Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Szukaj


 

Znalazłem 167 takich materiałów
Łuskowiec – Jedno z najbardziej tajemniczych zwierząt świata. Gatunek zagrożony wyginięciem z powodu właściwości przypisywanych przez medycynę ludową jego łuskom.

Łuskowiec

Jedno z najbardziej tajemniczych zwierząt świata. Gatunek zagrożony wyginięciem z powodu właściwości przypisywanych przez medycynę ludową jego łuskom.

Szorstko, ale jednak :) – Cenisz swoje życie, szanujesz je. Jesteś wdzięczny wszechświatowi, że możesz doświadczyć tego cudu, którym życie jest. Cieszysz się każdą dobrą chwilą, emocjami, które Cię budują. Doceniasz możliwość bycia po prostu, istnienia samego w sobie. A teraz zastanów się chwilę. Czy nie powinieneś tej wdzięczności w jakiś sposób okazać? Żyjesz. Fajnie, nie Ty jeden. Skoro już tu jesteś to może włożysz odrobinę pracy byś miejsce, które jest Twoim domem zostawił lepsze kiedy już odejdziesz? Dobra, rozumiem doba Einsteina, Yourofskiego czy Gandhiego była przecież znacznie dłuższa ;) Rozumiem, że nie każdy może być wybitnym fizykiem, ale skoro już wiesz, że niczego wielkiego nie odkryjesz, nie wygłosisz inspirującej mowy o pokoju na świecie czy nie wypadałoby w tym miejscu złapać nieco dystansu do siebie? ...Trochę skromności pokory i skromności względem świata? Rozumiem, że immanentna wartość Twojego życia jest ogromna, ale czy jako mieszkaniec ziemi masz aż tak wielkie znaczenie by pozwalać sobie brać nie dając nic w zamian? Ta "przemowa" nie ma zmusić Cie do napisania książki czy swtworzenia nowej ideologii. Po prostu zastanów się czasem skąd bierze się jedzenia na Twoim talerzu, dokąd jadą śmieci, które wyrzucasz, skąd pochodzi ubranie, które zakładasz, dlaczego rzecz, którą kupujesz kosztuje tak niewiele pieniędzy (ktoś musiał ponieść jej koszt, skoro Ty tego nie zrobiłeś). Czy na pewno czujes się takim "super mega gościem" by cała planeta pracowała na to co jesz, nosisz, zużywasz, wlewasz do baku? To co po Tobie zostanie to kolejna hałda śmieci, wykarczowane płuca ziemi, kilkadziesiąt zabitych w cierpieniu zwierząt, smog nad miastem. Zastanów się jaką wartość ma dla Ciebie Twoje życie. Czy nie wypadałoby skromnie podziękować za ten dar? Może chociaż tym by nie siać spustoszenia w okół siebie... Myśl! Segregowanie śmieci pochłania czas, dieta wegańska jest skomplikowana i wymaga edukacji i czasu, szukanie kosmetyków nie testowanych na zwierzętach wymaga czasu, naprawianie rzeczy (zamiast kupowania) wymaga czasu. Czasu, którego nie masz, czasu, który możesz poświęcić na zabawę, odpoczynek i inne "ważne" rzeczy ...przecież ;) Jak się czujesz gdy ktoś bliski nie ma dla Ciebie czasu? Doceniony, zauważony? Z pewnością ;) Za trzydzieści lat, kiedy Twój wnuk w pełni już przebudzony, zapyta co zrobiłeś jako młody człowiek żeby ratować planetę, będziesz modlił się by udławić się własnym językiem. ...bo czytanie poezji i znajomość Hiszpańskiego buduje -owszem -Ciebie samego. Co po za tym? Myśl! Spójrz na siebie jak na egoiste, zadufanego narcyza, który po za sobą nie widzić nic. Zrób rachunek sumienia. Obudź się z tej choroby mentalnej. Zacznij widzieć więcej. Życie zaczyna się tam, gdzie kończy się Twoja strefa komfortu. Nie bądź ignorantem. W dzisiejszym świecie niewiedza jest wyborem. Poświęć dziesięć minut dziennie na znalezienie sposobu na odwdzięczenie się za dar życia, który dostałeś. Nie odwracaja głowy. Proszę Cię. Pomyśl!

Szorstko, ale jednak :)

Cenisz swoje życie, szanujesz je. Jesteś wdzięczny wszechświatowi, że możesz doświadczyć tego cudu, którym życie jest. Cieszysz się każdą dobrą chwilą, emocjami, które Cię budują. Doceniasz możliwość bycia po prostu, istnienia samego w sobie. A teraz zastanów się chwilę. Czy nie powinieneś tej wdzięczności w jakiś sposób okazać? Żyjesz. Fajnie, nie Ty jeden. Skoro już tu jesteś to może włożysz odrobinę pracy byś miejsce, które jest Twoim domem zostawił lepsze kiedy już odejdziesz? Dobra, rozumiem doba Einsteina, Yourofskiego czy Gandhiego była przecież znacznie dłuższa ;) Rozumiem, że nie każdy może być wybitnym fizykiem, ale skoro już wiesz, że niczego wielkiego nie odkryjesz, nie wygłosisz inspirującej mowy o pokoju na świecie czy nie wypadałoby w tym miejscu złapać nieco dystansu do siebie? ...Trochę skromności pokory i skromności względem świata? Rozumiem, że immanentna wartość Twojego życia jest ogromna, ale czy jako mieszkaniec ziemi masz aż tak wielkie znaczenie by pozwalać sobie brać nie dając nic w zamian? Ta "przemowa" nie ma zmusić Cie do napisania książki czy swtworzenia nowej ideologii. Po prostu zastanów się czasem skąd bierze się jedzenia na Twoim talerzu, dokąd jadą śmieci, które wyrzucasz, skąd pochodzi ubranie, które zakładasz, dlaczego rzecz, którą kupujesz kosztuje tak niewiele pieniędzy (ktoś musiał ponieść jej koszt, skoro Ty tego nie zrobiłeś). Czy na pewno czujes się takim "super mega gościem" by cała planeta pracowała na to co jesz, nosisz, zużywasz, wlewasz do baku? To co po Tobie zostanie to kolejna hałda śmieci, wykarczowane płuca ziemi, kilkadziesiąt zabitych w cierpieniu zwierząt, smog nad miastem. Zastanów się jaką wartość ma dla Ciebie Twoje życie. Czy nie wypadałoby skromnie podziękować za ten dar? Może chociaż tym by nie siać spustoszenia w okół siebie... Myśl! Segregowanie śmieci pochłania czas, dieta wegańska jest skomplikowana i wymaga edukacji i czasu, szukanie kosmetyków nie testowanych na zwierzętach wymaga czasu, naprawianie rzeczy (zamiast kupowania) wymaga czasu. Czasu, którego nie masz, czasu, który możesz poświęcić na zabawę, odpoczynek i inne "ważne" rzeczy ...przecież ;) Jak się czujesz gdy ktoś bliski nie ma dla Ciebie czasu? Doceniony, zauważony? Z pewnością ;) Za trzydzieści lat, kiedy Twój wnuk w pełni już przebudzony, zapyta co zrobiłeś jako młody człowiek żeby ratować planetę, będziesz modlił się by udławić się własnym językiem. ...bo czytanie poezji i znajomość Hiszpańskiego buduje -owszem -Ciebie samego. Co po za tym? Myśl! Spójrz na siebie jak na egoiste, zadufanego narcyza, który po za sobą nie widzić nic. Zrób rachunek sumienia. Obudź się z tej choroby mentalnej. Zacznij widzieć więcej. Życie zaczyna się tam, gdzie kończy się Twoja strefa komfortu. Nie bądź ignorantem. W dzisiejszym świecie niewiedza jest wyborem. Poświęć dziesięć minut dziennie na znalezienie sposobu na odwdzięczenie się za dar życia, który dostałeś. Nie odwracaja głowy. Proszę Cię. Pomyśl!

Zen – DEKALOG ZEN
WEDŁUG THICH NHAT HANH'A I JACKA SANTORSKIEGO

1. Nie przywiązuj się bałwochwalczo do żadnej doktryny, teorii, czy ideologii.
Wszystkie systemy teoretyczne są jedynie drogowskazami; żaden nie objawia prawdy absolutnej. Unikaj ciasnego myślenia. Ucz się nie przywiązywać do aktualnie obowiązujących poglądów, abyś mógł zachować otwartość wobec cudzego punktu widzenia. Prawda tkwi w życiu, nie w doktrynach. Bądź gotów uczyć się przez całe życie, stale obserwując rzeczywistość w sobie i otaczającym cię świecie.
2. Nie zmuszaj nikogo - także dzieci - do wyznawania twoich poglądów.
Nie posługuj się w tym celu groźbą, pieniędzmi, propagandą ani wychowawczym autorytetem. Poprzez współczujący dialog pomagaj innym odrzucać fanatyzm i ciasnotę poglądów.
3. Nie unikaj kontaktu z cierpieniem.
Niech nie opuszcza cię świadomość, jak wiele cierpienia istnieje na świecie. Staraj się docierać do cierpiących na wszelkie możliwe sposoby: poprzez kontakty osobiste, odwiedziny, działania na rzecz innych. Nie trzeba daleko szukać...
4. Nie gromadź bogactw ponad miarę, gdy miliony głodują.
Nie rób ze sławy, zysku, zamożności, czy przyjemności zmysłowych głównego celu twojego życia. Żyj prosto, dzieląc czas, energię i dobra materialne z tymi, którzy są w potrzebie.
5. Nie podsycaj gniewu i nienawiści.
Naucz się wykrywać i transformować złe uczucia, póki są tylko ziarnem w twojej świadomości, zanim wykiełkują. Gdy czujesz pierwsze oznaki nienawiści lub złości - skupiaj uwagę na oddechu, aby postrzec i pojąć naturę tych uczuć oraz uwarunkowania osób, które je wywołały.
6. Nie rozpraszaj się.
Obserwuj uważnie swoje oddychanie, aby stale powracać do tego, co się dzieje w chwili obecnej. Bądź w kontakcie ze wszystkim, co jest cudowne, odradzające i uzdrawiające w tobie samym i wokół ciebie. Zasiewaj w sobie ziarno radości, pokoju i zrozumienia, które sprzyja zachodzącym w głębi twojej świadomości procesom transformacji.
7. Nie mów rzeczy niezgodnych z prawdą - ani dla osobistej korzyści, ani po to, żeby wywrzeć wrażenie na słuchaczach.
Nie wypowiadaj słów, które wywołują konflikty i nienawiść. Nie rozpowszechniaj niesprawdzonych wiadomości. Zawsze wypowiadaj się uczciwie i konstruktywnie. Miej odwagę zabrać głos, gdy dostrzegasz niesprawiedliwość, nawet wtedy, gdy może się to dla ciebie okazać niebezpieczne.
8. Nie wykonuj takiego zawodu, którego efekty są szkodliwe dla ludzkości bądź przyrody.
Nie inwestuj w towarzystwa i spółki pozbawiające innych szansy na życie. Wybierz sobie zajęcie, które pomoże ci wyrazić twą troskę o innych.
9. Nie przywłaszczaj sobie rzeczy, które powinny należeć do kogoś innego.
Szanuj cudzą własność, jednak nie dopuszczaj, by inni ludzie bogacili się na ludzkim cierpieniu, czy cierpieniu jakichkolwiek istot.
10. Szanuj własne ciało i obchodź się z nim jak najlepiej.
Gromadź energie życiowe dla realizacji swoich ideałów. Nie podejmuj życia płciowego bez miłości i płynących z niej zobowiązań. Wkraczając w związki seksualne bądź świadom przyszłych cierpień, jakie możesz spowodować. Bądź w pełni świadom odpowiedzialności związanej z powołaniem nowego istnienia. Medytuj nad kształtem świata, do którego powołujesz nowe życie.

Zen

DEKALOG ZEN
WEDŁUG THICH NHAT HANH'A I JACKA SANTORSKIEGO

1. Nie przywiązuj się bałwochwalczo do żadnej doktryny, teorii, czy ideologii.
Wszystkie systemy teoretyczne są jedynie drogowskazami; żaden nie objawia prawdy absolutnej. Unikaj ciasnego myślenia. Ucz się nie przywiązywać do aktualnie obowiązujących poglądów, abyś mógł zachować otwartość wobec cudzego punktu widzenia. Prawda tkwi w życiu, nie w doktrynach. Bądź gotów uczyć się przez całe życie, stale obserwując rzeczywistość w sobie i otaczającym cię świecie.
2. Nie zmuszaj nikogo - także dzieci - do wyznawania twoich poglądów.
Nie posługuj się w tym celu groźbą, pieniędzmi, propagandą ani wychowawczym autorytetem. Poprzez współczujący dialog pomagaj innym odrzucać fanatyzm i ciasnotę poglądów.
3. Nie unikaj kontaktu z cierpieniem.
Niech nie opuszcza cię świadomość, jak wiele cierpienia istnieje na świecie. Staraj się docierać do cierpiących na wszelkie możliwe sposoby: poprzez kontakty osobiste, odwiedziny, działania na rzecz innych. Nie trzeba daleko szukać...
4. Nie gromadź bogactw ponad miarę, gdy miliony głodują.
Nie rób ze sławy, zysku, zamożności, czy przyjemności zmysłowych głównego celu twojego życia. Żyj prosto, dzieląc czas, energię i dobra materialne z tymi, którzy są w potrzebie.
5. Nie podsycaj gniewu i nienawiści.
Naucz się wykrywać i transformować złe uczucia, póki są tylko ziarnem w twojej świadomości, zanim wykiełkują. Gdy czujesz pierwsze oznaki nienawiści lub złości - skupiaj uwagę na oddechu, aby postrzec i pojąć naturę tych uczuć oraz uwarunkowania osób, które je wywołały.
6. Nie rozpraszaj się.
Obserwuj uważnie swoje oddychanie, aby stale powracać do tego, co się dzieje w chwili obecnej. Bądź w kontakcie ze wszystkim, co jest cudowne, odradzające i uzdrawiające w tobie samym i wokół ciebie. Zasiewaj w sobie ziarno radości, pokoju i zrozumienia, które sprzyja zachodzącym w głębi twojej świadomości procesom transformacji.
7. Nie mów rzeczy niezgodnych z prawdą - ani dla osobistej korzyści, ani po to, żeby wywrzeć wrażenie na słuchaczach.
Nie wypowiadaj słów, które wywołują konflikty i nienawiść. Nie rozpowszechniaj niesprawdzonych wiadomości. Zawsze wypowiadaj się uczciwie i konstruktywnie. Miej odwagę zabrać głos, gdy dostrzegasz niesprawiedliwość, nawet wtedy, gdy może się to dla ciebie okazać niebezpieczne.
8. Nie wykonuj takiego zawodu, którego efekty są szkodliwe dla ludzkości bądź przyrody.
Nie inwestuj w towarzystwa i spółki pozbawiające innych szansy na życie. Wybierz sobie zajęcie, które pomoże ci wyrazić twą troskę o innych.
9. Nie przywłaszczaj sobie rzeczy, które powinny należeć do kogoś innego.
Szanuj cudzą własność, jednak nie dopuszczaj, by inni ludzie bogacili się na ludzkim cierpieniu, czy cierpieniu jakichkolwiek istot.
10. Szanuj własne ciało i obchodź się z nim jak najlepiej.
Gromadź energie życiowe dla realizacji swoich ideałów. Nie podejmuj życia płciowego bez miłości i płynących z niej zobowiązań. Wkraczając w związki seksualne bądź świadom przyszłych cierpień, jakie możesz spowodować. Bądź w pełni świadom odpowiedzialności związanej z powołaniem nowego istnienia. Medytuj nad kształtem świata, do którego powołujesz nowe życie.

BYLIBYŚMY W BOGATYM KRAJU – BYLIBYŚMY W BOGATYM KRAJU
1. - Jeśli zazdrość byłaby złotem, mielibyśmy kraj z wieloma magnatami.
2. - Jeśli podłość byłaby diamentem, bylibyśmy pierwszą potęgą gospodarczą świata. 3 -. Jeśli nienawiść byłaby żywnością, wiele z tych osób byłaby otyła.
4 -. Jeśli zniesławienie byłoby zawodem, byłoby wielu lekarzy w tej branży.
5. - Jeśli zniesławienie byłoby pracą, to mieli byśmy wielkich doradców.
Niestety wszystko to omawiane jest niemożliwe ... więc mogę powiedzieć:
A) Zazdrość jest złym podziwem wobec kogoś, kto może osiągnąć swoje cele.
B) Małostkowość jest pokazem przeciętności w stosunku do tych co mogą coś osiągnąć.
C) Nienawiść jest zwierciadłem, w którym przeciętny patrzy na swoją niepełnosprawność.
D) Pomówienie jest wyrażeniem niezdolnego, aby zostać zauważonym w konkurencyjnym świecie.
E) Zniesławienie jest działaniem niemoralnego, aby spróbować udobruchać rozwijające się światło
DLATEGO MÓWIĘ:
1 -. Zamiast żyć z zazdrością, znajdź w swoich braciach i przywódcach ich cnoty i naśladuj je by być wielkim.
2 -. Zamiast żyć krytykując, pomóż, udzielając doradztwa i sugestii.
3 -. Zamiast żyć w nienawiści, ustaw jako cel, pozostawienie pięknego dziedzictwa dla twoich pokoleń.
4 -. Zamiast żyć w małostkowości, poświęcaj się, aby pomóc, gdy widzisz, że Cię potrzebują.
5 -. Zamiast oczerniać i zniesławiać, pomyśl , że to twój sąsiad, brat i potrzebuje twojej siły braterskiej, by rozwijać się razem.
Ponieważ Matka Ziemia jest tak mała we Wszechświecie i kiedyś spotkamy się ponownie .... a jeśli tak nie będzie, to z kimś z Twojego pokolenia ...
Z miłością braterską!!!
Willaqhuma

BYLIBYŚMY W BOGATYM KRAJU

BYLIBYŚMY W BOGATYM KRAJU
1. - Jeśli zazdrość byłaby złotem, mielibyśmy kraj z wieloma magnatami.
2. - Jeśli podłość byłaby diamentem, bylibyśmy pierwszą potęgą gospodarczą świata. 3 -. Jeśli nienawiść byłaby żywnością, wiele z tych osób byłaby otyła.
4 -. Jeśli zniesławienie byłoby zawodem, byłoby wielu lekarzy w tej branży.
5. - Jeśli zniesławienie byłoby pracą, to mieli byśmy wielkich doradców.
Niestety wszystko to omawiane jest niemożliwe ... więc mogę powiedzieć:
A) Zazdrość jest złym podziwem wobec kogoś, kto może osiągnąć swoje cele.
B) Małostkowość jest pokazem przeciętności w stosunku do tych co mogą coś osiągnąć.
C) Nienawiść jest zwierciadłem, w którym przeciętny patrzy na swoją niepełnosprawność.
D) Pomówienie jest wyrażeniem niezdolnego, aby zostać zauważonym w konkurencyjnym świecie.
E) Zniesławienie jest działaniem niemoralnego, aby spróbować udobruchać rozwijające się światło
DLATEGO MÓWIĘ:
1 -. Zamiast żyć z zazdrością, znajdź w swoich braciach i przywódcach ich cnoty i naśladuj je by być wielkim.
2 -. Zamiast żyć krytykując, pomóż, udzielając doradztwa i sugestii.
3 -. Zamiast żyć w nienawiści, ustaw jako cel, pozostawienie pięknego dziedzictwa dla twoich pokoleń.
4 -. Zamiast żyć w małostkowości, poświęcaj się, aby pomóc, gdy widzisz, że Cię potrzebują.
5 -. Zamiast oczerniać i zniesławiać, pomyśl , że to twój sąsiad, brat i potrzebuje twojej siły braterskiej, by rozwijać się razem.
Ponieważ Matka Ziemia jest tak mała we Wszechświecie i kiedyś spotkamy się ponownie .... a jeśli tak nie będzie, to z kimś z Twojego pokolenia ...
Z miłością braterską!!!
Willaqhuma

Źródło:

ONG Remenau

Kurkuma. – "Kurkuma (Curcuma longa) to roślina uprawna, rosnąca w ciepłym klimacie, w wielu regionach świata. Wywodzi się z Azji, a rośnie również np. w Ameryce Południowej. Wchodzi w skład przyprawy curry, ale jest także wykorzystywana w medycynie tradycyjnej i coraz częściej współczesnej.
 
Lecznicze zalety kurkumy znane są od setek lat. Słynie m.in. z właściwości przeciwzapalnych, antyoksydacyjnych, przeciwnowotworowych, żółciopędnych, oczyszczających, diuretycznych, hepatoprotekcyjnych, tonizujących i antymutagennych. To sprawia, że od dawna kurkumę stosuje się w leczeniu wielu chorób, takich jak kolka, czerwonka, żółtaczka, schorzenia wątroby, katar, ospa wietrzna, świerzb, przeziębienia, zapalenie spojówek i w schorzeniach dróg moczowo-płciowych oraz w przypadkach niestrawności, a nawet reumatoidalnego zapalenia stawów."

Kurkuma.

"Kurkuma (Curcuma longa) to roślina uprawna, rosnąca w ciepłym klimacie, w wielu regionach świata. Wywodzi się z Azji, a rośnie również np. w Ameryce Południowej. Wchodzi w skład przyprawy curry, ale jest także wykorzystywana w medycynie tradycyjnej i coraz częściej współczesnej.

Lecznicze zalety kurkumy znane są od setek lat. Słynie m.in. z właściwości przeciwzapalnych, antyoksydacyjnych, przeciwnowotworowych, żółciopędnych, oczyszczających, diuretycznych, hepatoprotekcyjnych, tonizujących i antymutagennych. To sprawia, że od dawna kurkumę stosuje się w leczeniu wielu chorób, takich jak kolka, czerwonka, żółtaczka, schorzenia wątroby, katar, ospa wietrzna, świerzb, przeziębienia, zapalenie spojówek i w schorzeniach dróg moczowo-płciowych oraz w przypadkach niestrawności, a nawet reumatoidalnego zapalenia stawów."

Pod drzewem. – Największe drzewo świata - licząca ponad 2 tys. lat sekwoja generał Sherman. Rośnie w Kalifornii.

Pod drzewem.

Największe drzewo świata - licząca ponad 2 tys. lat sekwoja generał Sherman. Rośnie w Kalifornii.