Japońska sztuka tatuażu uwieczniona na zdjęciach z lat 40.
Horace Bristol - słynny fotograf z magazynu Life, w latach 40. ubiegłego wieku sporo czasu spędził w Japonii, gdzie zaintrygowała go klasyczna technika wykonywania tatuażów. Uwiecznił więc mistrzów w tym fachu podczas ich żmudnej i wymagającej olbrzymiej precyzji, pracy. Wiele z osób, które zobaczycie na poniższych zdjęciach to członkowie yakuzy!
A tak wyglądają skóry, które zostały wycięte ze zwłok i w 1946 roku przekazane do muzeum w Tokio:
Komentarze