#kultura
#sztuka
#szkło
#uran
W XIX wieku w wielu amerykańskich domostwach zagościły przedziwne naczynia. Od typowych talerzy, szklanek czy kryształowych waz różniły się tym, że świeciły się w ciemności. To dlatego, że do ich produkcji wykorzystano... uran!
Początkowo producenci takich zastaw nie ograniczali się i do szkła dodawali w charakterze barwnika nawet i do 25% tlenku uranu. W latach 40. ubiegłego wieku, z racji na oczywiste skojarzenia z bombami nuklearnymi i zabójczym promieniowaniem, zainteresowanie takimi produktami drastycznie spadło, a w okresie Zimnej Wojny nikt już nawet nie próbował produkować takich "zbytków" - uran był potrzebny przemysłowi zbrojeniowemu.
W rzeczywistości stopień promieniowania szkła z domieszką uranu nie jest zbyt duże i uznaje się, że takie naczynia nie stanowią zagrożenia dla człowieka.
Komentarze