Kannabinoidy zawarte w konopiach mają sporo korzystnych właściwości zdrowotnych co potwierdza wiele badań naukowych. Przez ostatnie lata na popularności coraz bardziej zyskiwał kannabidiol (CBD) w postaci olejków i żywic. Obecnie olejki CBD są powszechnie dostępne i wręcz modne. Coraz większy popyt na CBD sprawił, że jego produkcja to bardzo dochodowy biznes. Tam gdzie pojawiają się pieniądze pojawia się także pokusa na jeszcze większy zysk kosztem jakości produktów konopnych. Niestety żyjemy w takich czasach, że tak naprawdę nie możemy mieć pewności co znajduje się w powszechnie dostępnych produktach, chyba że sami je zrobimy (albo przygotuje je zaufana osoba). Niestety podobnie dzieje się z olejkami CBD.
Na co zwracać uwagę przy wyborze olejku CBD:
Po pierwsze sprawdź czy producent podaje metodę ekstrakcji olejku.
Najpowszechniejszą metodą wykorzystywaną na skalę przemysłową jest proces z wykorzystaniem CO2 (dwutlenku węgla). W procesie tym jest wykorzystywany dwutlenek węgla pod bardzo dużym ciśnieniem i w bardzo niskich temperaturach.
Drugą popularną metodą jest ekstrakcja przy pomocy alkoholu. Upewnij się, że producent używa etanolu (alkoholu etylowego) a nie metanolu lub innych toksycznych rozpuszczalników. Teoretycznie w gotowym olejku nie powinien się znajdować rozpuszczalnik służący do ekstrakcji (etanol). Ale gdyby zostały w nim jego resztki i zostałby do produkcji użyty inny alkohol niż etylowy, to taki produkt może być toksyczny.
Zobacz jaki skład jest podany na opakowaniu – powinna się tam znajdować informacja o zawartości CBD i/lub CBDa. Niektórzy nieuczciwi producenci podają informację, że produkt zawiera olej z nasion konopi.Tymczasem nasiona konopi nie zawierają CBD, który znajduje się w kwiatach konopi.
Warto także sprawdzić dane firmy i opinie. Są też certyfikaty, którymi firma powinna się chwalić (jeśli je posiada). Ale pamiętaj, że certyfikat to tylko kartka papieru, którą się po prostu kupuje, i nie daje stuprocentowej gwarancji.
Co niektórzy oszukują w jeszcze bardziej perfidny sposób. Np. sprzedając zwykły olej z nasion konopi zabarwiony jakimiś substancjami albo dodają syntetycznie wyprodukowany CBD.
Jeśli masz sprawdzonego producenta to super. Możesz także w domowych warunkach samodzielnie wytworzyć własne ekstrakty konopne. Wystarczy zdobyć dobrej jakości susz CBD.
Jest kilka prostych sposobów aby samodzielnie wydobyć cenne kannabinoidy z roślin.
Metoda 1 – ekstrakcja przy pomocy tłuszczy. Kannabinoidy rozpuszczają się bardzo dobrze w tłuszczach. Do tego celu można wykorzystać praktycznie dowolny olej (tłuszcz). Moim zdaniem najlepiej do tego nadaje się olej kokosowy i masło klarowane. Można też użyć innych tłuszczy (np. oliwy z oliwek) ale należy zwrócić uwagę na trwałość oleju (czyli jak długo nie zjełczeje). A Ponieważ tłuszcze należy ogrzewać to najlepiej używać tych najwolniej jełczejących.
Rozdrobniony susz konopny (ok. 10g) zalej olejem kokosowym lub masłem klarowanym (ok. 200g)
Podgrzewaj w kąpieli wodnej przez ok. 1 godzinę pilnując aby temperatura oleju nie przekroczyła 120-140°C i mieszając co jakiś czas. Taka temperatura jednocześnie doprowadzi do dekarbonizacji kannabinoidów.
Po ostygnięciu odcedź olej od kwiatów konopi i gotowe.
Jeśli chcesz otrzymać olej bez zdekarbonizowanych kannabinoidów (w formie kwasowej CBDa) to postępuj podobnie ale nie podgrzewaj oleju tylko odstaw olej z kwiatami konopi na około miesiąc w ciemne miejsce. Dopiero po tym czasie odcedź susz od oleju. Po prostu zrób zwykły macerat. Jednak w takim przypadku użyj płynnych olejów np. oliwy z oliwek lub oleju słonecznikowego.
Metoda 2 – ekstrakcja przy po mocy alkoholu.
Rozdrobniony susz konopny (ok. 10g) zalej wysokoprocentowym alkoholem (powyżej 90%) w ilości ok. 50-60g
Odstaw na kilka godzin lub na cały dzień.
Po tym czasie odcedź (przy pomocy drobnego sitka, gazy lub filtra do kawy) kwiaty od alkoholu, w którym rozpuściły się kannabinoidy.
W alkoholu rozpuszczą się także inne substancje takie jak chlorofil, terpeny i tłuszcze. W komercyjnie sprzedawanych olejkach zazwyczaj ich nie ma. Ale jeśli nie masz specyficznych przeciwskazań aby ich unikać to nie ma potrzeby przejmować się ich usuwaniem.
Aby pozbyć się alkoholu należy go odparować. Uwaga! wykonuj to w dobrze wentylowanym pomieszczeniu a najlepiej na zewnątrz, ponieważ opary alkoholu są bardzo łatwopalne.
Umieść naczynie w kąpieli wodnej i ogrzewaj powoli, pilnując aby temperatura nie przekroczyła 80-90°C jeśli chcesz uniknąć dekarbonizcji lub w temperaturze 100-140°C aby zaszła dekarbonizacja. Nie przekraczaj temperatury 140°C aby nie wyparowało zbyt dużo kannabinoidów i terpenów.
Może to zająć sporo czasu ponieważ należy odparować cały alkohol.
Po odparowaniu alkoholu na dnie naczynia zostanie gęsta żywica – esencja konopna o którą nam chodziło.
Jest ona bardzo gęsta. Aby ułatwić jej dawkowanie można do niej dodać troszkę oleju (np. konopnego), w którym rozpuści się żywica. Dobrze jest całość delikatnie podgrzać (w kąpieli wodnej) aby całość dobrze się rozpuściła.
W ten sposób możesz przygotować swój własny olejek CBD.
Metoda 3 – nalewka lub wino konopne. Jeśli chcesz to możesz wzbogacić domowe wino lub nalewkę dodając do nich kwiaty konopi (susz lub świeże).
Dekarbonizacja – co to jest?
Kannabinoidy występujące w konopiach takie jak CBD, CBG, THC występują naturalnie pod postacią kwasów kannabinoidowych czyli CBDa, CBGa, THCa. Pod wpływem temperatury można zmienić CBDa na CBD. Mimo iż oba związki są podobne to mają nieco inne działanie, co należy uwzględnić w zależności od dolegliwości i działania na jakim Ci zależy. Np. THCa (forma kwasowa) nie ma właściwości psychoaktywnych, właściwości te wykazuje dopiero w formie THC (po dekarbonizacji).
Do prawidłowej dekarbonizacji wystarczy podgrzewać susz konopny w temperaturze 110-120°C przez około godzinę.
Dekarbonizacja odbywa się także w naturalny sposób pod wpływem światła słonecznego, powietrza i czasu. Tak więc w długo przechowywanym suszu (około roku lub więcej) w naturalny sposób zachodzi proces dekarbonizacji.