Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Szukaj


 

Znalazłem 140 takich materiałów

Bill Hicks!

Polecam tego "komika", kto jeszcze nie widział jego występów musi to nadrobić!

Pieniądze jako dług

Film obrazowo i dość szczegółowo wyjaśnia m.in.:
- kto tak naprawdę tworzy pieniądz
- skąd prywatne banki biorą właściwie nieograniczoną ilość pieniędzy na udzielanie pożyczek
- czym jest system rezerw cząstkowych, banki centralne, inflacja...
- dlaczego obecny system monetarny ten będzie zawsze prowadzić do katastrofy
- jak można rozwiązać ten problem

Polecam także drugą część tego filmu: http://www.youtube.com/watch?v=0cmsZZ7HF1A

To kto czyni postep? –

To kto czyni postep?

Rządzeni w Sekrecie

Piosenka traktuje o sekretnej elicie i HAARP. Tekst:
Stłum i uśmierzaj
Skradnij presję i cierpienia
Zmyj krew ze swych rąk
Tym razem ona nie zrozumie
Zmiana w aurze
I skrywają się wszędzie
I nikt
Nie wie kto sprawuje kontrolę
Starasz się tak bardzo
I nigdy nie sprawujesz nadzoru
Twoja śmierć kreuje zwycięstwo
Odbudowuje i tłumi
Zmiana w aurze
I skrywają się wszędzie
I nikt
Nie wie kto sprawuje kontrolę
Zmiana w aurze
I skrywają się wszędzie
I nikt
Nie wie kto sprawuje kontrolę

Źródło:

muse

Teorie spiskowe, które okazały się prawdą

Zamachy na WTC ( nieoficjalnie)
W filmiku opis.
MK ULTRA
W ramach doświadczeń, które prowadzone były od lat pięćdziesiątych do siedemdziesiątych ubiegłego wieku, CIA poszukiwało środka, który byłby czymś w rodzaju serum prawdy, preparatem, który mógłby w dużym stopniu pomóc w działaniach ukierunkowanych na poszukiwanie komunistycznych szpiegów.
W ramach doświadczeń, badanym podawano rozmaite substancje, w tym LSD ( testy przeprowadzano na zwierzętach, klientach prostytutek, żołnierzach, chorych psychicznie, więźniach). Obywało się to często bez ich zgody. Najbardziej opornych torturowano fizycznie i psychicznie. Na temat ściśle tajnego eksperymentu pojawiało się wcześniej wiele teorii. Oczywiście były one wyśmiewane. Dopiero powołana w latach 70. ubiegłego wieku komisja Rockefellera potwierdziła, że amerykański wywiad prowadził takie działania... ale opinia publiczna całkowicie to pominęła, a dzisiaj mało kto pamięta.
Azbest
Przez lata azbest był materiałem stosowanym powszechnie. Wszelkie pojawiające się wcześniej zarzuty o jego rakotwórczy charakter były skutecznie odpierane przez lobby składające się z przedstawicieli producentów. Dopiero w 1962 r. udało się udowodnić przed sądem szkodliwość azbestu, o której wytwórcy tego materiału wiedzieli znacznie wcześniej.
Afera Dreyfusa i Emila Zoli
Słynna sprawa, która pod koniec XIX wieku wstrząsnęła Francją. Właśnie wtedy Alfred Dreyfus, oficer francuskiej armii został oskarżony o zdradę na rzecz Niemiec, skazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności i zesłany na Diabelską Wyspę, na Gujanie Francuskiej. Jak się potem okazało, oskarżenie zostało wysunięte na podstawie spreparowanych materiałów. Mimo dowodów świadczących o fałszerstwie, francuski rząd długo kamuflował prawdę, a sąd utrzymywał w mocy wyroki skazujące.
Jakby tego było mało, na rok więzienia skazany został też słynny pisarz Emil Zola, który ujawnił kulisy afery. Dreyfus został uniewinniony dopiero w 1906 r. Sprawa miała jednak daleko idące konsekwencje dla sytuacji politycznej w kraju.
Afera Watergate , afera Nixona
Wielki polityczny skandal, który miał miejsce w 1972 r. zakończył się złożeniem dymisji przez ówczesnego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Richarda Nixona.
Odpowiedzialność za wydarzenia tamtych dni ponosiła administracja głowy państwa. Jej przedstawiciele prowadzili działania, które miały doprowadzić do znalezienia materiałówkompromitujących obóz przeciwnika i pomóc w zapewnieniu reelekcji prezydentowi Nixonowi. W ramach zakrojonej na szeroką skalę akcji starano się m.in. zainstalować podsłuchy w sztabie wyborczym, który mieścił się kompleksie Watergate. Wcześniej doniesienia na temat rzekomej aktywności przedstawicieli sztabu Nixona wrzucane były do worka z napisem “teorie spiskowe”.
Plan likwidacji Fidela Castro
W ramach tej inicjatywy powstał m.in. plan likwidacji Fidela Castro. Wiedziało o nim zaledwie kilka osób.
Akcje, która miały doprowadzić JFK do osiągnięcia sukcesu oraz zwalczenia reżimu, któremu patronował Castro, rozpoczęły się w listopadzie 1961 r., niedługo po klęsce inwazji w Zatoce Świń. Misterny plan, o którym świat dowiedział się później, a który był wcześniej przedmiotem wielu teorii spiskowych, zakończył się klęską.
Operacja Drozd
W latach 50. XX w. CIA rozpoczęło zakrojoną na wielką skalę operację, której celem było manipulowanie opinią publiczną. W prasiekrajowej zaczęły pojawiać się publikacje, którym patronowała agencja wywiadowcza. Artykuły znalazły się m.in. na łamach największych dzienników oraz tygodników, w tym w: “The New York Times”, “Time” czy “The Washington Post”.
Informacje o propagandowej aktywności CIA pojawiały się wcześniej w ramach hipotez, ale oficjalnie potwierdzone zostały dopiero w 1975 r.
Badanie Tuskegee – zarażanie kiłą nieświadomych ludzi
W ramach realizowanego w latach 1932-1975 eksperymentu, amerykańskie służby medyczne prowadziły badania doświadczalne na ludziach bardzo ubogich, najczęściej czarnoskórych bezdomnych. Podczas doświadczeń zarażano ich kiłą, by potem zbadać przebieg choroby.
W eksperymencie udział wzięło ok. 400 osób. W związku z tym, że pozostawiano ich właściwie na pastwę losu, nie podejmując żadnego leczenia, 100 zarażonych mężczyzn zmarło – nie podano im bowiem antybiotyku. W wielu przypadkach choroba była przenoszona także na partnerki “wolontariuszy” biorących udział w eksperymencie oraz ich dzieci, które już w momencie narodzin były chore.
Projekt Manhatan
W jego ramach już w 1939 r. rozpoczęto prace badawcze zmierzające do wyprodukowania bomby atomowej. Z każdą chwilą przedsięwzięcie się rozrastało, osiągając w pewnym momencie niebotyczne rozmiary. W obawie przed tym, że uprzedzą ich Niemcy, Amerykanom zależało na szybkiej realizacji planu.
W czasie wdrażania kolejnych etapów, budowano całe miasta i miasteczka, w których pracowali ludzie biorący udział w projekcie. Wszyscy zatrudnieni byli potajemnie. Stworzono też kilka laboratoriów, w których zajmowano się pracami nad uranem, plutonem oraz nowymi rodzajami broni. Do realizacji misji nie przyznawał się rząd, o sprawie milczały także media. O tym, że podobne działania miały miejsce, ludzie nie dowiedzieli się przez kolejnych 25 lat.
Mafia
Zarówno media, jak i ludzie władzy przez długi czas wprowadzali opinię publiczną w błąd, twierdząc, że nie ma czegoś takiego, jak działająca na wielką skalę przestępczość zorganizowana. Społeczeństwo było przekonywane, że gangsterzy pokroju Ala Capone czy rodzina Gambino to działający w ograniczonym zakresie królowie ulic, którzy władzę mają wyłącznie w lokalnym środowisku. Istnieniu mafii zaprzeczał także J. Edgar Hoover, ówczesny dyrektor FBI. Dopiero w latach 60. XX w. ludzie poznali prawdę.
W społeczeństwie zdawano sobie wprawdzie sprawę z tego, że istnieje coś takiego jak przestępczość zorganizowana, ale nie przypuszczano, że macki jej bossów sięgają szczytów władzy, najważniejszych organizacji w państwie, największych instytucji finansowych oraz świata biznesu.
Katyń
Na mocy decyzji wydanej przez biuro polityczne Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, popartej notatką sygnowaną przez Stalina, Woroszyłowa, Mołotowa i Mikojana, wymordowano tysiące polskich oficerów oraz przedstawicieli polskiej inteligencji. Proces likwidacji Polaków przeprowadzono za pomocą strzału w tył głowy lub w kręgosłup. Łącznie NKWD zamordowało 22 tysiące osób. Ich ciała spoczęły w zbiorowych mogiłach w Katyniu, Miednoje i Piatichatkach.
Przez lata historia na temat zbrodni katyńskiej była zakłamywana. Wielu uwierzyło w to, że za czyn ten odpowiadają Niemcy, a nie Rosjanie. Jak dowodzą niektóre opublikowane niedawno dokumenty, ukrywaniem sowieckiej odpowiedzialności za ten mord zajmowały się też rządy Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Kłamstw na temat zbrodni katyńskiej nauczano też w szkołach. Co ciekawe, niedawno Siergiej Obuchow, przedstawiciel działającej w Rosji partii komunistycznej, oświadczył, że odpowiedzialność za masakrę ponoszą Niemcy. Zakłamywanie prawdy trwa.
1990 Zeznanie Nayirah
15-letnia dziewczyna o imieniu “Nayirah” zeznał przed Kongresem USA, że widziała irackich żołnierzy kuwejckich wyciągających dzieci z inkubatorów, powodując ich śmierć. Zeznania pomogły zdobyć publiczne poparcie dla wojny w Zatoce w 1991 roku – później się okazało, że zeznania były fałszywe. firma public relations Hill & Knowlton, która była zatrudniona w Kuwejcie, zorganizowała zeznania. Okazało się, że dziewczynka wzięła lekcje aktorstwa na zlecenie CIA i faktycznie była siostrzenicą jednego z głównych polityków w Kuwejcie. Nayirah jak później ujawniono była Nayirah al-Sabah, córka Saud bin Nasir Al-Sabah, ambasadora Kuwejtu w USA.
Skandal BCCI

Bank Kredytowy Commerce International (BCCI) był dużym międzynarodowym bankiem założonym w 1972 roku przez Aga Hasan Abedi, finansistę z Pakistanu. Bank został zarejestrowany w Luksemburgu. W ciągu dekady BCCI dotknął osiągnął szczyt, działał w 78 krajach, miał ponad 400 oddziałów i miał jako aktywa ponad 20 bilionów dolarów, co czyni go 7. największym prywatnym bankiem na świecie pod względem aktywów. Pod koniec 1980 BCCI stał się celem dwuletniego planu tajnych służb prowadzonych przez Służbę Celną w USA. Operacja ta zakończyła się porozumieniem, który był udziałem funkcjonariuszy BCCI i dealerów narkotyków z całego świata, współpracę tę zorganizował tajny agent specjalny Robert Mazur.

Operacja Spinacz

Operation Paperclip był to kryptonim 1945 Biura Służb Strategicznych, Joint Intelligence Agency Cele i dotyczyła rekrutacji niemieckich naukowców z nazistowskich Niemiec do USA. Wśród nich Wernher von Braun, Arthur Rudolph i Hubertus Strughold, którzy byli twórcami programu kosmicznego USA włącznie do lądowania na księżycu astronautów amerykańskich.

To pokazuje, że nie warto ufać oficjalnym mediom. Media mówią to, co ONI chcą!

Źródło:

youtube, polandia, własne

Tradycja – Rostowski nie potrafi znaleźć pieniędzy na dofinansowanie żłobków i przedszkoli, bo właściwie po co? Dzieci już prawie w Polsce nie ma, przedszkola są niezgodne z tradycją, a baby i tak sobie poradzą. Baba ma siedzieć w domu, przy garach i dzieciach, a nie szwendać się po rynkach pracy, zarabiać i - nie daj Boże - być niezależna. Jak baba będzie niezależna, to w polskich domach zagości gej (przed czym przestrzega niestrudzenie minister Gowin) i wszystko obróci się przeciwko woli boskiej. Przeciwko niej są też urlopy ojcowskie. Kto to słyszał, żeby chłop dzieciakiem się opiekował?! Minister Kosiniak-Kamysz ani kardynał Nycz z pewnością nie. Toteż wiadomość sprzed kilku miesięcy, że mają być urlopy rodzicielskie (obowiązkowe również dla ojców), była ściemą. W polskiej tradycji mężczyzna zawsze walczył o ojczyznę, a nie dzieci niańczył. I w tym względzie - jak często mawia pan premier - żadnej rewolucji obyczajowej nie będzie.

Jak kobieta nie chce dzieci, to też sobie poradzi w sposób tradycyjny: wywoła poronienie, zakopie w ogródku, zamknie w beczce lub w zamrażarce. Byleby ludzie i księża się nie dowiedzieli, że nie chciała, nie mogła wychować, a nie miała żadnych szans, by ciąży uniknąć. Bo przecież tradycja głosi, że kobieta stworzona jest do macierzyństwa, rodzić powinna w kółko i spełniać się w tym rodzeniu. Która tego nie rozumie - patologią jest. 

Rząd to rozumie, Kościół też - dlatego uważa, że największym wrogiem kobiety i świętej tradycji jest edukacja seksualna, środki antykoncepcyjne, pigułka wczesnoporonna oraz prawo do aborcji. Lepsze beczki i zamrażarki. Rzadko to się wykrywa, a jeśli już, to wszyscy chętnie potępią lub zadumają się nad strasznym okrucieństwem kobiet. Jednak i w rządzie, i w Kościele wiedzą, że społeczeństwo polskie bez edukacji seksualnej, środków antykoncepcyjnych i prawa do aborcji jest bardziej zdrowe i zgodne z tradycją. Dlatego rewolucji obyczajowej u nas nie będzie. Nowoczesne zamrażarki są przecież ogólnie dostępne.

Tradycja

Rostowski nie potrafi znaleźć pieniędzy na dofinansowanie żłobków i przedszkoli, bo właściwie po co? Dzieci już prawie w Polsce nie ma, przedszkola są niezgodne z tradycją, a baby i tak sobie poradzą. Baba ma siedzieć w domu, przy garach i dzieciach, a nie szwendać się po rynkach pracy, zarabiać i - nie daj Boże - być niezależna. Jak baba będzie niezależna, to w polskich domach zagości gej (przed czym przestrzega niestrudzenie minister Gowin) i wszystko obróci się przeciwko woli boskiej. Przeciwko niej są też urlopy ojcowskie. Kto to słyszał, żeby chłop dzieciakiem się opiekował?! Minister Kosiniak-Kamysz ani kardynał Nycz z pewnością nie. Toteż wiadomość sprzed kilku miesięcy, że mają być urlopy rodzicielskie (obowiązkowe również dla ojców), była ściemą. W polskiej tradycji mężczyzna zawsze walczył o ojczyznę, a nie dzieci niańczył. I w tym względzie - jak często mawia pan premier - żadnej rewolucji obyczajowej nie będzie.

Jak kobieta nie chce dzieci, to też sobie poradzi w sposób tradycyjny: wywoła poronienie, zakopie w ogródku, zamknie w beczce lub w zamrażarce. Byleby ludzie i księża się nie dowiedzieli, że nie chciała, nie mogła wychować, a nie miała żadnych szans, by ciąży uniknąć. Bo przecież tradycja głosi, że kobieta stworzona jest do macierzyństwa, rodzić powinna w kółko i spełniać się w tym rodzeniu. Która tego nie rozumie - patologią jest.

Rząd to rozumie, Kościół też - dlatego uważa, że największym wrogiem kobiety i świętej tradycji jest edukacja seksualna, środki antykoncepcyjne, pigułka wczesnoporonna oraz prawo do aborcji. Lepsze beczki i zamrażarki. Rzadko to się wykrywa, a jeśli już, to wszyscy chętnie potępią lub zadumają się nad strasznym okrucieństwem kobiet. Jednak i w rządzie, i w Kościele wiedzą, że społeczeństwo polskie bez edukacji seksualnej, środków antykoncepcyjnych i prawa do aborcji jest bardziej zdrowe i zgodne z tradycją. Dlatego rewolucji obyczajowej u nas nie będzie. Nowoczesne zamrażarki są przecież ogólnie dostępne.

Dług – Wszelkie relacje gospodarcze w naszym społeczeństwie opierają się na długu i jego egzekucji. W gospodarce funkcjonuje tysiące postaci długów od pieniądza i papierów wartościowych zaczynając na zobowiązaniach wynikających z ogólnie przyjętych zasad w działalności gospodarczej i zwyczajnie słownym przyrzeczeniu kończąc.

Choć instytucje państwowe podejmują pewne nieporadne próby kontrolowania długów w społeczeństwie to w rzeczywistości nikt tego nie kontroluje. Nikt w społeczeństwie nie ma wiedzy kto, komu, co jest winien i pod jaką postacią długu.

Kolejne powtarzające się recesje wyraźnie pokazują, iż obecny system prawny cyklicznie doprowadza do sytuacji, w których część społeczeństwa staje się wierzycielami a część dłużnikami. Choć tego nie widać wprost wskutek rozproszenia długu pod tysiącem postaci to następuje wyraźny podział w społeczeństwie na wierzycieli i dłużników.

Kiedy dług osiąga absurdalną wartość, która wymagałby od dłużników świadczenia na rzecz wierzycieli przez kolejne dziesiątki lat bez uzyskania żadnego świadczenia wzajemnego od wierzycieli wszyscy zaczynają orientować się, że dług nie zostanie spłacony. Wówczas następuje recesja – tzn. okres kasowania długu w społeczeństwie. Recesja trwa tak długo aż wszyscy nie zaakceptują faktu skasowania długu lub jego znaczącej części. W rzeczywistości recesja jest załamaniem się systemu społecznego, złamaniem warunków umowy społecznej, niedotrzymaniem słowa.

Aby system społeczny przy okazji recesji nie rozpadł się całkowicie, kasowanie długu odbywa się na najwyższym poziomie złożoności tego systemu, tzn. w instytucjach państwowych i finansowych. Ludziom łatwiej jest zaakceptować upadek banku, zmianę cen rynkowych i straty finansowe aniżeli utratę własnej drobnej należności.

Wszystkie autorytety podczas recesji nawołują do zachowania porządku społecznego, dotrzymywania umów, przestrzegania prawa naruszając to wszystko jednocześnie na poziomie instytucji państwowych i finansowych. Wszystko dla zachowania obecnego systemu społecznego.

W czym problem?
Problem gównie w tym, że cyklicznie powtarza się dług w społeczeństwie. Cyklicznie część społeczeństwa staje się wierzycielem reszty a dług reszty osiąga tak absurdalnie dużą wartość, iż oczywistym staje się, że nie zostanie spłacony.

Co jest podstawą tego długu?
Pośrednią podstawą długu w społeczeństwie są przywileje w prawie, które łamią zasadę wolnego rynku. Rynek jest zniewolony przywilejami określonych grup społecznych, które dzięki nim stają się wierzycielami reszty.
Bezpośrednią podstawą długu w społeczeństwie jest egzekucja niedobrego (bo nacechowanego przywilejami) prawa - egzekucja przywilejów.

Co mogłoby się zmienić?
Państwo powinno ograniczyć się wyłącznie do egzekucji w obszarze długów kontrolowanych i wynikających z prawa bez przywilejów. Państwo powinno ograniczyć się do egzekucji jedynie w obszarze pieniądza i prawa własności jednocześnie rozszerzając swoją kontrolę na nimi. Państwo powinno uniemożliwić prowadzenie egzekucji z użyciem przemocy (poza egzekucją państwową) komukolwiek i w jakiejkolwiek formie. Resztę rozwiązałby już sam uwolniony od prawnych przywilejów rynek. To wolny rynek na bieżąco kasowałby niedobry dług - przyczynę recesji i załamania się systemu społecznego. Dług nie miałby szans w takich warunkach urosnąć do poziomu wymagającego recesji.

Dlaczego to jednak nie zmieni się?
O systemie społecznym decydują wyłącznie uprzywilejowane grupy społeczne, które czerpią z obecnego porządku społecznego nieuzasadnione rynkowo korzyści. Taka zmiana oznaczałby z automatu zmniejszenie różnic majątkowych w społeczeństwie. Musieliby dokonać zmiany w społeczeństwie ze stratą dla siebie samych. Znajdą więc tysiąc fałszywych argumentów za tym, aby żadnych zmian nie wprowadzać.

Nieuprzywilejowane grupy społeczne nie rozumieją natomiast mechanizmu, który nimi rządzi. Łatwo nimi manipulować odwołując się do prostych wartości takich jak „umów należy dotrzymywać”. Wydaje im się, że za zmianami cen rynkowych czy stóp procentowych stoi jakaś niewidzialna ręka. Nie rozumieją, że ta niewidzialna ręka sprawuje wysoki urząd państwowy zapewniający mu władzę lub ma pełne konto w raju podatkowych. Nie rozumieją, że niewidzialna ręka nie chce żadnych zmian w systemie społecznym i może przeżyć choćby 100 kolejnych recesji byleby nic się nie zmieniło. (Krystkon, Racjonalista.pl)

Dług

Wszelkie relacje gospodarcze w naszym społeczeństwie opierają się na długu i jego egzekucji. W gospodarce funkcjonuje tysiące postaci długów od pieniądza i papierów wartościowych zaczynając na zobowiązaniach wynikających z ogólnie przyjętych zasad w działalności gospodarczej i zwyczajnie słownym przyrzeczeniu kończąc.

Choć instytucje państwowe podejmują pewne nieporadne próby kontrolowania długów w społeczeństwie to w rzeczywistości nikt tego nie kontroluje. Nikt w społeczeństwie nie ma wiedzy kto, komu, co jest winien i pod jaką postacią długu.

Kolejne powtarzające się recesje wyraźnie pokazują, iż obecny system prawny cyklicznie doprowadza do sytuacji, w których część społeczeństwa staje się wierzycielami a część dłużnikami. Choć tego nie widać wprost wskutek rozproszenia długu pod tysiącem postaci to następuje wyraźny podział w społeczeństwie na wierzycieli i dłużników.

Kiedy dług osiąga absurdalną wartość, która wymagałby od dłużników świadczenia na rzecz wierzycieli przez kolejne dziesiątki lat bez uzyskania żadnego świadczenia wzajemnego od wierzycieli wszyscy zaczynają orientować się, że dług nie zostanie spłacony. Wówczas następuje recesja – tzn. okres kasowania długu w społeczeństwie. Recesja trwa tak długo aż wszyscy nie zaakceptują faktu skasowania długu lub jego znaczącej części. W rzeczywistości recesja jest załamaniem się systemu społecznego, złamaniem warunków umowy społecznej, niedotrzymaniem słowa.

Aby system społeczny przy okazji recesji nie rozpadł się całkowicie, kasowanie długu odbywa się na najwyższym poziomie złożoności tego systemu, tzn. w instytucjach państwowych i finansowych. Ludziom łatwiej jest zaakceptować upadek banku, zmianę cen rynkowych i straty finansowe aniżeli utratę własnej drobnej należności.

Wszystkie autorytety podczas recesji nawołują do zachowania porządku społecznego, dotrzymywania umów, przestrzegania prawa naruszając to wszystko jednocześnie na poziomie instytucji państwowych i finansowych. Wszystko dla zachowania obecnego systemu społecznego.

W czym problem?
Problem gównie w tym, że cyklicznie powtarza się dług w społeczeństwie. Cyklicznie część społeczeństwa staje się wierzycielem reszty a dług reszty osiąga tak absurdalnie dużą wartość, iż oczywistym staje się, że nie zostanie spłacony.

Co jest podstawą tego długu?
Pośrednią podstawą długu w społeczeństwie są przywileje w prawie, które łamią zasadę wolnego rynku. Rynek jest zniewolony przywilejami określonych grup społecznych, które dzięki nim stają się wierzycielami reszty.
Bezpośrednią podstawą długu w społeczeństwie jest egzekucja niedobrego (bo nacechowanego przywilejami) prawa - egzekucja przywilejów.

Co mogłoby się zmienić?
Państwo powinno ograniczyć się wyłącznie do egzekucji w obszarze długów kontrolowanych i wynikających z prawa bez przywilejów. Państwo powinno ograniczyć się do egzekucji jedynie w obszarze pieniądza i prawa własności jednocześnie rozszerzając swoją kontrolę na nimi. Państwo powinno uniemożliwić prowadzenie egzekucji z użyciem przemocy (poza egzekucją państwową) komukolwiek i w jakiejkolwiek formie. Resztę rozwiązałby już sam uwolniony od prawnych przywilejów rynek. To wolny rynek na bieżąco kasowałby niedobry dług - przyczynę recesji i załamania się systemu społecznego. Dług nie miałby szans w takich warunkach urosnąć do poziomu wymagającego recesji.

Dlaczego to jednak nie zmieni się?
O systemie społecznym decydują wyłącznie uprzywilejowane grupy społeczne, które czerpią z obecnego porządku społecznego nieuzasadnione rynkowo korzyści. Taka zmiana oznaczałby z automatu zmniejszenie różnic majątkowych w społeczeństwie. Musieliby dokonać zmiany w społeczeństwie ze stratą dla siebie samych. Znajdą więc tysiąc fałszywych argumentów za tym, aby żadnych zmian nie wprowadzać.

Nieuprzywilejowane grupy społeczne nie rozumieją natomiast mechanizmu, który nimi rządzi. Łatwo nimi manipulować odwołując się do prostych wartości takich jak „umów należy dotrzymywać”. Wydaje im się, że za zmianami cen rynkowych czy stóp procentowych stoi jakaś niewidzialna ręka. Nie rozumieją, że ta niewidzialna ręka sprawuje wysoki urząd państwowy zapewniający mu władzę lub ma pełne konto w raju podatkowych. Nie rozumieją, że niewidzialna ręka nie chce żadnych zmian w systemie społecznym i może przeżyć choćby 100 kolejnych recesji byleby nic się nie zmieniło. (Krystkon, Racjonalista.pl)