Profil użytkownika
Mr_Wonderland
Zamieszcza materiały od: | 11 sierpnia 2013 - 0:07 |
Ostatnio: | 2 czerwca 2017 - 15:17 |
O sobie: |
Aut inveniam viam aut faciam. |
- Materiałów na głównej: 26 z 27
- Punktów za materiały: 358
- Komentarzy: 158
- Punktów za komentarze: 44
« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 następna »
Heh, repost :) http://rebelianci.org/480570/Drzewo Ale w sumie cieszę się, że nie tylko do mnie trafiło ;)
Gdybym nie widział zdjęcia, nie byłbym w stanie w to uwierzyć...
Fanem hip-hopu nie jestem, ale ten kawałek nawet całkiem pozytywnie mnie zaskoczył :)
Pal sześć jego poglądy. Kochać nikt go za nie też nie musi. Ale zbrodniarz?! Ten człowiek to laureat pokojowej nagrody Nobla, pacyfista który zdołał pokojowo zmienić politykę rządu RPA z apartheidu na taką, którą znamy obecnie. I za to należy mu się szacunek.
@FreedomFighter - nacjonalizm jest godny krytyki bez względu na to, z jakiego kraju pochodzi. Tutaj się przynajmniej zgadzamy. Ale tak, jak nie chciałbym być oceniany przez pryzmat kilku jaskiniowców z ONR czy innego takiego ugrupowania, tak nie powinniśmy oceniać wszystkich Żydów, bo część z nich wyznaje radykalny syjonizm. W tym obrazku nie ma nic o syjonizmie, nie ma nic o państwie Izrael, nie ma nic o rasizmie. Jest Żyd niewolący Europejczyka pożyczkami. Z doklejonymi flagami dla porządku.
@FreedomFighter; czyli irracjonalna gospodarka pieniężna. Chodziło mi raczej o to, że nikt nie siada i nie mówi; "o, dzisiaj zrobimy kryzys, dawno już żadnego nie było". Syjonizm to ruch mający na celu ustanowienie państwa Żydowskiego i pozostaje ruchem nacjonalistycznym i szowinistyczny,. Niemniej kiedy widzę obrazek złego Żyda z workiem pieniędzy i śmiejącego się z nieszczęścia biednego Europejczyka, to nie mogę nazwać tego inaczej, jak antysemityzmem.
No i wyjaśniłeś. Nie wydaje mi się jednak, żeby oni działali na oślep. W chwilach takiego zagrożenia i pewnej właściwie porażki żaden żołnierz nie ustoi napędzany jedynie posłuszeństwem. To nie była ślepota, to był wybór.
Bronili swojej ziemi, swoich rodzin i swojego świata. Za to należy im się szacunek. Szkoda ich tylko, szczególnie jeśli pomyśleć, jak inaczej mogliby spożytkować tę odwagę, siłę woli i poświęcenie. Tak, jak rozumiem współczucie i smutek, nie rozumiem tej absurdalnej dumy. O ile nie walczyłaś/eś w tej bitwie nie masz żadnego prawa do bycia dumnym. Nie Twoje osiągnięcie, nie Twoja odwaga, nie Twoje poświęcenie, nie Twój ból, nie Twoja krew, nie Twoja śmierć.
Dwie i pół minuty filmu o kocie, który patrzy na deszcz. Nie wiem, czy mogłoby być bardziej hipstersko. Dafaq?
Nie wiem, czy to faktycznie jakiś fragment Naruto czy też nie. Nie ważne z resztą, bo to po prostu specyficzny japoński humor, wiążący się raczej z przebieraniem się w damskie ciuchy, a nie stricto homoseksualizmem. Osobnym tematem jest piosenka - niemniej właściwy teledysk jest znacznie bardziej hardcorowy niż ta kreskówka. Swoją drogą termin "homopropaganda" jest idiotyczny. Tak, jak nienawiść do gejów nie zmieni ich w hetero, tak jakiekolwiek takie filmiki nie zmienią hetero w geja. Co najwyżej może tu chodzić o manifestowanie własnej seksualności i społeczną akceptację pewnych zachowań, do czego środowiska homoseksualne mają pełne prawo. Na sam koniec - dobrze, że poprawiłeś Waść jakość dźwięku (bo zakładam, że sam autor to wrzuca). Co prawda temat tęczy już trochę przeterminowany, ale zawsze lubiłem ludzi, którzy potrafią wyrazić własne zdanie, szczególnie, jeżeli różni się od zdania większości. Szkoda tylko, że anonimowo ;)
Po pierwsze; kryzysy nie są sztuczne, niestety. Są efektem irracjonalnej gospodarki. Po drugie; władza sama w sobie jest nietrafionym pomysłem. Nie ważne, czy jedna, czy kilkanaście czy kilkadziesiąt. Druga strona medalu - integracja globalna to niekoniecznie taki zły pomysł. Po trzecie; serio? Żydzi? Antysemityzm na tej stronie jakoś tak mi nie pasuje...
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 13 grudnia 2013 o 9:55
I tak oto uczymy się, że pieniądz jest ważniejszy od twórczości i kreatywności :)
O poprawność językową trzeba dbać, jasna sprawa. Ale przekaz chyba zrozumiały i tłumaczenia nie potrzeba? ;)
Ni cholery nie słyszę, co koleś mamrocze.
Niby tak. Chociaż nie jestem pewien w imię czego, bo przecież nie "poprawności politycznej". Z drugiej strony wersja żywa, energiczna i profesjonalnie zmontowana, przyjemnie się ogląda. Nie wiem jak teraz, ale w momencie kiedy wrzucałem ten filmik nic lepszego nie było dostępne.
O ile się nie mylę ACTA była inicjatywą Amerykańską, niejako narzucaną później innym krajom. Mało istotne w gruncie rzeczy. Współcześnie brakuje po prostu takich ludzi. Mało kogo cokolwiek obchodzi, a persony na szczycie są raczej zainteresowane własnym interesem. Ta niewielka grupa tych, którzy faktycznie mogliby zostać nagrodzeni nie zostanie wybrana przez wzgląd na poprawność polityczną i niewygodne poglądy/twierdzenia.
Właśnie to chciałem napisać :) Idąc tym tokiem rozumowania - więc polowanie jest OK?
Nie ma to jak porównywać stosunkowo prostą społeczność stadną około 600 niewielkich ssaków ze skomplikowanym i niejednorodnym społeczeństwem złożonym z miliardów ludzi. Jeśli ów eksperyment jest faktyczny, to jest to po prostu męczenie zwierząt. "Ej, wrzućmy do jednej klatki bandę zwierzaków i popatrzmy, jak się będą zagryzać!"
Słuszna misja :) Nie będę się zatem wtrącał :)
Dziecko nie jest własnością rodzica. Jest indywidualną jednostką która ma prawo, by żyć - jak wszystko inne. O ile nie pojawia się ryzyko utraty zdrowia lub życia przez matkę lub dziecko nie byłoby zdolne do samodzielnego funkcjonowania, ciąża jednak powinna być donoszona. I sam nie wiem, dlaczego właściwie odpowiadam na komentarz sprzed prawie pół roku ;)
"Wbijane do głowy poszanowanie do ojczyzny, flagi i godła, do sztucznych granic i kawałka szmaty "czystość serca i czerwień krwi". Wcisnęli ci do głowy zasady, wezwali, przeszkolili, zniechęcili, nauczyli nienawiści, pokazali jak można szybko lub wolno zabić." [Włochaty - Spacer w deszczu bomb] A więc pierwsze - przemoc fizyczna robi krzywdę. Tak długo, jak nie wyhodujemy żywych i czujących flag, Twój argument nie jest nic wart. Drugie - nie wiem, czy zauważasz, ale to właśnie te flagi - i państwa, które symbolizują - są przyczyną tego, że w pierwszej kolejności pojawia się jakiekolwiek zagrożenie dla kraju. Trzecie - nie widzę powodu poświęcania się dla kraju, tego, czy jakiegokolwiek innego. Poświęcać się można dla rodziny, przyjaciół, wartości. Nie dla systemu.
W Poznaniu też próbowali coś takiego stawiać, z podobnym efektem. Idea piękna, niestety trudna do realizacji w kraju, w którym ludzie marzną bez dachu nad głową albo głodują, bo nie mają jak zarobić na kawałek chleba. Ot.
Niby dlaczego? Ma to wymiar jedynie symboliczny, ostatecznie to tylko kawałek materiału - spalenie go nikomu krzywdy nie zrobi, może co najwyżej wyjść na dobre ;)
Nie myl naleciałości językowych z brakiem szacunku. To tak po pierwsze. Dzieciak mający 15-16 lat używa takiego określenia, bo w ten sposób komunikuje się z rówieśnikami. Po drugie, znacznie ważniejsze - samo danie życia nic nie znaczy. Wpaść to każdy przygłup potrafi. Nie wymaga to ani specjalnych umiejętności, ani zdolności, ani talentu. To, czemu należy się szacunek, to umiejętność bycia dobrym ojcem lub matką. Coś, co przerasta większość "starych" z jakimi kiedykolwiek miałem do czynienia.
Krytyka kościoła jest jak najbardziej na miejscu, bo jest to instytucja, która krytyki i reform po prostu potrzebuje. To jednak są po prostu bluzgi.