Szukaj
Mechanicy zabrali się za odtwarzanie dzieł renesansowych malarzy
Amerykański fotograf Freddy Fabris zawsze chciał wykonać serię zdjęć nawiązujących do największych dzieł renesansowych malarzy. Nie miał tylko pomysłu jak się do tego zabrać. Aż pewnego dnia trafił do warsztatu samochodowego i go olśniło. Rezultat tej przypadkowej wizyty możecie zobaczyć poniżej. Ciekawe czy rozpoznacie, które obrazy Fabris wziął na "warsztat".
Dojrzeć sztukę w naturze
Pochodzący z Wielkiej Brytanii Richard Shilling zabierze nas zaraz w świat cieszących oczy instalacji, w których za główny budulec posłużyły patyki, liście i kamienie. W rękach prawdziwego artysty nawet tak błahe przedmioty, po których depczemy w parku, mogą zamienić się w potężny środek wyrazu!
Niesamowite murale autorstwa Mear One
Mear One, czyli Kalen Ockerman to prawdziwy weteran sztuki ulicznej, który efektowne murale robił kiedy jeszcze inni grafficiarze chodzili w pieluchach. Jego pierwsze prace pojawiły się na ścianach budynków w Melrose już w latach 80. Mocno wywrotowy, rewolucyjny przekaz tego artysty przysparza mu zarówno oddanych fanów, jak i zaciekłych przeciwników upatrujących się w jego dziełach antysemickich przesłań.
Prowokacyjne zdjęcia ukazujące etapy cyklu reprodukcyjnego kobiety
Oto w jaki sposób pani fotograf Alexandra Sophie przedstawiła najbardziej przełomowe etapy w życiu kobiety - pełne symboliki zdjęcia nie pozwalają patrzeć na ten pomysł obojętnie.
Mario Zawodowiec, czyli kultowy film spotyka kultową grę
Nie musimy wam przedstawiać ani hydraulika Mario, ani znakomitego filmu Luca Bessona z 1994 roku. Pewien projektant znany jako Fool's Paradise postanowił połączyć te dwie postacie. Oto, co z tego wyszło. Figurki wyprodukowano zaledwie w 398 egzemplarzach i momentalnie znalazły one nabywców. Nie ukrywamy - nasze gadżeciarskie dusze aż piszczą z zazdrości...
Artysta, który zamienia zabawki w postapokaliptyczne monstra
Nie jeden małolat bawił się w modyfikowanie swoich zabawek. Najczęściej polegało to na urwaniu głowy misiowi, czy wysadzeniu w powietrze ludzika G.I. Joe za pomocą petardy piccolo. Japoński artysta Y. Nakajima wyznaczył jednak zupełnie nową jakość w zabawkowym tunningu i zamienił niewinne figurki przedstawiające m.in bohaterów filmów Disneya w postapokaliptycznych wojowników wyjętych z pustynnego świata Mad Maxa!
Narodziny Wenus w wersji jakiej jeszcze nie znacie!
"Narodziny Wenus" to słynny obraz Sandro Botticelliego. Chyba każdy kojarzy to jedyne w swoim rodzaju malowidło. Zainspirowana nim rosyjska artystka Anya Kozlova postanowiła wykonać z bliźniaczo podobną do postaci z płótna renesansowego malarza porcelanową lalkę z ruchomymi stawami. Efekt pracy pani Kozlovej zapiera dech w piersiach!
Ceramiczne figury, które wyglądają jak dmuchane zabawki
Patrząc na te rzeźby aż trudno uwierzyć, że mamy do czynienia z tworami ceramicznymi, a nie dmuchanymi zabawkami z jarmarku. Twórcą tych niezwykłych dzieł sztuki jest niejaki Brett Kern - pochodzący z USA artysta, który technikę oszukiwania rzeczywistości dopracował do perfekcji!
Kiedy za grabienie liści bierze się prawdziwa artystka...
Gdy tylko przychodzi jesień i liście zaczynają spadać, Joanna Hedrick - psycholog z uniwersytetu w Sacramenco chwyta za grabie i za ich pomocą tworzy na ziemi przedziwne labirynty i symetryczne wzory układające się wokół drzew. Pomysł bardzo podoba się studentom z lokalnych akademików, którzy z niecierpliwością wyczekują kolejnych dzieł pani Hedrick.
Doprawdy, Jezus musiał być wyjątkowo brzydkim dzieckiem...
Tak w każdym razie każą nam myśleć malarze, którzy przez ostatnie setki lat z lubością portretowali Syna bożego, jako niemowlę o obliczu sugerującym patologiczne deformacje lub wodogłowie. Właściwie to patrząc na wizerunek dzieciątka J. mamy wrażenie, że XV-wieczni artyści nie mieli pojęcia, jak naprawdę wygląda świeżo narodzone dziecko...