do przyniesienia ich ze sobą.

Wieczorem, po demonstracji, zapraszamy na koncert w ramach obchodów Dnia bez Futra (Squat Przychodnia przy ul. Skorupki 6a) 

Uwaga! - osobom przyjeżdżającym spoza Warszawy zapewniamy bezpłatny nocleg. W tej sprawie prosimy zgłaszać się na adres jakub[at]otwarteklatki.pl
Każdego roku przemysł futrzarski zabija na świecie około 50 milionów zwierząt, głównie lisów, norek, jenotów, szynszyli. Każde z tych zwierząt zanim zostanie zabite dla swojego futra, narażone jest na liczne cierpienia spowodowane chorobami i obrażeniami fizycznymi oraz zaburzeniami psychicznymi, wywołanymi życiem w ciasnej klatce.

Polska stała się jednym z potentatów tego przemysłu i wszystko wskazuje na to, że jego rozwój będzie trwał nadal, jeżeli nie napotka na żadne przeszkody. Jest duża szansa, że jakaś ferma znajduje się gdzieś niedaleko Twojego miejsca zamieszkania. Jeśli myślisz, że ten temat Cię nie dotyczy, to jesteś w błędzie, bo tysiące zwierząt jest okrutnie traktowana i zabijana tuż pod Twoim nosem.

Jednak przy odpowiednim zaangażowaniu i niesłabnącej motywacji możliwa jest wygrana i uratowanie milionów zwierząt od życia spędzonego w ciasnej klatce ii śmierci, na której wzbogaci się hodowca. Najwyższy czas pokazać, że zrobimy wszystko, aby przemysł futrzarski w Polsce przeszedł do historii.

Po więcej informacji na temat kampanii zapraszamy

Odeślijmy futro do historii!

Przyłącz się do nas i wyraź sprzeciw wobec hodowli zwierząt na futra w Polsce. Spotykamy się: 24 listopada, godz. 13:00
Warszawa, pl. Defilad
Stamtąd ruszamy Marszałkowską, skręcamy w Aleje Jerozolimskie, aby dalej ulicami Kruczą i Chmielną dojść do Nowego Światu i Krakowskiego Przedmieścia. Demonstracja zakończy się na placu Zamkowym.

W początkowym i końcowym punkcie czekać będzie stoisko informacyjne, na którym będzie można porozmawiać z przedstawicielami i przedstawicielkami Koalicji na Rzecz Zakazu Hodowli Zwierząt na Futra w Polsce oraz stowarzyszenia Otwarte Klatki.

Przygotujemy bannery i plansze z hasłami, ale jeśli macie pomysły na
własne to zachęcamy do przyniesienia ich ze sobą.

Wieczorem, po demonstracji, zapraszamy na koncert w ramach obchodów Dnia bez Futra (Squat Przychodnia przy ul. Skorupki 6a)

Uwaga! - osobom przyjeżdżającym spoza Warszawy zapewniamy bezpłatny nocleg. W tej sprawie prosimy zgłaszać się na adres jakub[at]otwarteklatki.pl
Każdego roku przemysł futrzarski zabija na świecie około 50 milionów zwierząt, głównie lisów, norek, jenotów, szynszyli. Każde z tych zwierząt zanim zostanie zabite dla swojego futra, narażone jest na liczne cierpienia spowodowane chorobami i obrażeniami fizycznymi oraz zaburzeniami psychicznymi, wywołanymi życiem w ciasnej klatce.

Polska stała się jednym z potentatów tego przemysłu i wszystko wskazuje na to, że jego rozwój będzie trwał nadal, jeżeli nie napotka na żadne przeszkody. Jest duża szansa, że jakaś ferma znajduje się gdzieś niedaleko Twojego miejsca zamieszkania. Jeśli myślisz, że ten temat Cię nie dotyczy, to jesteś w błędzie, bo tysiące zwierząt jest okrutnie traktowana i zabijana tuż pod Twoim nosem.

Jednak przy odpowiednim zaangażowaniu i niesłabnącej motywacji możliwa jest wygrana i uratowanie milionów zwierząt od życia spędzonego w ciasnej klatce ii śmierci, na której wzbogaci się hodowca. Najwyższy czas pokazać, że zrobimy wszystko, aby przemysł futrzarski w Polsce przeszedł do historii.

Po więcej informacji na temat kampanii zapraszamy

Źródło:

www.empatia.pl

Co nam dały grzyby? – Terence McKenna i teoria "Stoned Ape"

"W czasie kiedy północnoafrykańskie dżungle kurczyły się pod koniec ostatniej epoki lodowcowej, ustępując miejsca terenom trawiastym, zamieszkujące drzewa plemiona naszych prymitywnych przodków opuściły gałęzie i przeniosły swoje domostwa na otwarte przestrzenie. Wśród nowych produktów stanowiących ich dietę wyróżnić można zawierające psy
locybinę grzyby rosnące wśród odchodów pasących się tam zwierząt kopytnych. Psylocybina, która w małych dawkach prowadzi do zwiększenia aktywności wzrokowej, w trochę większych powoduje fizyczne pobudzenie seksualne, a w dużych dawkach halucynacje i glossolalię, dała ewolucyjną przewagę plemionom stosującym taką dietę. Zmian spowodowanych przez wprowadzenie tej substancji do diety naczelnych było wiele – Terence McKenna teoretyzuje na przykład, że synestezja (rozmazywanie się granic pomiędzy zmysłami) powodowana przez psylocybinę doprowadziła do wykształcenia się języka mówionego: zdolności do formowania przez dźwięki wokalne obrazów w umysłach słuchaczy. Około 12000 lat temu, dalsze zmiany klimatu powoli usunęły halucynogenne grzyby z diety naszych przodków, powodując szereg głębokich zmian w naszym gatunku, na przykład powrót do przed-grzybowej, brutalnej struktury społecznej, która wcześniej została zmodyfikowana i/lub powstrzymana przez częstą konsumpcję psylocybiny." (cyt. Wikipedia)

Co nam dały grzyby?

Terence McKenna i teoria "Stoned Ape"

"W czasie kiedy północnoafrykańskie dżungle kurczyły się pod koniec ostatniej epoki lodowcowej, ustępując miejsca terenom trawiastym, zamieszkujące drzewa plemiona naszych prymitywnych przodków opuściły gałęzie i przeniosły swoje domostwa na otwarte przestrzenie. Wśród nowych produktów stanowiących ich dietę wyróżnić można zawierające psy
locybinę grzyby rosnące wśród odchodów pasących się tam zwierząt kopytnych. Psylocybina, która w małych dawkach prowadzi do zwiększenia aktywności wzrokowej, w trochę większych powoduje fizyczne pobudzenie seksualne, a w dużych dawkach halucynacje i glossolalię, dała ewolucyjną przewagę plemionom stosującym taką dietę. Zmian spowodowanych przez wprowadzenie tej substancji do diety naczelnych było wiele – Terence McKenna teoretyzuje na przykład, że synestezja (rozmazywanie się granic pomiędzy zmysłami) powodowana przez psylocybinę doprowadziła do wykształcenia się języka mówionego: zdolności do formowania przez dźwięki wokalne obrazów w umysłach słuchaczy. Około 12000 lat temu, dalsze zmiany klimatu powoli usunęły halucynogenne grzyby z diety naszych przodków, powodując szereg głębokich zmian w naszym gatunku, na przykład powrót do przed-grzybowej, brutalnej struktury społecznej, która wcześniej została zmodyfikowana i/lub powstrzymana przez częstą konsumpcję psylocybiny." (cyt. Wikipedia)

Co nam dały grzyby? – Terence McKenna i teoria "Stoned Ape"

"W czasie kiedy północnoafrykańskie dżungle kurczyły się pod koniec ostatniej epoki lodowcowej, ustępując miejsca terenom trawiastym, zamieszkujące drzewa plemiona naszych prymitywnych przodków opuściły gałęzie i przeniosły swoje domostwa na otwarte przestrzenie. Wśród nowych produktów stanowiących ich dietę wyróżnić można zawierające psy
locybinę grzyby rosnące wśród odchodów pasących się tam zwierząt kopytnych. Psylocybina, która w małych dawkach prowadzi do zwiększenia aktywności wzrokowej, w trochę większych powoduje fizyczne pobudzenie seksualne, a w dużych dawkach halucynacje i glossolalię, dała ewolucyjną przewagę plemionom stosującym taką dietę. Zmian spowodowanych przez wprowadzenie tej substancji do diety naczelnych było wiele – Terence McKenna teoretyzuje na przykład, że synestezja (rozmazywanie się granic pomiędzy zmysłami) powodowana przez psylocybinę doprowadziła do wykształcenia się języka mówionego: zdolności do formowania przez dźwięki wokalne obrazów w umysłach słuchaczy. Około 12000 lat temu, dalsze zmiany klimatu powoli usunęły halucynogenne grzyby z diety naszych przodków, powodując szereg głębokich zmian w naszym gatunku, na przykład powrót do przed-grzybowej, brutalnej struktury społecznej, która wcześniej została zmodyfikowana i/lub powstrzymana przez częstą konsumpcję psylocybiny." (cyt. Wikipedia)

Co nam dały grzyby?

Terence McKenna i teoria "Stoned Ape"

"W czasie kiedy północnoafrykańskie dżungle kurczyły się pod koniec ostatniej epoki lodowcowej, ustępując miejsca terenom trawiastym, zamieszkujące drzewa plemiona naszych prymitywnych przodków opuściły gałęzie i przeniosły swoje domostwa na otwarte przestrzenie. Wśród nowych produktów stanowiących ich dietę wyróżnić można zawierające psy
locybinę grzyby rosnące wśród odchodów pasących się tam zwierząt kopytnych. Psylocybina, która w małych dawkach prowadzi do zwiększenia aktywności wzrokowej, w trochę większych powoduje fizyczne pobudzenie seksualne, a w dużych dawkach halucynacje i glossolalię, dała ewolucyjną przewagę plemionom stosującym taką dietę. Zmian spowodowanych przez wprowadzenie tej substancji do diety naczelnych było wiele – Terence McKenna teoretyzuje na przykład, że synestezja (rozmazywanie się granic pomiędzy zmysłami) powodowana przez psylocybinę doprowadziła do wykształcenia się języka mówionego: zdolności do formowania przez dźwięki wokalne obrazów w umysłach słuchaczy. Około 12000 lat temu, dalsze zmiany klimatu powoli usunęły halucynogenne grzyby z diety naszych przodków, powodując szereg głębokich zmian w naszym gatunku, na przykład powrót do przed-grzybowej, brutalnej struktury społecznej, która wcześniej została zmodyfikowana i/lub powstrzymana przez częstą konsumpcję psylocybiny." (cyt. Wikipedia)