Profil użytkownika
niemaroznicy
Zamieszcza materiały od: | 13 sierpnia 2013 - 9:35 |
Ostatnio: | 27 stycznia 2014 - 14:35 |
O sobie: |
Osoba o dziwnym podejściu do życia, która właściwie zalogowała się tu tylko dla jednego obrazka, a raczej tyrady. |
- Materiałów na głównej: 0 z 2
- Punktów za materiały: 13
- Komentarzy: 21
- Punktów za komentarze: 3
« poprzednia 1 następna »
Skoro chrzczenie dzieci to krępowanie ich wyboru, to robienie z dzieci wegan też jest krępowaniem wyboru.
Maska angielskiego niedoszłego terrorysty nie powinna być symbolem wolności.
Frank Merdano. Bohater obrazku hejtującego mięsożerców.
Doskonale Patka to ujął (ujęła?) rasizm nie idą tylko w stronę "Polak kopie cygana" ale również w stronę "cygan kopie polaka" jeśli rozumiecie o co chodzi.
Wszystkie. Nie rusza mnie.
Kliknąłem przez przypadek słabe. Więc tu powiem, że chciałem mocne. Niech mi wybaczą.
Żal mi tylko dzików, ot, taka dewiacja.
czemu mnie to nie rusza? Nie mam świadomości rodzinnej, czy jak to nazywacie?:)
Nie założę maski! Będą pozbawiony człowieczeństwa! Maska przeciwgazowa jest upiorna, ale ratuje życie. Pod tym względem jest podobna do masek renesansowych lekarzy, noszonych dla ochrony przed zarazą, albo maseczek chirurgicznych. Upiorne? Pierwsze może bardziej, ale tak upiorne. Ratują życie? Tak. I nad wyglądem nie ma co się rozwodzić.
Religia nie ogranicza myślenia, jeśli nie angażujemy się w nią nazbyt. To, że ktoś jest kapłanem albo wierzącym nie przeszkadza mu w byciu naukowcem. To się nie wyklucza.
i co w związku z tym?
Nie mam wartości rodzinnych:(
A więc, jak zdefiniujesz wolność? Jako sprzeciwianie się wszystkiemu?
Dalej nikt nie tłumaczy:-)
Świetnie! Wchodzę do internetu -Wege, wege, wege! W zasadzie wszystko na coś szkodzi. Nie można żyć bez jedzenia szkodliwych pokarmów.
Już wkrótce-Wege markety, wege restauracje, interes się kręci! Wiecie, ile przemysł mięsny daje miejsc pracy?
Prawda? Tłuściutkie, smaczne żeberka na miodzie... Mmmm, a potem wchodzisz na Rebeliantów i dowiadujesz się, jakim jesteś mordercą i barbarzyńcą.
Dodatkowo, to nie jest takie proste. No bo, co zrobić z zwierzętami hodowlanymi? Wypuścić? Fermy i tak je utrzymują, bez nich te zwierzęta nie miałyby racji bytu. Ostatecznie, krówki, świnki, owieczki nie cierpiałyby, bo... zniknęłyby z powierzchni ziemi.
Już wkrótce - koncerny wymyślą, jak zarabiać na weganach. Wege kubki, koszulki, wege restauracje... Ajajaj, będzie biznes!
Dobre:-)
Czy ktoś dobrowolnie odda swoje pieniądze? Mało byłoby takich ludzi. Czy pomoc sąsiedzka dbałaby o okolicę? Nie, jeszcze gorzej brałaby w łapę. Viva anarchizm!