Mr_Wonderland

Do 0:05 film ma sens. Faktycznie mało prawdopodobne, żebyśmy byli sami. Reszta to pseudonaukowy bełkot.

Chciałbym, żeby to była prawda. Nacjonaliści nie składają się jednak z samych półgłówków, a jeden psychopata wystarczy, by reszta bydła poszła za nim.

Warto zauważyć, że krowy, świnie, psy - i spora część innych udomowionych zwierząt - to gatunki nie występujące w naturze. Zostały sztucznie stworzone przez człowieka dla konkretnych, określonych celów i zazwyczaj nie są w stanie przeżyć w warunkach naturalnych.

Później ten kwiat musi się robić naprawdę piekielnie skomplikowany ;)

@Bastila: Kościół nie pomógł ŻADNEMU badaczowi czy naukowcowi w czasie swojego istnienia. Niektórzy byli duchownymi, ale zazwyczaj musieli się ostro tłumaczyć w Watykanie z tego, co robili. Szkoły przyklasztorne zaś nie były dla pospólstwa bynajmniej - pospólstwo miało pracować. Uwielbiam tą dualistyczną moralność. Gdyby nie było boga, to wszyscy paliliby miasta, gwałcili losowo spotkanych ludzi, zjadali dzieci żywcem i wieszaliby rodziców za ich własne jelita. Zdecydowanie. Przecież wszyscy ateiści tak robią. Co z tego, że chociażby krucjaty to jedne z największych sankcjonowanych rzezi znanych historii. A obrazek jest naiwny. Idioci zawsze znajdą powód, żeby się nawzajem mordować.

@zielonedziecieprzedsionkow: Podziękował :)

@Shado2025: Nie bezład i bezsens, a różnorodność ;) Chociaż fakt - przykład niekoniecznie trafnie dobrany.

Większość religii zawiera w swojej treści nakazy stosowania przemocy i/lub mordowania jednostek, grup czy nacji, które z różnych względów nie pasowały ich twórcom. Religie głoszą pokój wewnątrz własnej grupy wyznaniowej.

Problem w tym, że jeden dzień niestety nie wystarcza. Wielu ludzi tak właśnie do tematu podejdzie; "No przecież nie jest tak, że nie robię NIC!"

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 kwietnia 2014 o 20:16

@Shado2025: Podobnie jak nieodpowiednia dieta, zanieczyszczenia, wstrząsy, choroby... W granicach rozsądku nie powinno realnie Ci zaszkodzić. Ale nie chcę tu dyskutować o negatywnych lub pozytywnych skutkach zażywania narkotyków. Nudny człowiek może być nudnym zarówno biorąc jak i nie. To samo z ciekawym osobnikiem. Obrazek w sposób żartobliwy miał sugerować, że Stefan zanudził się na śmierć bez używek. Nie ma co z tego robić wielkiej debaty.

@Raikov: Uczepiłeś się tego fetyszyzmu. Uważam, że historię znać wypada i należy - nigdzie nie dojdziesz, jeśli nie wiesz, gdzie właściwie chciałeś dojść, ujmując metaforycznie, Fabularyzowanie i przeinaczanie jest oczywiście złe, ale nie przypominam sobie abym gdziekolwiek na tej stronie się z tym spotkał. Internet - przypominam, że wyszliśmy od społeczności i o społeczności nam chodzi. Sposób myślenia może zmieniać wiele rzeczy, ale bez współpracy jednostek w ramach grupy nic z tego nie wyjdzie. Prąd wiodący? Jeśli masz na myśli ilość odbiorców to wciąż jest. Jeśli z kolei myślałeś o jakości - nigdy nie była. Zaś ludzie o ambicjach intelektualnych mogli poszukiwać dóbr kulturowych na własną rękę od czasu wynalezienia druku, jeśli nie wcześniej. Najpierw jednak te ambicje trzeba mieć, zaś spędzając całe dnie na Facebooku, Twitterze, Instagramie, tłukąc w gierki na telefonie i wysyłając znajomym zdjęcia nowych butów czy dzisiejszego obiadu raczej ciężko je wykształcić.

@AnarchyDruid: Czarna dziura jest czarna nie dlatego, że jest zbudowana z ciemności, ale dlatego, że światło zasysa ;) Równie dobrze możesz zakryć lampę kocem.

@AnarchyDruid: Heh, jasna sprawa. Nieco ironizowałem :) Inna sprawa, że gdzieś kiedyś - nie pamiętam niestety dokładnie - miałem okazję czytać artykuł na ten temat. W proporcjach lalki jest kilka anatomicznych niemożliwości. Na sam koniec jedynie jeszcze - zawsze wydawało mi się, że to jednak dużo szumu o nic. Ostatecznie to tylko zabawka ;)

@Viatrix: Obawiam się, że mam dla Ciebie złe wieści ;) Lalka po prawej jest zbudowana zgodnie z anatomiczną normą człowieka. Z drugiej strony ludzie robią sobie operacje, żeby wyglądać jak ta po lewej, więc pewnie nie powinnaś narzekać ;P

Ciekaw jestem, ilu wybitnych artystów na świecie haruje przy jakiejś bezmyślnej pracy za najniższe możliwe wynagrodzenie. Bo studia kosztują, bo ze sztuki przecież i tak się nie utrzymasz, bo samo wyposażenie pracowni i zakup materiałów kosztuje majątek, bo zająłbyś się wreszcie czymś poważnym.

Ponoć honorowa śmierć wojownika... Niestety ostatnimi czasy pani Temida zachowuje się bardziej jak niskiej klasy prostytutka.

@Raikov: Weźmy jako przykład tę stronę. Sporo osób o różnorodnych poglądach, w większości rewolucyjnych. Zgodnie z Twoją teorią skoro internet to przedłużenie, powinniśmy być w stanie zmienić świat, choćby w niewielkim stopniu. W efekcie moglibyśmy zdziałać cokolwiek dopiero wtedy, gdyby użytkownicy tej strony za jej pośrednictwem nawiązali kontakt i stworzyli społeczność lokalną istniejącą w świecie realnym. Bez faktycznych działań po prostu wymieniamy obrazki. Mogę się jednak zgodzić, że współczesna technologia daje nowe, praktycznie nieograniczone możliwości kontaktu, co w określonych warunkach może zadziałać jak katalizator pewnych zmian społecznych - co nie tak dawno temu miało miejsce na Bliskim Wschodzie. Władze doskonale zdają sobie sprawę z tego zjawiska, stąd ograniczenia w dostępie do internetu m.in. w Chinach. Nie wiem, czy żyjemy na tym samym świecie, ale ja współczesną kulturę odbieram jako sztuczną do bólu i plastikową, jednolitą papkę dla mas spłaszczającą ludzką psychikę. Więc przekraczamy barierę czasu, ale jednocześnie czerpanie z historii to wyraz mitomanii? ;)

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2014 o 22:24

@Raikov: Po pierwsze; daleki jestem od nienawiści do technologii. To tylko narzędzie jak każde inne - obosieczne. Po drugie; ulica nie zawsze musi być szara. Street art, parki, podmiejskie jeziora, spontaniczne występy uliczne, różnorodne akcje, performance... Pusty kult fizyczności i testosteronu jest w mojej opinii wywołany współczesną pseudokulturą, której dominującym nośnikiem pozostaje internet. Po trzecie; przynależność do grupy jest indywidualnym wyborem, oczywiście. Ale należy pamiętać, że jesteś tu i teraz - internetowe substytuty są jedynie marną protezą. Jeśli nie odpowiadają Ci społeczności w Twojej okolicy, zmień społeczności lub okolice. Wspominasz też o przemocy w ulicznej kulturze - w social-mediach tej przemocy jest równie dużo, jeśli nie więcej, ma ona jedynie nieco inny wymiar. Ironię w Twoich wypowiedziach zauważam :) Powodzenia w ćwiczeniach :)

@Raikov: Brak aktywności fizycznej, ograniczenie relacji międzyludzkich do jednego, dość uproszczonego kanału, zatrzymanie rozwoju umiejętności funkcjonowania w grupie, współpracy i dążenia do celu, w zamian za stały, szerokopasmowy dostęp do internetu pełnego treści o charakterze nieodpowiednim dla dzieci - przemocy, seksu i indoktrynacji. Więc nie jestem taki pewien.

Trafnie napisane, ale to tylko jedna strona medalu ;)

@Shado2025: Nudny a znudzony to dwie różne rzeczy :)

@0marvin0: O ile dobrze pamiętam, Enty obaliły te złe rządy głównie za pomocą miotanych kamieni i zalania siedziby "złego władcy". Choć zapewne autorowi nie do końca to chodziło, jednakowoż nie mam nic przeciwko, aby zatopić sejm ;)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2014 o 9:11

Jesteś w stanie dać jakieś konkretniejsze info o zespole? Da się ich jakoś wesprzeć? Gryzie tylko ten wers o homoseksualistach ;)

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2014 o 13:49

Edytować już nie mogę, a jeszcze jeden ciekawy tekst mi się trafił, odnośnie cenzury w muzyce; "Trzeba się wystrzegać przełomów i nowości w muzyce, bo to w ogóle rzecz niebezpieczna."

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2014 o 11:07

@FreedomFighter: Może potrwać :) "Państwo" to ciężkie dzieło i dawno nie miałem go w rękach. Znajdę to wyślę w prywatnej wiadomości, bo trochę tego zapewne będzie. Póki co garść cytatów zaczerpniętych z sieci; "[...] w Państwie należy zastosować dyscyplinę i jurysprudencję nakazującą zajmować się tylko zdrowymi na ciele i umyśle obywatelami. Tym natomiast, którzy nie są zdrowi, należy pozwolić umrzeć [...]" "Demokracja nastaje, kiedy ubodzy zwyciężą i jednych bogaczów pozabijają, drugich wygnają z kraju [...]" "Nikt nie jest sprawiedliwy z dobrej woli, tylko z musu, bo sprawiedliwość to nie jest dobro dla jednostki." "Prawu nie na tym zależy, aby jakiś jeden rodzaj ludzi był osobliwie szczęśliwy [...] prawo samo wytwarza takich ludzi w państwie nie na to, żeby potem pozwolić każdemu, niech sobie idzie, którędy sam zechce, ale na to, żeby się nimi posługiwać [...]" Z "Państwa" sporo zaczerpnął później Machiavelli w swoim traktacie "Książę". Jeżeli miałeś okazję czytać tą pracę, powinieneś mniej więcej kojarzyć poglądy.