Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

RockStar

Zamieszcza materiały od: 13 czerwca 2013 - 12:00
Ostatnio: 6 sierpnia 2015 - 23:14
  • Materiałów na głównej: 53 z 57
  • Punktów za materiały: 1108
  • Komentarzy: 37
  • Punktów za komentarze: 18
 
Wake Up! – Nie bądź kolejną szarą cegłą w ich murze.

Wake Up!

Nie bądź kolejną szarą cegłą w ich murze.

Uśmiech –

Uśmiech

Źródło:

własne

Julian Tuwim "Do prostego człowieka" – Gdy znów do murów klajstrem świeżym
Przylepiać zaczną obwieszczenia,
Gdy "do ludności", "do żołnierzy"
Na alarm czarny druk uderzy
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
Że trzeba iść i z armat walić,
Mordować, grabić, truć i palić;
Gdy zaczną na tysięczną modłę
Ojczyznę szarpać deklinacją
I łudzić kolorowym godłem,
I judzić "historyczną racją",
O piędzi, chwale i rubieży,
O ojcach, dziadach i sztandarach,
O bohaterach i ofiarach;
Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
Pobłogosławić twój karabin,
Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
Że za ojczyznę - bić się trzeba;
Kiedy rozścierwi się, rozchami
Wrzask liter pierwszych stron dzienników,
A stado dzikich bab - kwiatami
Obrzucać zacznie "żołnierzyków". -
- O, przyjacielu nieuczony,
Mój bliźni z tej czy innej ziemi!
Wiedz, że na trwogę biją w dzwony
Króle z panami brzuchatemi;
Wiedz, że to bujda, granda zwykła,
Gdy ci wołają: "Broń na ramię!",
Że im gdzieś nafta z ziemi sikła
I obrodziła dolarami;
Że coś im w bankach nie sztymuje,
Że gdzieś zwęszyli kasy pełne
Lub upatrzyły tłuste szuje
Cło jakieś grubsze na bawełnę.
Rżnij karabinem w bruk ulicy!
Twoja jest krew, a ich jest nafta!
I od stolicy do stolicy
Zawołaj broniąc swej krwawicy:
"Bujać - to my, panowie szlachta!"

Julian Tuwim "Do prostego człowieka"

Gdy znów do murów klajstrem świeżym
Przylepiać zaczną obwieszczenia,
Gdy "do ludności", "do żołnierzy"
Na alarm czarny druk uderzy
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
Że trzeba iść i z armat walić,
Mordować, grabić, truć i palić;
Gdy zaczną na tysięczną modłę
Ojczyznę szarpać deklinacją
I łudzić kolorowym godłem,
I judzić "historyczną racją",
O piędzi, chwale i rubieży,
O ojcach, dziadach i sztandarach,
O bohaterach i ofiarach;
Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
Pobłogosławić twój karabin,
Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
Że za ojczyznę - bić się trzeba;
Kiedy rozścierwi się, rozchami
Wrzask liter pierwszych stron dzienników,
A stado dzikich bab - kwiatami
Obrzucać zacznie "żołnierzyków". -
- O, przyjacielu nieuczony,
Mój bliźni z tej czy innej ziemi!
Wiedz, że na trwogę biją w dzwony
Króle z panami brzuchatemi;
Wiedz, że to bujda, granda zwykła,
Gdy ci wołają: "Broń na ramię!",
Że im gdzieś nafta z ziemi sikła
I obrodziła dolarami;
Że coś im w bankach nie sztymuje,
Że gdzieś zwęszyli kasy pełne
Lub upatrzyły tłuste szuje
Cło jakieś grubsze na bawełnę.
Rżnij karabinem w bruk ulicy!
Twoja jest krew, a ich jest nafta!
I od stolicy do stolicy
Zawołaj broniąc swej krwawicy:
"Bujać - to my, panowie szlachta!"

Nie ma... – Nie ma flagi wystarczająco dużej aby ukryć za nią wstyd zabijania niewinnych ludzi

Nie ma...

Nie ma flagi wystarczająco dużej aby ukryć za nią wstyd zabijania niewinnych ludzi

Jestem Anarchistą – Jeśli jesteś głodny dam Ci jeść. Jeśli jesteś spragniony - pić Jeśli jest Ci zimno ogrzeję Cię. Jeśli czegoś potrzebujesz, dam Ci to. Jeśli masz problemy - pomogę.

Nie zrobię tego w nadziei na zbawienie. Nie zrobię tego w strachu przed karą.

Zrobię to ponieważ wiem że to będzie słuszne. Bo mam własne standardy i na nich opieram swoje postępowanie.

Jestem Anarchistą

Jeśli jesteś głodny dam Ci jeść. Jeśli jesteś spragniony - pić Jeśli jest Ci zimno ogrzeję Cię. Jeśli czegoś potrzebujesz, dam Ci to. Jeśli masz problemy - pomogę.

Nie zrobię tego w nadziei na zbawienie. Nie zrobię tego w strachu przed karą.

Zrobię to ponieważ wiem że to będzie słuszne. Bo mam własne standardy i na nich opieram swoje postępowanie.

Jestem głodna – Proszę sadźcie kwiaty.

Jestem głodna

Proszę sadźcie kwiaty.