#medyczna
#marihuana
#konopie
#kannabinoidy
#cbd
Wreszcie koniec spekulacji i hipotez na temat medycznych właściwości marihuany. Amerykańskie organizację rządowe wzięły pod lupę działanie kannabinoidów na komórki rakowe. Oficjalne oświadczenie brzmi: Marihuana wspomaga proces leczenia raka.
Czytaj dalej →
#prohibicja
#historia
#prawo
Jak wiadomo konopna prohibicja ma długą historię. Zanim do głosu doszły głosy rozsądku, członkowie amerykańskich organizacji rządowych stawali na głowie, aby tylko zniechęcić potencjalnych konsumentów do sięgania po tę roślinę. Oto jeden z ciekawszych przykładów - skierowana do najmłodszych odbiorców kreskówka o narkotycznych jaskiniowcach...:)
#narkotyki
Podczas gdy z wykwitem zdrowych rumieńców na policzkach odpalamy jednego skręta od drugiego i z zapartym tchem przyglądamy się batalii zwolenników i przeciwników legalizacji narkotyków nietwardych, dziwi nas trochę to, że przy tak dużym spektrum substancji psychoaktywnych jakie nas otaczają, ktoś w ogóle zaprząta sobie głowę jakimś niewinnym krzaczkiem...
Widziałeś kiedyś koci haj? Aby cieszyć oczy takim widokiem potrzebne są dwa składniki: kot i kocimiętka. Reszta załatwi się sama. Okazuje się, że nie tylko mruczek może oddać się relaksowi na skutek obcowania z tym zielem.
#kontra
#alkohol
#szkodzi
#zdrowiu
Słynny raport Narodowej Organizacji Zdrowia, opublikowany w lutym 2011, stwierdza że przyczyną 4% wszystkich zgonów na świecie jest nadużywanie alkoholu, którego żniwo jest większe niż AIDS, nieodpowiedzialnego stosowania broni palnej, czy wypadków samochodowych. Marihuana zdaje się przy tym fraszką, gdyż eksperci nie znaleźli dotąd żadnego przykładu śmiertelnego stosowania używki, której dawka krytyczna wynosi wg najnowszych badań pół tony.
#legalizacja
#portugalia
Narkotyki to zło i nie powinny być legalne - powtarzamy niczym mantrę. Tu najczęściej wyciągamy najcięższy z argumentów - „no bo przecież dzieci trzeba chronić!”. Spokojnie – niezależnie od tego, czy dragi będą legalne, czy też nie, nasze dorastające latorośle i tak będą miały do narkotyków dostęp.
#wolne
#maciej
#kowalski
Ewelina Potocka, Onet: "Człowiek od konopi", "obrońca marihuany" - tak o panu mówią.
Maciej Kowalski: Moja działalność społeczna w naturalny sposób miesza się z działalnością zawodową. Tematem konopi zajmuję się od ponad 10 lat - współtworzyłem m.in. serwis hyperreal.info, gazetę konopną "Spliff" (której do dziś jestem redaktorem naczelnym), udzielałem się w ruchach prolegalizacyjnych praktycznie od początku. Z legalizacją na sztandarach kandydowałem do Sejmu i Parlamentu Europejskiego. Jestem też współautorem kilku projektów nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, które złożył w sejmie Twój Ruch. Konopiami przemysłowymi zajmuję się od kilku lat, odkąd zobaczyłem w nich szanse dla polskiego rolnictwa i przedsiębiorców. Dobrze prosperujący rynek w tej branży może dać pracę kilkudziesięciu tysiącom osób.
Decyzja stanu Kolorado, aby od stycznia tego roku zezwolić na rekreacyjne zażywanie kwiatów konopi indyjskich dla wielu purytan i zwolenników zachlewania się alkoholem, była szokująca. Okazuje się jednak, że ten pozornie ryzykowny krok spowodował nieoczekiwane pozytywne konsekwencje. Przede wszystkim spowodowano, że powstał cały prężny biznes związany z uprawą konopi i jej dystrybucją. Tylko przez pierwsze cztery miesiące 2014 roku sprzedano suszu za kwotę 202 milionów dolarów. Same podatki naliczone od tego wyniosły 11 milionów, a przecież to dopiero początek. Krytycy polityki zakończenia prohibicji wskazywali na to, że konsekwencją legalizacji będzie wzrost przestępczości. Okazuje się, że dane policyjne wskazują na to, że wręcz przeciwnie, przestępczość zmalała. Ludzie nie potrzebują już dilerów i ich kontakty ze światkiem przestępczym są niepotrzebne. Dwie branże zostały przez to nowe prawo szczególnie dotknięte. Przede wszystkim ucięły się możliwości zarobku dilerów narkotykowych, którzy nie mogą już korzystać z okazji, aby wciskać ludziom inne, niebezpieczne narkotyki. Tutaj straty są bezdyskusyjne. Druga grupa tracąca na legalizacji marihuany to producenci i sprzedawcy alkoholu. We wszystkich stanach, które z początkiem roku skończyły z prohibicją marihuany zanotowano spadek sprzedaży alkoholu. Wniosek z tego taki, że prohibicja jest na rękę mafii i producentów alkoholu i jej utrzymanie jest de facto sposobem na ratowanie zysków tych dwóch branż. Być może to dlatego działalność mafii ma być teraz wliczana do PKB. W sumie to nawet uczciwe w stosunku do takich władz.
#delegalizacja
#aslinger
Legalizacja marihuany to temat szczególnie kontrowersyjny. Trawkę pali prawdopodobnie taka ilość ludzi, że aresztowanie ich wszystkich zajęłoby lata, a i trzeba by wydać ogromne pieniądze na budowanie nowych więzień. Przyjrzyjmy się, jak wyglądała walka z tym „narkotykiem” w USA.
1
« poprzednia 1 następna »