Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Szukaj


 

Znalazłem 75 takich materiałów
Dziękuję – Dziękuję wszystkim użytkownikom rebelianci.org
Dzięki Wam w lutym tego roku stałam się wegetarianką. Przedtem nie widziałam nic złego w jedzeniu mięsa, myślałam: "Wszyscy je jedzą, więc dlaczego ja mam przestać? Skoro wszyscy to robią, to to nie jest nic złego".
Nic bardziej mylnego. Na początku denerwowały mnie wszystkie obrazki i teksty popierające wegetarianizm, teraz już wiem, że powodem było poczucie winy.
Otworzyliście mi oczy i zaczęłam dostrzegać, że w zjadaniu zwierząt jest coś złego, że nie mam prawa żyć ich kosztem, że moje podniebienie jest dla mnie ważniejsze od ich życia. Lecz dzięki Wam to się zmieniło.
I dziękuję Wam mocno, z całego serca za to, kiedy znajomi i rodzina szydzili ze mnie, że jestem dziwadłem, że nic nie zmienię i że jestem dla nich tylko kłopotem (nie można ze mną wybrać się do McDonalda, nie mogę jeść na obiad tego co wszyscy) to przygnębiona włączałam wieczorem komputer, wchodziłam na tą stronę i widziałam, że nie jestem sama. Że wcale nie muszę się tego wstydzić. Że nie muszę przepraszać że żyję.
To wszystko dzięki Wam, bo kiedy już wątpiłam w siebie i myślałam że zrezygnuję, Wy dawaliście mi siłę. I teraz wprost przyznaję się do tego kim jestem, bez spuszczania głowy i bez odwracania wzroku.
I może się wydawać, że jedna osoba zmieniona dzięki tej stronie nic nie znaczy. Ale to nieprawda. Takich osób jest wiele, dlatego proszę Was, nigdy nie zaniedbujcie tej strony, nigdy jej nie kasujcie i wspierajcie wszystkich, którzy chcą postawić się ogółowi.

Jeszcze raz dziękuję
Agnieszka

Dziękuję

Dziękuję wszystkim użytkownikom rebelianci.org
Dzięki Wam w lutym tego roku stałam się wegetarianką. Przedtem nie widziałam nic złego w jedzeniu mięsa, myślałam: "Wszyscy je jedzą, więc dlaczego ja mam przestać? Skoro wszyscy to robią, to to nie jest nic złego".
Nic bardziej mylnego. Na początku denerwowały mnie wszystkie obrazki i teksty popierające wegetarianizm, teraz już wiem, że powodem było poczucie winy.
Otworzyliście mi oczy i zaczęłam dostrzegać, że w zjadaniu zwierząt jest coś złego, że nie mam prawa żyć ich kosztem, że moje podniebienie jest dla mnie ważniejsze od ich życia. Lecz dzięki Wam to się zmieniło.
I dziękuję Wam mocno, z całego serca za to, kiedy znajomi i rodzina szydzili ze mnie, że jestem dziwadłem, że nic nie zmienię i że jestem dla nich tylko kłopotem (nie można ze mną wybrać się do McDonalda, nie mogę jeść na obiad tego co wszyscy) to przygnębiona włączałam wieczorem komputer, wchodziłam na tą stronę i widziałam, że nie jestem sama. Że wcale nie muszę się tego wstydzić. Że nie muszę przepraszać że żyję.
To wszystko dzięki Wam, bo kiedy już wątpiłam w siebie i myślałam że zrezygnuję, Wy dawaliście mi siłę. I teraz wprost przyznaję się do tego kim jestem, bez spuszczania głowy i bez odwracania wzroku.
I może się wydawać, że jedna osoba zmieniona dzięki tej stronie nic nie znaczy. Ale to nieprawda. Takich osób jest wiele, dlatego proszę Was, nigdy nie zaniedbujcie tej strony, nigdy jej nie kasujcie i wspierajcie wszystkich, którzy chcą postawić się ogółowi.

Jeszcze raz dziękuję
Agnieszka

... – Bryan Adams przestał jeść mięso w 1989 roku, z czasem przechodząc na całkowicie wegańską dietę.

...

Bryan Adams przestał jeść mięso w 1989 roku, z czasem przechodząc na całkowicie wegańską dietę.

Bingo! – Świąteczny prezent od Otwartych Klatek dla wszystkich wegan/ek i wegetarian/ek - "Karnizm w natarciu: Bingo"! Ciekawe komu z was uda się zebrać najwięcej punktów w czasie rodzinnych rozmów przy świątecznym stole :)

Planszę w lepszym formacie można ściągnąć z naszej strony: http://www.otwarteklatki.pl/bingo/

Parę słów o grze:
Karnizm jest przeciwieństwem weganizmu, systemem przekonań, który pozwala ludziom jeść pewne zwierzęta. Większość ludzi uważa jedzenie zwierząt za coś oczywistego. Jednak skoro w dzisiejszym świecie nie jest ono niezbędne do przetrwania, to należy je uznać za wybór – a wybory zawsze wywodzą się z przekonań.

Karnizm atakuje nas na każdym kroku. Zamiast frustrować się uwagami wynikającymi z niewiedzy podejdź do tego z humorem i zagraj w nasze bingo. Za każdym razem kiedy słyszysz jakiś tekst z tej planszy, zakreśl pole. Wygrywasz jeśli zakreślisz pola w jednej linii. Do dzieła!

Bingo!

Świąteczny prezent od Otwartych Klatek dla wszystkich wegan/ek i wegetarian/ek - "Karnizm w natarciu: Bingo"! Ciekawe komu z was uda się zebrać najwięcej punktów w czasie rodzinnych rozmów przy świątecznym stole :)

Planszę w lepszym formacie można ściągnąć z naszej strony: http://www.otwarteklatki.pl/bingo/

Parę słów o grze:
Karnizm jest przeciwieństwem weganizmu, systemem przekonań, który pozwala ludziom jeść pewne zwierzęta. Większość ludzi uważa jedzenie zwierząt za coś oczywistego. Jednak skoro w dzisiejszym świecie nie jest ono niezbędne do przetrwania, to należy je uznać za wybór – a wybory zawsze wywodzą się z przekonań.

Karnizm atakuje nas na każdym kroku. Zamiast frustrować się uwagami wynikającymi z niewiedzy podejdź do tego z humorem i zagraj w nasze bingo. Za każdym razem kiedy słyszysz jakiś tekst z tej planszy, zakreśl pole. Wygrywasz jeśli zakreślisz pola w jednej linii. Do dzieła!

Źródło:

facbook

Symptomy przebudzenia – W brzuchu ciężarnej kobiety było dwoje dzieci.
Jedno pyta drugiego: - Wierzysz w życie po porodzie? - Oczywiście. Coś musi istnieć po porodzie. Może jesteśmy tu, ponieważ musimy przygotować się na to, co będzie później. - Bzdura! Nie ma życia po porodzie. Jak by wyglądało to życie? - Nie wiem, ale na pewno... będzie więcej światła niż tutaj. Może będziemy chodzić na własnych nogach i będziemy odżywiać się przez usta ... - To jest absurd! Chodzenie jest niemożliwe. I jeść ustami?. To jes
t śmieszne!. Jest pępowina dzięki której się odżywiamy. Powiem ci jedno: życie po porodzie jest wykluczone.Pępowina jest zbyt krótka. - Cóż, myślę, że musi być coś. I może to jest po prostu nieco inaczej niż to, do czego jesteśmy przyzwyczajeni tutaj. - Ale nikt nigdy jeszcze nie wrócił zza porodu. Poród jest końcem życia. A przecież życie jest tylko wstrząsającym istnieniem w ciemnościach, które prowadzi donikąd. - Cóż, nie wiem dokładnie, jak to będzie po porodzie, ale na pewno zobaczymy mamę i zadba o nas.
- Mama? Czy wierzysz w Mamę? A gdzie myślisz, że ona jest? - Gdzie? Wszędzie wokół nas! W niej i przez nią jest to, jak żyjemy. Bez niej cały świat by nie istniał.
- Cóż, nie sądzę! Nigdy nie widziałam mamy, dlatego logiczne jest, że nie istnieje. - Dobrze, ale czasami, gdy jesteśmy cicho, słychać jej śpiew lub czuć jak pieści nasz świat. Wiesz co? ... Myślę, że istnieje prawdziwe życie,które czeka na nas i że my dopiero teraz przygotowujemy się do niego ...

Symptomy przebudzenia

W brzuchu ciężarnej kobiety było dwoje dzieci.
Jedno pyta drugiego: - Wierzysz w życie po porodzie? - Oczywiście. Coś musi istnieć po porodzie. Może jesteśmy tu, ponieważ musimy przygotować się na to, co będzie później. - Bzdura! Nie ma życia po porodzie. Jak by wyglądało to życie? - Nie wiem, ale na pewno... będzie więcej światła niż tutaj. Może będziemy chodzić na własnych nogach i będziemy odżywiać się przez usta ... - To jest absurd! Chodzenie jest niemożliwe. I jeść ustami?. To jes
t śmieszne!. Jest pępowina dzięki której się odżywiamy. Powiem ci jedno: życie po porodzie jest wykluczone.Pępowina jest zbyt krótka. - Cóż, myślę, że musi być coś. I może to jest po prostu nieco inaczej niż to, do czego jesteśmy przyzwyczajeni tutaj. - Ale nikt nigdy jeszcze nie wrócił zza porodu. Poród jest końcem życia. A przecież życie jest tylko wstrząsającym istnieniem w ciemnościach, które prowadzi donikąd. - Cóż, nie wiem dokładnie, jak to będzie po porodzie, ale na pewno zobaczymy mamę i zadba o nas.
- Mama? Czy wierzysz w Mamę? A gdzie myślisz, że ona jest? - Gdzie? Wszędzie wokół nas! W niej i przez nią jest to, jak żyjemy. Bez niej cały świat by nie istniał.
- Cóż, nie sądzę! Nigdy nie widziałam mamy, dlatego logiczne jest, że nie istnieje. - Dobrze, ale czasami, gdy jesteśmy cicho, słychać jej śpiew lub czuć jak pieści nasz świat. Wiesz co? ... Myślę, że istnieje prawdziwe życie,które czeka na nas i że my dopiero teraz przygotowujemy się do niego ...

Dzieci wcale nie muszą jeść mięsa. – Instytut Żywności i Żywienia oznajmia, że: "Prawidłowo zbilansowana dieta laktoowowegetariańska i laktowegetariańska zapewnia niezbędne składniki odżywcze i może być stosowana u dzieci i młodzieży."

Dzieci wcale nie muszą jeść mięsa.

Instytut Żywności i Żywienia oznajmia, że: "Prawidłowo zbilansowana dieta laktoowowegetariańska i laktowegetariańska zapewnia niezbędne składniki odżywcze i może być stosowana u dzieci i młodzieży."