Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

successus

Zamieszcza materiały od: 23 września 2015 - 13:31
Ostatnio: 16 lutego 2021 - 13:31
O sobie:

Life is a journey - enjoy it.

  • Materiałów na głównej: 9 z 13
  • Punktów za materiały: 0
  • Komentarzy: 0
  • Punktów za komentarze: 0
 
poczekalnia
Metody ekstrakcji kannabinoidów – Kannabinoidy zawarte w konopiach mają sporo korzystnych właściwości zdrowotnych co potwierdza wiele badań naukowych. Przez ostatnie lata na popularności coraz bardziej zyskiwał kannabidiol (CBD) w postaci olejków i żywic. Obecnie olejki CBD są powszechnie dostępne i wręcz modne. Coraz większy popyt na CBD sprawił, że jego produkcja to bardzo dochodowy biznes. Tam gdzie pojawiają się pieniądze pojawia się także pokusa na jeszcze większy zysk kosztem jakości produktów konopnych. Niestety żyjemy w takich czasach, że tak naprawdę nie możemy mieć pewności co znajduje się w powszechnie dostępnych produktach, chyba że sami je zrobimy (albo przygotuje je zaufana osoba). Niestety podobnie dzieje się z olejkami CBD.
Na co zwracać uwagę przy wyborze olejku CBD:

Po pierwsze sprawdź czy producent podaje metodę ekstrakcji olejku.

    Najpowszechniejszą metodą wykorzystywaną na skalę przemysłową jest proces z wykorzystaniem CO2 (dwutlenku węgla). W procesie tym jest wykorzystywany dwutlenek węgla pod bardzo dużym ciśnieniem i w bardzo niskich temperaturach.
    Drugą popularną metodą jest ekstrakcja przy pomocy alkoholu. Upewnij się, że producent używa etanolu (alkoholu etylowego) a nie metanolu lub innych toksycznych rozpuszczalników. Teoretycznie w gotowym olejku nie powinien się znajdować rozpuszczalnik służący do ekstrakcji (etanol). Ale gdyby zostały w nim jego resztki i zostałby do produkcji użyty inny alkohol niż etylowy, to taki produkt może być toksyczny.

Zobacz jaki skład jest podany na opakowaniu – powinna się tam znajdować informacja o zawartości CBD i/lub CBDa. Niektórzy nieuczciwi producenci podają informację, że produkt zawiera olej z nasion konopi.Tymczasem nasiona konopi nie zawierają CBD, który znajduje się w kwiatach konopi.

Warto także sprawdzić dane firmy i opinie. Są też certyfikaty, którymi firma powinna się chwalić (jeśli je posiada). Ale pamiętaj, że certyfikat to tylko kartka papieru, którą się po prostu kupuje, i nie daje stuprocentowej gwarancji.

Co niektórzy oszukują w jeszcze bardziej perfidny sposób. Np. sprzedając zwykły olej z nasion konopi zabarwiony jakimiś substancjami albo dodają syntetycznie wyprodukowany CBD.

Jeśli masz sprawdzonego producenta to super. Możesz także w domowych warunkach samodzielnie wytworzyć własne ekstrakty konopne. Wystarczy zdobyć dobrej jakości susz CBD.
Jest kilka prostych sposobów aby samodzielnie wydobyć cenne kannabinoidy z roślin.

Metoda 1 – ekstrakcja przy pomocy tłuszczy. Kannabinoidy rozpuszczają się bardzo dobrze w tłuszczach. Do tego celu można wykorzystać praktycznie dowolny olej (tłuszcz). Moim zdaniem najlepiej do tego nadaje się olej kokosowy i masło klarowane. Można też użyć innych tłuszczy (np. oliwy z oliwek) ale należy zwrócić uwagę na trwałość oleju (czyli jak długo nie zjełczeje). A Ponieważ tłuszcze należy ogrzewać to najlepiej używać tych najwolniej jełczejących.

    Rozdrobniony susz konopny (ok. 10g) zalej olejem kokosowym lub masłem klarowanym (ok. 200g)
    Podgrzewaj w kąpieli wodnej przez ok. 1 godzinę pilnując aby temperatura oleju nie przekroczyła 120-140°C i mieszając co jakiś czas. Taka temperatura jednocześnie doprowadzi do dekarbonizacji kannabinoidów.
    Po ostygnięciu odcedź olej od kwiatów konopi i gotowe.

Jeśli chcesz otrzymać olej bez zdekarbonizowanych kannabinoidów (w formie kwasowej CBDa) to postępuj podobnie ale nie podgrzewaj oleju tylko odstaw olej z kwiatami konopi na około miesiąc w ciemne miejsce. Dopiero po tym czasie odcedź susz od oleju. Po prostu zrób zwykły macerat. Jednak w takim przypadku użyj płynnych olejów np. oliwy z oliwek lub oleju słonecznikowego.

Metoda 2 – ekstrakcja przy po mocy alkoholu.

    Rozdrobniony susz konopny (ok. 10g) zalej wysokoprocentowym alkoholem (powyżej 90%) w ilości ok. 50-60g
    Odstaw na kilka godzin lub na cały dzień.
    Po tym czasie odcedź (przy pomocy drobnego sitka, gazy lub filtra do kawy) kwiaty od alkoholu, w którym rozpuściły się kannabinoidy.

W alkoholu rozpuszczą się także inne substancje takie jak chlorofil, terpeny i tłuszcze. W komercyjnie sprzedawanych olejkach zazwyczaj ich nie ma. Ale jeśli nie masz specyficznych przeciwskazań aby ich unikać to nie ma potrzeby przejmować się ich usuwaniem.

Aby pozbyć się alkoholu należy go odparować. Uwaga! wykonuj to w dobrze wentylowanym pomieszczeniu a najlepiej na zewnątrz, ponieważ opary alkoholu są bardzo łatwopalne.

    Umieść naczynie w kąpieli wodnej i ogrzewaj powoli, pilnując aby temperatura nie przekroczyła 80-90°C jeśli chcesz uniknąć dekarbonizcji lub w temperaturze 100-140°C aby zaszła dekarbonizacja. Nie przekraczaj temperatury 140°C aby nie wyparowało zbyt dużo kannabinoidów i terpenów.
    Może to zająć sporo czasu ponieważ należy odparować cały alkohol.
    Po odparowaniu alkoholu na dnie naczynia zostanie gęsta żywica – esencja konopna o którą nam chodziło.

Jest ona bardzo gęsta. Aby ułatwić jej dawkowanie można do niej dodać troszkę oleju (np. konopnego), w którym rozpuści się żywica. Dobrze jest całość delikatnie podgrzać (w kąpieli wodnej) aby całość dobrze się rozpuściła.

W ten sposób możesz przygotować swój własny olejek CBD.

 

Metoda 3 – nalewka lub wino konopne. Jeśli chcesz to możesz wzbogacić domowe wino lub nalewkę dodając do nich kwiaty konopi (susz lub świeże).
Dekarbonizacja – co to jest?

Kannabinoidy występujące w konopiach takie jak CBD, CBG, THC występują naturalnie pod postacią kwasów kannabinoidowych  czyli CBDa, CBGa, THCa. Pod wpływem temperatury można zmienić CBDa na CBD. Mimo iż oba związki są podobne to mają nieco inne działanie, co należy uwzględnić w zależności od dolegliwości i działania na jakim Ci zależy. Np. THCa (forma kwasowa) nie ma właściwości psychoaktywnych, właściwości te wykazuje dopiero w formie THC (po dekarbonizacji).

Do prawidłowej dekarbonizacji wystarczy podgrzewać susz konopny w temperaturze 110-120°C przez około godzinę.

Dekarbonizacja odbywa się także w naturalny sposób pod wpływem światła słonecznego, powietrza i czasu. Tak więc w długo przechowywanym suszu (około roku lub więcej) w naturalny sposób zachodzi proces dekarbonizacji.

Metody ekstrakcji kannabinoidów

Kannabinoidy zawarte w konopiach mają sporo korzystnych właściwości zdrowotnych co potwierdza wiele badań naukowych. Przez ostatnie lata na popularności coraz bardziej zyskiwał kannabidiol (CBD) w postaci olejków i żywic. Obecnie olejki CBD są powszechnie dostępne i wręcz modne. Coraz większy popyt na CBD sprawił, że jego produkcja to bardzo dochodowy biznes. Tam gdzie pojawiają się pieniądze pojawia się także pokusa na jeszcze większy zysk kosztem jakości produktów konopnych. Niestety żyjemy w takich czasach, że tak naprawdę nie możemy mieć pewności co znajduje się w powszechnie dostępnych produktach, chyba że sami je zrobimy (albo przygotuje je zaufana osoba). Niestety podobnie dzieje się z olejkami CBD.
Na co zwracać uwagę przy wyborze olejku CBD:

Po pierwsze sprawdź czy producent podaje metodę ekstrakcji olejku.

Najpowszechniejszą metodą wykorzystywaną na skalę przemysłową jest proces z wykorzystaniem CO2 (dwutlenku węgla). W procesie tym jest wykorzystywany dwutlenek węgla pod bardzo dużym ciśnieniem i w bardzo niskich temperaturach.
Drugą popularną metodą jest ekstrakcja przy pomocy alkoholu. Upewnij się, że producent używa etanolu (alkoholu etylowego) a nie metanolu lub innych toksycznych rozpuszczalników. Teoretycznie w gotowym olejku nie powinien się znajdować rozpuszczalnik służący do ekstrakcji (etanol). Ale gdyby zostały w nim jego resztki i zostałby do produkcji użyty inny alkohol niż etylowy, to taki produkt może być toksyczny.

Zobacz jaki skład jest podany na opakowaniu – powinna się tam znajdować informacja o zawartości CBD i/lub CBDa. Niektórzy nieuczciwi producenci podają informację, że produkt zawiera olej z nasion konopi.Tymczasem nasiona konopi nie zawierają CBD, który znajduje się w kwiatach konopi.

Warto także sprawdzić dane firmy i opinie. Są też certyfikaty, którymi firma powinna się chwalić (jeśli je posiada). Ale pamiętaj, że certyfikat to tylko kartka papieru, którą się po prostu kupuje, i nie daje stuprocentowej gwarancji.

Co niektórzy oszukują w jeszcze bardziej perfidny sposób. Np. sprzedając zwykły olej z nasion konopi zabarwiony jakimiś substancjami albo dodają syntetycznie wyprodukowany CBD.

Jeśli masz sprawdzonego producenta to super. Możesz także w domowych warunkach samodzielnie wytworzyć własne ekstrakty konopne. Wystarczy zdobyć dobrej jakości susz CBD.
Jest kilka prostych sposobów aby samodzielnie wydobyć cenne kannabinoidy z roślin.

Metoda 1 – ekstrakcja przy pomocy tłuszczy. Kannabinoidy rozpuszczają się bardzo dobrze w tłuszczach. Do tego celu można wykorzystać praktycznie dowolny olej (tłuszcz). Moim zdaniem najlepiej do tego nadaje się olej kokosowy i masło klarowane. Można też użyć innych tłuszczy (np. oliwy z oliwek) ale należy zwrócić uwagę na trwałość oleju (czyli jak długo nie zjełczeje). A Ponieważ tłuszcze należy ogrzewać to najlepiej używać tych najwolniej jełczejących.

Rozdrobniony susz konopny (ok. 10g) zalej olejem kokosowym lub masłem klarowanym (ok. 200g)
Podgrzewaj w kąpieli wodnej przez ok. 1 godzinę pilnując aby temperatura oleju nie przekroczyła 120-140°C i mieszając co jakiś czas. Taka temperatura jednocześnie doprowadzi do dekarbonizacji kannabinoidów.
Po ostygnięciu odcedź olej od kwiatów konopi i gotowe.

Jeśli chcesz otrzymać olej bez zdekarbonizowanych kannabinoidów (w formie kwasowej CBDa) to postępuj podobnie ale nie podgrzewaj oleju tylko odstaw olej z kwiatami konopi na około miesiąc w ciemne miejsce. Dopiero po tym czasie odcedź susz od oleju. Po prostu zrób zwykły macerat. Jednak w takim przypadku użyj płynnych olejów np. oliwy z oliwek lub oleju słonecznikowego.

Metoda 2 – ekstrakcja przy po mocy alkoholu.

Rozdrobniony susz konopny (ok. 10g) zalej wysokoprocentowym alkoholem (powyżej 90%) w ilości ok. 50-60g
Odstaw na kilka godzin lub na cały dzień.
Po tym czasie odcedź (przy pomocy drobnego sitka, gazy lub filtra do kawy) kwiaty od alkoholu, w którym rozpuściły się kannabinoidy.

W alkoholu rozpuszczą się także inne substancje takie jak chlorofil, terpeny i tłuszcze. W komercyjnie sprzedawanych olejkach zazwyczaj ich nie ma. Ale jeśli nie masz specyficznych przeciwskazań aby ich unikać to nie ma potrzeby przejmować się ich usuwaniem.

Aby pozbyć się alkoholu należy go odparować. Uwaga! wykonuj to w dobrze wentylowanym pomieszczeniu a najlepiej na zewnątrz, ponieważ opary alkoholu są bardzo łatwopalne.

Umieść naczynie w kąpieli wodnej i ogrzewaj powoli, pilnując aby temperatura nie przekroczyła 80-90°C jeśli chcesz uniknąć dekarbonizcji lub w temperaturze 100-140°C aby zaszła dekarbonizacja. Nie przekraczaj temperatury 140°C aby nie wyparowało zbyt dużo kannabinoidów i terpenów.
Może to zająć sporo czasu ponieważ należy odparować cały alkohol.
Po odparowaniu alkoholu na dnie naczynia zostanie gęsta żywica – esencja konopna o którą nam chodziło.

Jest ona bardzo gęsta. Aby ułatwić jej dawkowanie można do niej dodać troszkę oleju (np. konopnego), w którym rozpuści się żywica. Dobrze jest całość delikatnie podgrzać (w kąpieli wodnej) aby całość dobrze się rozpuściła.

W ten sposób możesz przygotować swój własny olejek CBD.



Metoda 3 – nalewka lub wino konopne. Jeśli chcesz to możesz wzbogacić domowe wino lub nalewkę dodając do nich kwiaty konopi (susz lub świeże).
Dekarbonizacja – co to jest?

Kannabinoidy występujące w konopiach takie jak CBD, CBG, THC występują naturalnie pod postacią kwasów kannabinoidowych czyli CBDa, CBGa, THCa. Pod wpływem temperatury można zmienić CBDa na CBD. Mimo iż oba związki są podobne to mają nieco inne działanie, co należy uwzględnić w zależności od dolegliwości i działania na jakim Ci zależy. Np. THCa (forma kwasowa) nie ma właściwości psychoaktywnych, właściwości te wykazuje dopiero w formie THC (po dekarbonizacji).

Do prawidłowej dekarbonizacji wystarczy podgrzewać susz konopny w temperaturze 110-120°C przez około godzinę.

Dekarbonizacja odbywa się także w naturalny sposób pod wpływem światła słonecznego, powietrza i czasu. Tak więc w długo przechowywanym suszu (około roku lub więcej) w naturalny sposób zachodzi proces dekarbonizacji.

poczekalnia
Rosół - zupa MOCY – Pamiętasz jak mama albo babcia podawały ci rosół kiedy byłeś chory? A może zdarzyło ci po imprezie rano marzyć o rosołku na kaca? Taki prawdziwy (nie z kostki) długo gotowany rosół to bogactwo witamin, minerałów, tłuszczy, kolagenu i substancji odżywczych. I nie ma żadnej przesady w przypisywaniu właściwości leczniczych pospolitemu rosołkowi – bo to naprawdę jest zupa zdrowia i mocy.

Tak naprawdę przygotowanie pysznego i zdrowego rosołu nie jest skomplikowane i nie ma tu żadnej filozofii.
Warto jednak pamiętać o kilku wskazówkach aby rosół był prawdziwą zupą mocy.

Podstawą przygotowania takiej zupy powinny być kości. Mogą to być kości, wołowe, wieprzowe, drobiowe, z dziczyzny lub ości i głowy ryb. Można mieszać różne rodzaje kości. Pamiętaj jednak aby pochodziły one z pewnego źródła, najlepiej od jakiegoś małego gospodarze który hoduje kilka zwierzątek albo od myśliwego prosto z lasu. Oczywiście mięso też może być (nie musisz specjalnie obierać kości) ale ważne aby kości stanowiły podstawę i główny składnik.
Poza mięsem i kośćmi dodajemy warzywa; marchew, pietruszka, seler, por, cebula, czosnek, itp. – co akurat masz i co lubisz.

Przyda się też trochę przypraw, ja używam przypraw takich jak; liść laurowy, ziele angielskie, kmin rzymski, pieprz, majeranek, kurkumę ….. i sól.
Ważne aby taki rosół gotować przynajmniej 3 godziny lub dłużej. Takie długie gotowanie sprawia, że z kości wydobywamy więcej cennych składników.

Jak zrobić rosół (bulion) mocy?
Pierwszy sposób – dla leniwych:

    Wrzucamy wszystkie składniki do dużego garnka, zalewamy wodą i gotujemy.
    Jak już zacznie się gotować to zmniejszamy płomień na mniejszy tak aby się powolutku gotowało (pykało).
    Po kilku godzinach zupka jest gotowa

Rosół - zupa MOCY

Pamiętasz jak mama albo babcia podawały ci rosół kiedy byłeś chory? A może zdarzyło ci po imprezie rano marzyć o rosołku na kaca? Taki prawdziwy (nie z kostki) długo gotowany rosół to bogactwo witamin, minerałów, tłuszczy, kolagenu i substancji odżywczych. I nie ma żadnej przesady w przypisywaniu właściwości leczniczych pospolitemu rosołkowi – bo to naprawdę jest zupa zdrowia i mocy.

Tak naprawdę przygotowanie pysznego i zdrowego rosołu nie jest skomplikowane i nie ma tu żadnej filozofii.
Warto jednak pamiętać o kilku wskazówkach aby rosół był prawdziwą zupą mocy.

Podstawą przygotowania takiej zupy powinny być kości. Mogą to być kości, wołowe, wieprzowe, drobiowe, z dziczyzny lub ości i głowy ryb. Można mieszać różne rodzaje kości. Pamiętaj jednak aby pochodziły one z pewnego źródła, najlepiej od jakiegoś małego gospodarze który hoduje kilka zwierzątek albo od myśliwego prosto z lasu. Oczywiście mięso też może być (nie musisz specjalnie obierać kości) ale ważne aby kości stanowiły podstawę i główny składnik.
Poza mięsem i kośćmi dodajemy warzywa; marchew, pietruszka, seler, por, cebula, czosnek, itp. – co akurat masz i co lubisz.

Przyda się też trochę przypraw, ja używam przypraw takich jak; liść laurowy, ziele angielskie, kmin rzymski, pieprz, majeranek, kurkumę ….. i sól.
Ważne aby taki rosół gotować przynajmniej 3 godziny lub dłużej. Takie długie gotowanie sprawia, że z kości wydobywamy więcej cennych składników.

Jak zrobić rosół (bulion) mocy?
Pierwszy sposób – dla leniwych:

Wrzucamy wszystkie składniki do dużego garnka, zalewamy wodą i gotujemy.
Jak już zacznie się gotować to zmniejszamy płomień na mniejszy tak aby się powolutku gotowało (pykało).
Po kilku godzinach zupka jest gotowa

Domowe nalewki – przepisy i porady

9361415352189824030664148.jpeg

Nie wiem jak Ty, ale ja czystej wódki po prostu nie lubię, a poza tym nie mam pewności, jakie “dodatki” zawiera. Właśnie dlatego wolę zrobić sobie nalewkę, która poza działaniem alkoholu, będzie dobrze smakowała i miała dodatkowe właściwości i walory, których czysty alkohol nie posiada. Dlatego właśnie postanowiłem robić własne nalewki.

Czytaj dalej →


Naturalna maść antybakteryjna

1899114590043023505385580.jpeg

Maść ta jest w pełni naturalnym i bardzo skutecznym sposobem na leczenie drobnych ran, skaleczeń i zadrapań, oparzeń, zakażeń grzybiczych, itp. Każdy z jej składników posiada właściwości lecznicze. Podstawą są oleje, które mają właściwości antybakteryjne, przeciwzapalne i przeciwgrzybicze.

Czytaj dalej →


Naturalne sposoby jak pozbyć się pasożytów z własnego organizmu

990731457090399108584508.jpeg

Według różnych szacunków nawet do 95% mieszkańców Europy ma jakieś zakażenia pasożytnicze jelit, robaki i różnego rodzaju infekcje pasożytnicze. Pasożyty są z jedną z głównych przyczyn chorób i śmierci w krajach rozwijających się.

Pasożyty mogą przeniknąć do każdego organu w organizmie, w tym płuc, wątroby, serca, mózgu, rdzenia kręgowego, krwi, trzustki, skóry, oczu, nerek i macicy. Patogeny przyczyniają się do pogorszenia stan zdrowia układu, chronicznego zmęczenie, wiele innych chorób a nawet do śmierci.

Na szczęście jest wiele naturalnych sposobów na pozbycie się niechcianych mieszkańców naszego organizmu.

Czytaj dalej →


Sposoby na odwapnienie i oczyszczenie z toksyn szyszynki

71631456742034108584508.jpeg

Najlepszym sposobem, aby ochronić swoją szyszynkę, to wyeliminować z diety sklepowe jedzenie i natychmiast wyrzuć zwykłą pastę do zębów zastępując ją np. olejem kokosowym z sodą oczyszczoną. Aby pomóc organizmowi oczyścić szyszynkę dodaj do swojej codziennej diety:

Czytaj dalej →


Fraktale od Fractal Universe - jak powstają?

l_146338957b8c825cotojestfractalunive.jpg

Moją przygodę z fraktalami rozpocząłem 6 lat temu. Od samego początku byłem zafascynowany ich wszechobecnością oraz niemalże magicznymi właściwościami.

Fraktale możemy odnaleźć w każdej dziedzinie naszego życia: w matematyce, przyrodzie, fraktalną strukturę mają m.in. serce, układ krwionośny, drzewa, kwiaty ale także i góry.

Czytaj dalej →


Nadwaga wynika z niedożywienia!

1449569387_by_successus_500.jpg?1449569387

Jedzenie to nie to samo co odżywianie. Dostarczanie jedzenia do organizmu to nie to samo co dostarczanie pożywienia. Jedzenie zapełnia żołądek ale nie ma substancji odżywczych jakie są potrzebne organizmowi.

A ponieważ w bezwartościowym jedzeniu jest mało pożywnych substancji to organizm domaga się więcej i czujesz głód pomimo tego, że niedawno pojadłeś do syta. Z pośród masy jaką wkładasz do ust, i która trafia do żołądka, organizm wybiera to co mu potrzebne, resztę stara się wydalić lub zmagazynować (np. w postaci tłuszczu).

Czytaj dalej →


4 sposoby na oczyszczenie aury z negatywnych i toksycznych energii

1449055167_by_successus_500.jpg?1449055234

Aura to ciało energetyczne człowieka, które wymaga pielęgnacji. Podobnie jak dbamy o swoje ciało, biorąc prysznic i myjąc zęby, należy dbać o swoją aurę. Poniżej znajdziesz 4 proste i skuteczne sposoby aby oczyścić się z negatywnych i toksycznych energii:

Czytaj dalej →


Jak robi się Paan na liściu betelu

Liście betelu używane są jak substancja tłumiąca głód, pobudzająca apetyt, zmniejszająca nudności oraz pomaga w leczeniu biegunki. Ma podobne działanie orzeźwiające jak guma do żucia. Ma także działanie lekko podniecające i lecznicze – zabijając pasożyty i odkażając przewód pokarmowy.

Po więcej zajrzyjcie tutaj:

https://naturalnienaturalni.pl/slodki-paan-na-lisciu-betelu-w-indiach/