Dzięki Internetowi i zaangażowaniu ludzi z całego świata, początkowo mała inicjatywa urosła do kolosalnych rozmiarów. W proteście przeciwko potentatowi żywności genetycznie modyfikowanej wzięli udział mieszkańcy 436 miast z 52 państw. W dyskusji na temat GMO oliwy do ognia dolał serwis WikiLeaks, który opublikował raport, który mówi: "Departament Stanu USA lobbuje obce rządy do przyjęcia rolnej polityki biotechnologicznej, równocześnie działa rygorystyczna kampania w celu poprawy wizerunku biotechnologii(...)". Tym protestem ludzie na całym świecie pokazali swój bunt przeciwko decyzjom jednego procenta...
Komentarze