Mr_Wonderland

@Tortrak: Zielony smar przepchnie wszystko ;) Podejrzewam, że może przejść jedynie w formie ugody - znaczy, że niby bez przymusu. Nie mam jednak żadnych dokładnych informacji na ten temat.

@Tortrak: Więc sobie nie rób ;)

@Feo: Znaczy wiemy już skąd się wzięły Smurfy? :) Srebrzyca sama w sobie, poza kwestiami estetycznymi, nie jest szkodliwa. Ja przynajmniej nie słyszałem o żadnych innych powikłaniach.

@Raikov: Technologia sama w sobie nie jest zła. Zły jest jej wpływ na wielu ludzi. Każde narzędzie ma swoje dobre i złe strony. Wolny rynek jednakże to mit. To, co istnieje w Europie i na świecie na chwilę obecną, nazywa się oligopol. Poza tym we współczesnym świecie są setki czynników wpływających na rynek, nie wszystkie z nich są złe (między innymi zakaz pracy dzieci). Wydaje mi się, że twórca tego obrazka chciał po prostu wyolbrzymić pewne cechy współczesnego świata, żeby dać odbiorcom do myślenia :)

Koleś kojarzy mi się z narracją Wołoszańskiego :D Aktywne jony srebra faktycznie wciągają niemal wszystko - stąd stosuje się między innymi w filtrach wody. Nie jestem jednak przekonany co do koloidalnej formy tego pierwiastka - ostatecznie jest to metal, w większych ilościach toksyczny (skoro zabija skutecznie organizmy jednokomórkowe, to z całą pewnością nie potraktuje lepiej i innych komórek). A reklama faktycznie nieco kłuje. Z drugiej strony nie warto chyba ignorować ciekawego materiału tylko dlatego, że ma sponsora ;)

@Dajmonion: Pewnie mało medialny temat. Jakby tam wrzucić księdza-geja, aferę korupcyjną, albo chociaż jakiego celebrytę do tego, zaraz byłaby inna reakcja :)

Tylko czekać, aż zapuka skarbówka - albo inny jakiś urząd, no bo jakże tak, bez podatków, bez zezwoleń, bez pieczątek i ekspertyz? Toż to musi runąć! ;)

@Shado2025: Dosłownie "dziura w dupie". Niby błąd tłumaczenia, ale sens chyba w miarę zachowany ;)

@Raikov: Chrześcijaństwo nie jest instytucją, tylko nurtem religijnym, w skład którego wchodzą dziesiątki, jak nie setki odłamów i które samo jest odłamem religii wywodzących się z judaizmu. Co do pisma świętego, to po pierwsze - nie istnieje żadna jego spójna i jednoznacznie przetłumaczona wersja, zaś po drugie, wszystkie jego części zostały spisane postfactum. Szczególnie Nowy Testament, który powstał kilkaset lat po śmierci Jezusa. Ostatnim razem jak sprawdzałem (fakt faktem ładnych naście lat temu) nie było tam niczego nietolerancyjnego i antyrozwojowego. Wręcz przeciwnie ;) Osobnym tematem pozostają jego późniejsze interpretacje i prace tzw. doktorów kościoła. Mimo to nie są one bezpośrednio związane z biblią jako taką.

@Raikov: Próbuję znaleźć to konserwatywne zabarwienie w tym obrazku i jakoś mi nie wychodzi :) Chyba musiałbyś pokazać paluchem :) Wiara nie jest ani pozytywna, ani negatywna. Wiara po prostu jest. Ty wierzysz w swoje alternatywne metody organizacji, co z kolei określa Ciebie jako część "środowisk alternatywnych" - nie mylić z subkulturą lub kontrkulturą, o których piszesz później. Naiwnym jest przekonanie, że wiara w kryształki wody i tajemnicze energie zależy od wieku. Tego typu przekonania, podobnie jak przesądy, są typowe dla każdej grupy wiekowej, w niektórych jedynie się nasilają (nastoletnie szukanie własnej drogi, kryzys wieku średniego czy starczy lęk przed śmiercią). Być może czynnik wiedzy czy nawet IQ byłby tutaj bardziej trafnym wyznacznikiem, ale niestety brak mi danych na ten temat. Sądzę, że każda rebelia powinna przede wszystkim skupić się na akceptacji człowieka takim, jakim jest. Żadna walka z czymkolwiek nigdzie jeszcze nikogo nie zaprowadziła. Osobnym tematem jest kwestia nośnika tej rebelii - naprawdę nie sądzę, by miała się ona zacząć od obrazkowego forum.

@Shado2025: Myślę, że nie powinniśmy mylić myślenia żołnierza z myśleniem jego rządu. Ameryka ma bliżej do Rosji niż do Afganistanu swoją drogą. Odległość dla współczesnej wojny nie ma już żadnego znaczenia.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2014 o 12:52

@Shado2025: Strzelam - odciąga uwagę od życia? Chociaż również nie jestem pewien, co autor miał na myśli. Czasem mam wrażenie, że jeśli gdzieś na obrazku/zdjęciu pojawia się telewizor, to jest ono automatycznie przerzucane tutaj :D

Ktoś pomyślał, zrobił coś inaczej i kreatywniej. Ba, pomógł komuś. Musi być źle?

Wydaje mi się, że nośnik nie ma znaczenia. Liczy się przede wszystkim historia. Jasne, książka zmusza czytelnika do myślenia, pozwala na rozwijanie kreatywności, et cetera, et cetera... Niemniej jeśli skupimy się jedynie na fabule, to ta nie traci niczego przy innej formie przekazu :)

@Raikov: Nie propaguje. Ale warto zdać sobie sprawę, że Twoje idee, tak samo jak moje czy czyjekolwiek inne nie są jedynymi. Każdy wnosi na ten portal coś innego. Jedni wierzą w świat bez władzy, inni w teorie spiskowe, jeszcze inni w czary i okultyzm. Każdy ma prawo do wrzucania swoich treści :) To od zawsze była chyba największa słabość wszelkich środowisk alternatywnych. Każdy z nas ma jakieś własne poglądy, często tak różne od cudzych, że nie potrafimy dojść do jakiegoś kompromisu. W efekcie rozbijamy się o niekończące się dyskusje, wytykanie sobie błędów i próby przekonania rozmówcy, albo nawet grzęźniemy w kłótniach. Więc, chociaż sam mam przekonania zbliżone raczej do Twoich, jak się zdaje, nie przeszkadzają mi ludzie ślepo wierzący w Iluminatich, UFO, reinkarnację czy rozmowy z duchami przodków pod wpływem grzybków. Ostatnie, czego tutaj chcę, to cenzury ;)

@Raikov: Mimo wszystko adex26 ma rację. Obrazek został stworzony w taki sposób, by był obraźliwy. Kościół jako instytucja może być nietolerancyjny, skrajnie konserwatywny i ultraprawicowy z natury, niemniej znam całkiem sporą grupę chrześcijan, którzy są zupełnie OK - nie widzę więc powodu, by generalizować.

Pod wieloma względami spora część z nas jest eksternistami. Lub o ekstremizm zahacza ;) Ale koniec końców nie można się nie zgodzić z tym twierdzeniem :D

@Shado2025: Yhh... Jednak jestem słaby ;) Jak słusznie zauważyłeś, granice istnieją tylko na mapie politycznej. Na jakimkolwiek zdjęciu ich nie widać. Nie istnieją fizycznie, są tylko w naszych głowach. Do tego się ten obrazek odnosi :)

@Serpico: Chyba nie chodzi stricte o chrześcijaństwo, a szerzej o religię. Niemniej aż kusi zapytać - czemu wybierać? Nie można mieć obu? :)

@Shado2025: [facepalm] Oficjalnie daję sobie spokój z wdawaniem się w tego typu dyskusje :)

@Serpico: Horus to Egipski bóg. Więc jeśli "oni" to ściągnęli z Egiptu, to jak najbardziej można to uznać za oko Horusa.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2014 o 21:12

Przynajmniej w SS? To jakaś gradacja czy unikatowa forma walki tych oddziałów? :D Hełm, saperka, karabin, miecz, maczuga, bombowiec - jeden piernik. Jeśli nie ma innego wyjścia to nie ma. Nie znaczy to, że popieram przemoc. Po prostu rozumiem, że czasem jest nieunikniona. Co do tej chciwości to nie jestem przekonany, czy masz rację. Wydaje mi się, że sporo jej może być spuścizną historii człowieka, czasów, w którym większy stan posiadania dawał większe szanse na przetrwanie. Ergo selekcja naturalna. Oczywiście bezmyślne uleganie temu instynktowi nigdzie nie prowadzi, jak to z instynktami bywa. Murzyn z getta i rdzenny mieszkaniec Afryki... Stereotypy, stereotypy, stereotypy. Chcesz mi powiedzieć, że w Afryce nikt nie odczuwa chciwości czy zazdrości? I jak rozumiem każdy Afroamerykanin to złodziej?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2014 o 8:04

@0marvin0: Amen.

Nie jestem do końca pewien, jak mam się odnieść do tego obrazka.

@Raikov: Kto wie :) Może przyjdzie dzień, że zatęsknimy za głodem, wojnami i politykami :D