raf24

@Vokiar: a co za problem dla miedzynarodowej korporacji testowac poza UE?

@torelek: Kanapki nie, ale spokojnie go wymienię na co innego szybciej niż kawałek papierka :)

@AnarchyDruid: W tym zestawieniu chodzi głównie o to, że większość ludzi porównuje człowieka jako drapieżnika do lwa.

@AnarchyDruid: Właśnie "środek przedstawiający pewną wartość" - czyli sam w sobie nie ma w ogóle żadnej wartości :) - bo to zwykły papier i o to mi chodzi.

@Raikov: Właśnie na chwilę obecną to jest jego największa wada. Kiedyś pieniądz miał swoją wartość samą w sobie (złoto, srebro, brąz i inne kruszce), teraz to nic nie znaczy. Kiedyś dostałeś wypłatę w kruszcu i mogłeś sobie go przetopić na pierścionek czy co tam chciałeś, pojechać z monetami do innego kraju i nimi płacić, bo miały swoją wagę i cenę. Teraz to tylko papier a najśmieszniejszy że NIE TWÓJ, bo nie możesz nawet popisać (teoretycznie) po banknocie czy zniszczyć (przetopić) monety bo to zabronione.

@GangBangStyle: Nie państwa, a korporacje i firmy militarne. Państwo właśnie musi wybulić kase na wojne. Już widzę jak jakaś firma zbrojeniowa produkuje broń dla kogoś za darmo :) Państwo musi pożyczać pieniądze jak ich nie ma, a w większości przypadków nie ma. Więc na wojnie bogacą się firmy militarne i banki a nie państwa.

@Raikov: Zgadza się, ludzie sami się wpędzili w ten stan rzeczy kupując głównie produkty wielkich korporacji zamiast lokalnych producentów. Robiąc zakupy w ogromnych sieciach zamiast w lokalnych sklepikach. Nawet chęć pracy jest taka, że ludzie wolą pracować w olbrzymich firmach niż w małych mimo takich samych płac. Jak wiadomo później takie korporacje dyktują warunki całemu społeczeństwu a nie te małe firmy, których już jest coraz mniej, a za kilka lat będzie ich tak mało, że molochy nie będą się już nimi w ogóle przejmować i w tedy będziemy mało zarabiać.

Jakoś jak czytam obecnie gazety to stres się nie zmniejsza :)

@tstudent: z zapianiem pasów widocznie chodzi o to że MUSISZ, ale moim zdaniem to jest zły przykład. Co do szkoły to nie powinno być przymusu wysyłania dzieci. Jestem rodzicem i uważam że lepiej nauczę go podstaw życia lub mam kasę i wynajmę mu prywatnych nauczycieli. Według wielu rodziców szkoła nie uczy a ogłupia z "normalnego" myślenia, na zasadzie "rząd ma zawsze racje więc się go ślepo słuchaj" :)

Dane są przekłamane, np przy 3000 brutto, podatek roczny to 2388zł, a jeśli ktoś bierze pod uwagę złodziejskie ZUS to wtedy trzeba brać wszystkie składki i wynagrodzenie brutto roczne to 43466,40. Z czego podatek to 2388 a ZUS to 15197,76!! Podatki nie są duże - tak patrzy rząd :) Ubezpieczenie to co innego :) Wtedy realny procent to nie 16,5% a 35%!! http://www.money.pl/podatki/kalkulatory/plac/

@daro97: bez przesady :) w więzieniu też masz wszystko, a nawet lepiej, bo nie musisz pracować. Spytaj się czy ktoś tam chce siedzieć?

@Seelenverkoper: Świnia pomaga od lat w szukaniu grzybów (np trufli) i co z tego, skoro prawie 1OO% jest przeznaczonych na jedzenie. Z Twojego podejścia wynika, że każde zwierze MUSI w czymś służyć człowiekowi, jak nie to do gara bo innego sensu na życie nie ma. Ciekawe czy preferujesz też podejście, że każdy murzyn MUSI być niewolnikiem, bo jeszcze nie tak dawno taki był sens jego istnienia.

@Dominicatio: to jest mleko ryżowe, sojowe i wiele innych :) Problem w tym, że to mleko jakie jest dostępne obecnie w sklepach różni się diametralnie od tego jakie kiedyś było jako "prosto od krowy". Nie ma prawie w ogóle żadnych wartości odżywczych (nie mówiąc już o UHT bo to co najwyżej napój). Nie wspominając już o tym, żeby "wyprodukować" takie mleko trzeba zabić :/

@Tortrak: To porównanie ma na celu pokazanie, że takie farmy dla zwierząt są jak obozy koncentracyjne dla ludzi. Maksymalne wykorzystanie, życie w ekstremalnie złych warunkach i śmierć. Dla świni to jest obóz zagłady i nie ma tu przesady.

@tstudent: dlatego jesteś "nietypowy" :)

Oczywiście że kulturowe, tak samo jak sposób zabijania w rzeźni, dla jednych nie ma znaczenia jak jest zabite zwierze, a dla innych musi się wykrwawiać. Sam przekaz ma na celu zastanowienie się dlaczego nie traktujemy wszystkich zwierząt jednakowo. Czyli albo wszystkie jemy albo wszystkie "kochamy".

Rysunek ukazuje proporcje jedzenia mięsa i roślin, a nie trawy i krowy :)

Ten system się sprawdza jeśli używasz tylko chemii roślinnej. Zero chloru itp Wiele osób tworzy też własne oczyszczalnie ścieków, gdzie używa odpowiednich bakterii do neutralizacji odpadów. Tam też używa się chemii głównie opartej na roślinach.

Słabe, 1. nie dają a sprzedają ;) (żartem) 2. pracodawca - "daje" możliwość pracy Na rysunkach jest wypaczony stereotyp, że każdy pracodawca nic nie robi i tylko wyzyskuje pracownika.

Hehehe dobrze ujęte. Najbardziej podoba mi się punkt "upiększanie miast poprzez graffiti" :) Rozumiem, że nie jest to kilka bohomazów na ścianach ledwie co odmalowanych budynków i tworząc grafikę mają pozwolenie. Poza tym jeśli rzeczywiście robią takie akcje to ma to być jakieś usprawiedliwienie za to że w innym mieście (bo przecież w swoim są super) rozwalą wszystko co im stanie na drodze po powrocie z przegranego meczu? "tworzenie pięknej atmosfery na meczu" :) raz byłem ze znajomym na mecz, już więcej nie pójdę - wolę mieć spokojną atmosferę, a nie "piękną" :)

Jakoś za czasów "komuny" pamiętam te kabarety o rządzie i nikt ich nie wrzucał od razu do więzienia. Problem z tym, że teraz nie mamy kapitalizmu, ale korporacjonizm. Rządzą nami korporacje, a jest ich już coraz mniej (tzn łączą się coraz bardziej w jeszcze większe molochy) i dają ludziom złudne poczucie wyboru. Czyli sprowadza się do tego co jest w socjalizmie, że jedni maja bardzo dużo, drudzy bardzo mało i nie ma znaczenia jak ktoś pracuje.

Głównie z odpadów mięsnych (coś lepszego niż parówka), co nie zmienia faktu, że człowiek jak nie chce to nie musi jeść mięsa :)

Heh, prawdę mówiąc Agnieszko miałem podobnie do Ciebie, tylko że jakiś miesiąc później :) Wszedłem na ten serwis poprzez link z demotywatorów w nadziei że będzie coś o postrzeganiu Świata bez okradających nas polityków i wielkich kłamstw. Natomiast dodatkowo zobaczyłem co się dzieje ze zwierzakiem zanim trafi na stół. Niby nic takiego, trywialna rzecz, w końcu każdy wie, że to jest krowa, świnia, kurczak, baran czy inne zwierze, ale jednak nie potrafi sobie wyobrazić tego przerażenia i cierpienia oglądając kawał soczystego mięsa w supermakrecie. Podchodzi się do tego jak do rzeczy, którą już to mięso jest, a nie do stworzenia, które czuje, cierpi, boi się itp, po prostu ma uczucia. Można na ten temat jeszcze dużo pisać, ale chciałem tylko podkreślić że serwis "pomógł" nie tylko Tobie :) z czego się teraz bardzo cieszę :)

Pastą bez fluoru, no ZIAJA kosztuje ok 5-6zł

Z tym atakiem do którego porównujesz to musiałeś mieć na prawdę pecha z rozmową z takimi ludźmi. Każdy ma swoją drogę do ratowania planety (świata), najważniejsze, żeby przynosiła odpowiedni pozytywny skutek. Chcesz ratować lasy, jak najbardziej, super pomysł. Dla wegan ważniejszym priorytetem jest "ratowanie" zwierząt (zmniejszenie ilości zabijania).